Witam ;)

 

Wrzucam do finished najnowszą prackę, którą miałem okazję ostatnio w końcu dokończyć. Z powodu wielu poprawek nakładanych na pracę i różnych wersji powstawała ona w bólu bardzo długo, ale w końcu udało się :] Pierwsze etapy pracy zamieściłem jeszcze latem w Wipie http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=61475. Od tamtego czasu pracka trochę się zmieniła no i kilkakrotnie pewne rzeczy zaczynałem zupełnie od nowa. Jest to ilustracja na okładkę książki Rhondy Parrish pt. "There". Historia przedstawia zmagania dzielnej dziewczyny o imieniu Colby, która pragnie odnaleźć cudowny kamień mający uchronić jej brata od wampiryzmu... Po drodze spotyka równie nieszczęśliwego Xaviera, który w wyniku eksperymentów na nim przeprowadzonych przez Scholara przypomina potwora. Wspólnie stają do walki z niebezpieczeństwem, które czai się dookoła nich...

Krytyka i komentarze mile widziane :)

pozdrawiam, Darek

 

 

i zbliżenia:

 

 

bardzo fajnie to wyszlo! mniej ciaprasz:) no ale nad kompozyjca musisz jeszcze sporo popracowac; na szybko:

- nie czuc zadnego zdecydowania w ujeciu ktore przedstawiles

- to z kolei ciagnie za soba pewna statycznosc ktora z kolei niszczy glebie

- kolorem tez mnie nie przekonales gdyz jest tutaj za duzo zoltego

Generalnie to moja rada dla ciebie jest taka: kiedy robisz obrazek, ilustracje staraj sie o nim myslec od razu o CALOSCI a nie fragmentach. najpierw calosc kompozycji (wywazenie jakie wchodzi w jej sklad czyli relacja figura -tlo, kontrast itd. ble ble) a potem koncentruj sie na dopicowaniu fragmentow ktore sa zawarte w ilustracji. zdecydowanie ci tego brakuje; nie chce mi sie dalej pisac :)

To ja dodam do powyższego, że to światełko z prawej jest zbyt obce i przyciąga uwagę bardziej od pozostałych części ilustracji (z drugiej strony może to taka nutka tajemniczości co to światełko powoduje i co kryje się pod okładką, itp... można sobie dopowiadać czyli źle nie jest), podoba mi się bardzo postać kobiety, dobra buźka, dobra mina, subtelność i bezbronność ciała, fajnie... gorzej diablik, ale tylko z twarzy... skała na której siedzą trochę płaska, widać to zwlaszcza w miejscu gdzie siedzi diablik... ogólnie bardzo fajnie ale może być lepiej, pozdrawiam

Niebieskie światło z prawej strony powinno bardziej imo wpływac na scenę, a przynajmniej na samo drzewo - jakby za szybko się "kończy". Tło ok. Zróżnicowałbym nieco kolory drzewa, są chyba zbyt jednolite. I jak napisał Rotcore coś nie do końca zrozumiałego dzieje ze skałą w donlym miejscu. Stwór siedzi na skale a powiniej jakby na ziemi, nie czuć tego wgłębienia w kamieniu. Ogolnie bardzo mi się poodba, szczególnie zbliżenia - detale, malarsko i kolorowo i nie zamęczone na śmierć jednocześnie.

bardzo przyjemna ilustracja. Fajna kolorystyka, niezłe detale. Ogólnie widać, że dalej gnasz do przodu z warsztatem. :)

Miło się patrzy, przyjemna paleta kolorów :) Z jakichś sugestii to większość już napisali, ja dodam tylko, że jeśli chodzi o tego fauna - w pomniejszonej wersji ciężko czyta się spojrzenie - nie za bardzo widać gdzie on patrzy (przy spojrzeniu panny nie ma tego problemu). Gałęzie drzewa są zrobione trochę "mechanicznie" - zwłaszcza te po lewej stronie (faktura kory po prawej jest fajniej zróżnicowana, natomiast po lewej robią się takie rytmiczne, pionowe prążki). Ale ogólnie bardzo fajnie :)

to co poprzednicy +

-drzewo wydaje mi sie byc za cienkie u podstawy- jakby mialo sie zaraz przewalic

-rogi faunow oraz galezie drzewa sa potraktowane w ten sam sposob- troche niepotrzebny zabieg, mogles zroznicowac to

