finished 2d Finished 2d: Kuszenie

[Marty]

 

Witam, to pierwsza moja praca namalowana tym sposobem. Wcześniej zajmowałem się głównie rysunkami z lineartem. Ogólnie to jestem dość początkujący więc wszelkie uwagi mile widziane.

 

Pozdrawiam. :)

[Marty]

Hejże. Jako, że od 12 maja minęły już niemal dwa tygodnie a tu żadnych wieści to mam pytanie, bo nie chciałbym komentować prac innych jednocześnie nie posiadając skomentowanych własnych, czy ta praca jest tak kiepska że szkoda komentarza czy po prostu taka wspaniała? :D

[Designer79]

Jak dla mnie pomysł ciekawy, tylko cała scena się rozjechała.

Np stolik z telefonem nie pasuję perspektywą do reszty sofa nie pasuje do okna, butelka się zdaje lewitować itp,do tego chyba nie pasuje światło tz np skoro tyle światła wpada przez okno to powinno o być widać na obiektach. Cienie też nie pasują do oświetlenia z otoczenia.

Edytowane 24 Maj 2009 przez Designer79

[emmilius]

Nie zniechęcaj się tym że jesteś nowy i do pierwszego arta nie ma komentarzy. Czasem tak już jest z wielu powodów. Co do pracki to nie wiem do czego główna postać jest kuszona: czy do samobójstwa (gnat w łapce) czy do zażywania tego co na stoliku. Jak Ci już Designer napisał perspektywa i oświetlenie ze sobą nie współgra. Np też wolumeryka wpadająca przez dziury w zasłonce jest jakby z kilku źródeł światła. Płomieniste oczy demonów mogły by być bardziej "świecące" (jaśniejszy kolor+glow). Nie pasuje mi też zaciemnienie w dolnej części obrazka. W pokoju oświetlonym światłem dziennym inaczej by to troszkę wyglądało w rzeczywistości - chyba że nie chciałeś tego w pełni oddać.

Poczytaj podstawowe tuty odnośnie maziania na naszym forum by np nauczyć się pokazywać że skóra to skóra a metal to metal. No i tradycyjnie jak i już mnie to wpojono zachęcam do większej ilości ćwiczeń, czy to DP czy A4/pen. Skończone duże prace na początkującym etapie skilla to jak już pewnie i sam doczytałeś strata czasu. Pzdr i czekamy na teczkę.

Edytowane 24 Maj 2009 przez emmilius

[SBT77]

Pewnie nikt nie miał nic do powiedzenia. Ja też mam niewiele, ale skoro nalegasz...

 

Jeśli chodzi o przekaz, to rozumiem to tak, że facet zastanawia się czy popełnić samobójstwo (albo kogoś zabić) a dwa demony go namawiają do złego.

 

Jak dla mnie to: dość dziwna perspektywa - robiłeś szkic, czy poszedłeś na żywioł ? Postać siedzi do widza frontem, kanapa po prawej też jest tak ustawiona, ale po lewej nagle zaczyna się "zapadać", stołek jest chyba z żabiej, tło za kanapą także.

Materiały są mało zróżnicowane, wygląda to jakby było wsio z jednego materiału zrobione - tzn niektóre rzeczy powinny mieć więcej odbić na sobie, niektóre mniej. Ponadto mam wrażenie że cieniujesz czernią i pracujesz dość mało zróżnicowaną wielkością brusha (prawdopodobnie mógłby być większy)... Na koniec powiem że trochę nie łapie światła w tej scenie, ale tu nie mam pewności, po prostu chyba jest kilka źródeł światła.

 

Nie wiem czy tego oczekiwałeś...

a na koniec powiem, że i tak bym tego sam nie namalował, więc na mnie sie nie patrz... Jakoś tak głupio patrzeć jak nikt się nie interesuje czyimś malunkiem, w końcu każdy kiedyś był początkujący (a niektórzy dalej są) :)

 

Edit - o, w międzyczasie doszły dwie odpowiedzi :D

[Marty]

Cześć. Dzięki za cenne uwagi dotyczące oświetlenia i zróżnicowania materiałów. Mam z tym problem i przyznaję się a uczę się, staram, na każdej nowej pracy.

 

Co do perspektywy to powiem, trochę na usprawiedliwienie, że chciałem aby tak wyglądała. znaczy aby była zaburzona. Efekt wyszedł jednak nieco pokracznie i zbyt ciężko, przez co rozumiem to, że jest nieczytelny, nieestetyczny. Pomysł z "glowem" na oczach mi się podoba więc pewnie jeszcze popróbuję. Pracowałem na bardzo ogólnym szkicu.

 

Największy problem z cieniowaniem polega u mnie na tym, że nie wiem czy mam dobrze skalibrowany monitor więc kiedy oglądam pracę na innych to wydaje się zbyt ciemna, później zbyt jasna, więc staram się dodać czerni.

 

Jeszcze raz dzięki.

[Coyote]

nie dodawaj czerni tylko ciemniejszy odcień tego koloru ;)

[Mariossan]

Ja przyczepiłbym się do 3 rzeczy. Mianowicie najbardziej uraziło mnie to że światło wlatujące przez dziury po kulach w zasłonkach z każdej strony leci w innym kierunku. Zwróc uwagę że z prawej zasłonki leci ku dołowi, a z lewej ku górze. Dróga sprawa to dziwne oświetlenie gostka. Światło powinno chyba padac głównie od okna, tym czasem facio oświetlony jest z różnych stron. I ostatnie to to że ten płomień z pistoletu powinien w pewnym stopniu oświetlac faceta, a tu nic. Poza tymi kilkoma błędami natury technicznej praca bardzo fajna i klimatyczna ;)

[Marty]

To znaczy, że zepsułem, oświetlenie. Problem polega na tym, że po lewej stronie jest jeszcze jedno okno, którego w scenie nie widać. Powinny o tym świadczyć cienie po żaluzjach, ale widocznie są zbyt rozproszone, chociaż u mnie je widać, i scena jest z tej strony zbyt jasna. Druga sprawa to płomień. To oświetlenie jest :), ale znów, widocznie, zbyt słabe.

[telthona]

Marty, też jestem nowa, ale po założeniu swojego wątku zrobiłam rundę po innych wątkach, żeby w ogóle ktoś zobaczył że jest nowa twarz :)

 

praca ciekawa, ale kompozycyjnie leci; za bardzo scena jest przesunięta w górę i w prawo. zasadniczo lepiej sie patrzy na obrazki, jak mają zdecydowane umiejscowienie; np po środku, lub bardziej na lewo, lub bardziej na prawo... chodzi o to, żeby odbiorca wiedział; po której stronie "bardziej" się praca znajduje. bo w tym momencie taka drobnostka sprawia że człowiek nie wie na czym oko zawiesić XD