Czuję niedosyt, ale w sumie nie wiem co jeszcze mógłbym w tej scence zmienić. Rewelki nie ma, ale zawsze czegoś się po drodze nauczyłem.

 

C&C welcome

 

 

teraz do mnie dotarło, że firanki/zasłonki w oknach to nie byłby głupi pomysł :D

Edytowane 10 Kwiecień 200916 l przez cta

Wygląda na niedokończone. Jakoś tak jak by to wszystko przypadkiem tam stało (basen, parasol itd.)

Roślinki i samochód Twoje?? Wyglądają najlepiej z całej sceny. Mogłeś jeszcze troszkę podpicować modele, światło, materiały...

Może być z tego całkiem miły obrazek.

Facet wyglada jak by sie skradal ;]

Jakieś to wszystko "nie spasowane" - zaczynając od proporcji werandy do samego domu, grubości nogi od parasola, kamieni, które trudno powiedzieć po co tam są, aż po samego czarnego (gościu coś podkradał cyganom i teraz cichcem wieje ?) .

Po poprawkach będzie z tego kawałek fajnej wizki :]

w sumie chciałem dać trawę i wtedy to wszystko mogło by się lepiej komponować, ale po tym co przeszedłem przy tej scence z mentalem mam go dość i jakikolwiek render to droga przez mękę

chyba pozmieniam wszystkie materiały na v-raya i to dopicuję

 

a najlepsze elementy tj. roślinki i samochód nie moje :D

Co do układu. Nikt nie chciałby mieć basenu przy wejściu do domu i zarazem parkować tam samochód. Takie rzeczy raczej stoją od drugiej strony zazwyczaj od południa. Drzwi z samego boku, hmm ciężko mi jest rozkminic czy w tym domku da się mieszkać. Skąd czerpałeś inspiracje ? Zaczynałeś od rzutu domu ?

właśnie co do układu wzorowałem się na tym rzucie:

 

 

 

fakt, brakuje tam krzeseł, mea culpa

Chymm, to jest z jakiejś gry ? Może ze mną już coś nie tak ale proporcje leżą i kwiczą.

proporcje modelu, czy rzutów na których się opierałem?

 

mam jeszcze 2 referki:

Ok, mój błąd. Poprzedni rysunek zrobił na mnie wrażenie jakbyś to z jakiejś gry wyciągnął ale widzę, że jednak ktoś to tak zaprojektował. Budynek wymaga odpowiedniego ujęcia żeby nie wyglądał jak domek dla lalek. Nie cofniesz tego do WIP ? Może być ciekawe - skoro włożyłeś w to już trochę pracy to może się przełamiesz i skończysz lepiej?

w zasadzie to chyba nie byłby taki głupi pomysł...