Napisano 15 Kwiecień 200420 l Autor kadrowanie i to zlotko... ah to zlotko ;) final... i pytanie; mozna wiecej niz jedno zgloszenie do konkursu? nie mowie ze chce ale moze... kto wie, znajde jeszcze chwilke.
Napisano 15 Kwiecień 200420 l Można więcej niż jedną. Ale niech sie jeszcze Tiger wypowie. Czy mi sie wydaje, czy to zlotko tak duzo dalo? Ciekawy zabieg.. Koncowy efekt strasznie mi sie podoba :)
Napisano 16 Kwiecień 200420 l wykonanie całkiem niezłe. brakuje mi tu jednak czegoś odkrywczego :( kombinuj dalej, bo głupio by było żeby Jezus przegrał z Lobo ;) pozdrawiam!
Napisano 18 Kwiecień 200420 l Autor nie bardzo chce mi sie kombinowac z oryginalnoscia... co do kontrastow to przecie dalem to zlotko... wiem wiem chodzi o te na twarzy... ale wlasnie z nich zrezygnowalem zeby zlotem to zalatwic, moze i zle... dzieki za komentarze... ponizej cos innego, daleko do jakiejs oryginalnosci, ale chcialem zobaczyc czy z pamieci cos w miare filmowego moge namalowac... mullins tez mial w tym swoja dzialke, jezeli chodzi o inspiracje.
Napisano 19 Kwiecień 200420 l jest mnóstwo malowniczych scen z Jezusem. można przedstawić Go: - stojącego przed Tomaszem z rozdartym bokiem i ranami na rękach - uczącego z łodzi - uzdrawiającego trędowatego (ukazanie jak trąd znika z ciała po dotknięciu ręki) - sprawiającego, że niewidomy przejrzał a wciąż na obrazach powielają się korony cierniowe i krzyże.
Napisano 19 Kwiecień 200420 l eee czepiacie sie. takie niedopowiedziane speedy sa czesto o niebo lepsze od przemeczonych wylizanych prac. kengi, jest git! jesus christ supa star.
Napisano 19 Kwiecień 200420 l Autor jezeli oryginalnosc ma polegac na wyborze innej sceny niz zwykle... to co to za oryginalnosc? co do cierni i krzyza, w koncu to sa atrybuty chrystusa. czy oryginalnie by bylo gdybym: zrobil chrystusa tylko z broda bez wasow, z mocno kreconymi, czarnymi lokami na glowie, z bardziej arabskim wygladem. w scenie, dajmy na to, drogi do emaus, czy gdzie to bylo... chyba nie w tym rzecz. chodzi mi o to ze zrezygnowalem z jakiejs glebszej interpretacji i skupilem sie na wykonaniu. temat do takiego podejscia moze zbyt powazny... no ale na dyplom robie blachy do genesis... bedzie bardziej oryginalnie, nie w sensie wyboru scen, a ich interpretacji i wykonania. moze pokaze jak skoncze (za rok) :) tymczasem banalne obrazki... edit: dzieki akdsn :)
Napisano 12 Maj 200420 l Witaj kengi.Wybrałeś bohatera nr.1 to o ile masz czas to do boju (nie wypada żeby Jezus nie wygrał)Szybka modlitwa o oryginalne pomysły,szybkich z 10 speedów,póżniej przyjaciele pomogą Ci wybrać najlepszy i wykończysz.Pomyśl że jest tyle czasu że Jezus zdążyłby kilka razy umrzeć i zmartwychwstać. Mam nadzieję że nie pogrzebiesz tematu.Pozdrawiam i .......
Napisano 13 Maj 200420 l Autor bardzo bym chcial troche wiecej nad tym posiedziec, niestety robota nie pozwala. akurat mam na glowie pare rzeczy. na speeda moglem sobie pozwolic, na wiecej niestety nie bardzo :(. ale dzieki za doping. jeszcze dwa dni... mooooze moooze jeszcze znajde chwilke. edit: wlasnie spojrzalem na regulamin... czyli co nie ma juz czasu? do 11 byl termin? edit: hehe przedluzone do 25 :)... slepy jestem. no to szansa na cos wiecej jeszcze wieksza :)
Napisano 14 Maj 200420 l to chyba jeden z odwazniejszych watkow tutaj.. warto zmierzyc sie z tak eksploatowanym motywem. w wyborze sceny dobrze robisz, kierujac sie wlasnym zdaniem.. zwariowalbys gdyby kazdy napisal ktory fragment z zycia chrystusa jest jego zdnaiem ciekawszy. szkic jest fajny..taki ciezki.. w ogole duzo mistycyzmu udalo ci sie tchnac w to co zrobiles do tej pory..to plus.. ale to dopiero poczatek