-ten faun z tylu wyglada jak komediowy bohater drugiego planu

 

a tak poza tym pedziesz do przodu;]

fajna kora drzewa ;)

i w ogóle elementy otoczenia wyszły super: tylko to tło z cieniami drzew jakieś takie płaskie.

generalnie praca ekstra, ale ni w ząb nie moge skumać jej fabuły; w sensie że jest jednak nieczytelna. nie wiaodmo czemu ta dziewczyna siedzi z takim potworem, i czemu jest przestraszona patrząc w innym kierunku ;P

Dzięki za komenty :)

Co do kolorystyki no niestety, wszystko miało pójźć pod taki zółtawy odcień, w pewnym momencie tło było zdecydowanie bardziej mdłe, ale brakowało mi jakiegoś mocniejszego akcentu/podsycenia kolorów i dlatego może zbyt pomarańczowo/żółto się zrobiło. Na moim monitorze inaczej wszystko wygląda jak na innych, mimo usilnych prób kolorystycznych nie wszędzie oglądało się te prackę dobrze, sam nie wiem czy nie jest czasem nadal za ciemna?

Drzewo... uf długa historia, zapędziłem się z detalem dolnej partii a gałęzie zwłaszcza te po lewej stronie już trochę odpuściłem co niestety widać :/

Kompozycja to jeszcze ciągle u mnie kuleje, ale staram się nadrabiać zaległości i na pewno ją jeszcze poćwiczę w najbliższym czasie :)

pozdrawiam

Bardzo fajne, wydaje mi się, że jest jeszcze trochę zbyt lokalnie jeśli chodzi o kolor (chociaż sama kolorystyka całości jest super), ale jest znacznie czyściej i schludniej niż zazwyczaj, co znacznie ułatwia odbiór.

Nie jestes amatorem więc troche pocisne ;) Drzewko przesadziłeś, naprawde myślisz ze warto tak dłubać aż po górną krawędz obrazka? Mam wrażenie ze jesli już to moze jakaś blenda po całości z góry? I ten fiolet po prawej masarnia, skąd go wytrzasnąłeś? Rozumiem ze masa tutoriali mówi o stosowaniu 2 źródeł światła, co rzekomo uatrakcyjnia prackę i jest sposobem na miłą dla oczka prackę, ale z tym kolorem i sposobem zastosowania hmm..nie kupuję. Zgadzam się z wypowiedzią Mantraza co do koloru (ehhh te jego analizy ;) ). Mogłeś tez popracować na osadzeniem postaci na tym kamieniu, nie czuję ze one tam siedzą, szczególnie kobitka. Moznaby sie tez zastanowić nad skalą liści tych na dole, ciemnozielonych na bliskim planie.

 

Poza tym poszedłeś do przodu i pewnie pojdziesz dalej ;)

 

pozdr.

W zasadzie zgadzam sie z przedmowcami jesli chodzi o bledy, takze napisze tylko, ze widac pozytywne zmiany jesli chodzi o to Twoje "paćkanie";) Widac rozwoj, jest cool :)

dzieki chlopaki za odzew :)

Z tym drzewkiem jak juz wspomnialem, dol dopieszczony a galezie pocisnalem na szybko i chyba zbyt "sztywno" to wyszlo, moglem chyba zostawic w takiej niekoniecnzie dopieszczonej formie zostawic, z reszta tez sie zgadzam co prawda juz teraz praca jest oddana i nic tu nie poprawie ale juz spisuje na karteczke bledy coby ich nie popelniac :)

 

pozdrawiam

cieżkie ;to pierwszy plan; a potem co?.. co dalej ..pierwszy plan wyglada jak naklejka \na tapecie motf " lasu" ..ale hu moze tak mialo byc poziom to jakis ma wiec moze tak mialo to wygladac...[i zaloze sie ze tak bys stwierdził heheeh]

mniejsze o to, dla mnie to jest za cieżkie dłubane, masochizm... total bez wiatru w bruszach heeh..