Napisano 17 Luty 200916 l Nie tak dawno, bo szóstego lutego, miała miejsce premiera (Kraj) najnowszego filmu reżysera - Davida Fincher'a... O świetnych efektach wykorzystanych w tym filmie mieliśmy przyjemność poczytać na łamach serwisu CGtalk. Nie minęło wiele czasu od tego momentu a już dostępna jest oficjalna strona, poświęcona zagadnieniom VFX Benjamina Button'a. Pełna treść wiadomości znajduje się na stronie głównej serwisu pod adresem: http://www.max3d.pl/news.php?id=517
Napisano 17 Luty 200916 l DD robilo podobne efekty juz w the mummy 3, spodziewalem sie podobnej techniki w tym filmie, ale przyznam szczerze, nie na taka skale :)
Napisano 17 Luty 200916 l Zostałem zmiażdżony. Niesamowite jest to w jaki sposób to zrobili... Mnie tam to podnieca :) super film itd. Nie dziwie się, że dostali nominacje do oscara ^^
Napisano 17 Luty 200916 l dopisuje sie do zmiazdzonych.Pozatem super pomysl na film widzial go juz ktos? ps. czuje sie jakbym przespal 10 lat i nagle obudzil ehh..... Edytowane 17 Luty 200916 l przez jacenty
Napisano 17 Luty 200916 l mi to w jakości takiej jak na tej stronie nie bardzo się chce odtwarzać :( może ktoś zna linki do vimeo albo albo youtube?
Napisano 17 Luty 200916 l Ciekawi mnie po kiego grzyba graficy zajmowali się kwestią odmładzania i starzenia się aktorów skoro dużo łatwiej mogli by to zrobić spece od make up'u. A po za tym rzeczywiście wypas, na większość scen na prawdę dałem się nabrać.
Napisano 17 Luty 200916 l wormer zworc uwage ze ciezko by zmiejszczyc aktora tj to ma miejsce w tym fimie pozatem wytyczaja nowa droge, noi te rendery cale miasta statki i nawet morze gniecie... Tomala tez mialem problem w firefoxie 3 w IE spoko mi odtwarzalo...
Napisano 17 Luty 200916 l Ciekawi mnie po kiego grzyba graficy zajmowali się kwestią odmładzania i starzenia się aktorów skoro dużo łatwiej mogli by to zrobić spece od make up'u. A po za tym rzeczywiście wypas, na większość scen na prawdę dałem się nabrać.
Napisano 17 Luty 200916 l Nie chodzi mi o zmniejszanie - to akurat jest logiczne. Ale eliminowanie, bądź dodawanie zmarszczek aktorom w scenach, w których są swojego wzrostu i nie potrzebna jest praca grafika, to jak dla mnie marnowanie czasu, skoro można to zrobić od razu na planie.
Napisano 17 Luty 200916 l przez to ze postac sie zmniejsza nadaje mega realizmu wyobraz sobie brata pita postarzonego z dodanymi zmarszczkami ktory nagle rodzi w takim wieku (chyba znasz motyw filmu?) , absurd....
Napisano 18 Luty 200916 l wormer makeup pod wybrane sceny to przynajmniej kilka godzin pracy charakteryzatorow, codziennie, takze i czas i pieniadze akotra. zwroc tez uwage ze twarz z tona plastiku przestaje byc elastyczna i wyrazista, i jest pewna granica w ktorej zaczyna to byc widoczne. DD pracowalo z podobnymi technikami w mumi 3. dzieki zmapowaniu performance'u aktora na model 3d mozna bylo zmienic lub dostosowac ten performance pod potrzeby sceny, dajac dodatkowe pole do kreatywnosci i elastycznosci. bo jesli nagle rezyser zazyczy sobie innej ekspresji twarzy w danej scenie, mozesz to zrobic dosc szybko wstawiajac odpowiednie, nagrane juz morphy do gotowego modelu 3d. gdy film jest w post produkcji, raczej nie zdarza sie by zapraszano aktorow, scenarzystow, obsluge i charakteryzatorow spowrotem na plan, po to by nakrecic to jedno ujecie ktore chce zmienic rezyser.
Napisano 18 Luty 200916 l Jezeli chodzi o 3d Button'a to mimo niesamowitego poziomu grafiki nadal mialem takie odczucie jakbym ogladal Gollum'a z "Władca Pierśceni" a co do samego filmu to teoretycznie powinien byc nudny ale nie jest :D kolejny dobry film do ktorego mozna bedzie wrocic po latach
Napisano 18 Luty 200916 l Film bardzo dobry ... a co do grafiki to puść komuś kto nie wie ze to graficznie zrobione 100% ze sie nie zetnie :D imo tylko w niektorych momentach rzuca sie w oczy że zrobiony. Ale SZacunek , efekt powoalajacy podziwiam wklad pracy jaki wlozyli w to tworcy.
Napisano 18 Luty 200916 l Moje odczucia były zupełnie inne. Dałem się pochłonąć przez ten film. Żadnego z cyfrowych tricków charakteryzacji nie dostrzegłem i gdyby nie ten making of nie podejrzewałbym, że coś takiego da się zrobić na taką skalę. Wiadomo, na scenach z łodzią itp. widać trochę, że to efekt, ale ja to odczytałem jako celową stylizację i zupełnie mi to nie przeszkadzało. Cudowny film i bardzo wyciszający co w przypadku tzw. superprodukcji jest prawdziwą rzadkością.
Napisano 21 Luty 200916 l Dwie godzinki temu wrocilem z kina.... dopiero po seansie obejrzalem VFX i jestem .. zmiazdzony :) takze dalem sie nabrac, caly film wciaga opowiescia i nie dal mi ani przez moment chyba dostrzec FX..... sadzilem ze to po prostu "standardowa" charakteryzacja. Najlepsze efekty to te ktorych nie widac. KLASA
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto