Gość 0GoldenTear0 Napisano 3 Styczeń 2010 Napisano 3 Styczeń 2010 Witam wszystkich, Zakładając tu teczkę jednocześnie realizuję jedno z moich noworocznych postanowień. :) Następnym jest to, że przez cały rok będę starała się doskonalić swój fach, dzień w dzień ćwiczyć martwą naturę, anatomię czy inne sprawy. Dlatego więc wstawiam jeszcze gorącą pracę, oczywiście malowaną z refki. To ja, tak, wiem, za piękna to ja nie jestem... po prostu tak wyszłam na zdjęciu. tytuł: "W oczekiwaniu na wenę". Gorąco proszę szczerą krytykę i fachowe rady. Niedługo wrzucę inne malunki.
emmilius Napisano 3 Styczeń 2010 Napisano 3 Styczeń 2010 Witamy na forum! W TV mówili że postanowienia noworoczne niewypalają w 80-90%. =] Zlikwidowałbym ten "artefakt" od lampki na stole, pomijając to że jest chyba przepalony (100% biel). Nie boli Cię ten łokieć? Mam wrażenie jakby stykał się idealnie z ostrą jak brzytwa krawędzią blatu. Podciągnij też kolorki i kontrasty bo troszkę blado. Ręka przy okularach jakby się świeci a mimo iż głowa jest zaraz obok, kolor skóry jest normalny. Nie wiem co jeszcze... =] P.S: zajżyj też do naszego domowego przedszkola, i nie obrażaj się za krytykę - pokaż że TV kłamie :) Pzdr
gabahadatta Napisano 3 Styczeń 2010 Napisano 3 Styczeń 2010 ... i zamiast ze zdjęć rysuj z natury (siebie - przy pomocy lustra) ;)
telthona Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 witamy na forum :) moim zdaniem nie do końca panujesz nad kolorami. prawdopodobnie je "ślepo" ściągasz z refki, nie patrząc na to jak one się zmieniają w różnych tonacjach. Praca wygląda efekciarsko, ale tylko na pomniejszeniu: na zoomie, od razu rzuca sie w oczy bladość kolorów oraz nienasycenie czerni, które tutaj jest drażniące, bo gdybyś podbiła czerń, z pewnością pracę lepiej by się czytało. no i faktycznie, może nie rysuj takich skomplikowanych obrazków od razu. nie wiesz na czym sie skupić, i na siłę dajesz efekty specjalne tam gdzie ich nie trzeba :) zwolnij, i jedziesz dalej :)
Gość 0GoldenTear0 Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 Starałam się za wszelką cenę uzyskać naturalność obrazu, podpatrując kolorki ze zdjęcia, sugerując się wskazówką - jak najmniej czarnego w cieniach. Lewa ręka rzeczywiście wygląda nieco trupio... Poprawiać nie będę, trzeba raczej zaczynać z ćwiczeniami niż bez końca dłubać przy jednej pracy :) Po prostu czasu nie ma. Od razu będę sobie zakładać co będę ćwiczyła w danym tygodniu, żeby się zachęcić do działania :) Pierwszy tydzień - Jabłka Tak nieco banalnie, ale od czegoś trzeba zacząć :) Jabłko nr1 Wybaczcie, że znowu ze zdjęcia, ale okazało się, że brak w domu jabłek :/
ICE Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 Po pierwsze odradzam malowanie na bialym tle, by robic to umiejetnie potrzeba praktyki, gdyz zaczynajac na jasnym tle wszystko wyjdzie ci bardzo jasne, najlepszy efekt i obiektywizm daje neutralny 50% szary. Po drugie niema sensu caly tydzien klepac jablek. Swietnie, ze robisz sobie terminarz, ale sugerowalbym raczej zastosowac sie do czegos takiego jak stosuje ja, zupelnie przyklaowo Poniedzialek: 10-11.30 Anatomia, konczyny z lustra 12-13.30- Studium kolorow, krajobraz Wieczorem do wyboru. Wtorek: 10-11.30 Anatomia, studium z Bridgemana 12-13.30 Studium kolorow, portret Sroda: 10-11.30 Anatomia, Figury i gesty 12-13.30 Studium kolorow, kubki dzbanki i takie tam. Czwartek, piatek itd wplec w to jeszce jakies martwe natury lub cokolwiek ci odpowiada.
Urbanboogie Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 Fajowy pomysl z takim terminarzem, zerznalbym go i sam stosowal, ale niestety przewaznie miedzy 10.00 a 13.30 mam zajecia na uczelni. Cóz. Czlowiek chcialby byc systematyczny, ale mimo najszczerszych checi sie nie da sie :> A tak poważnie to damn, wielki rispekt jesli Ci sie udaje przestrzegac takiego planu. To na pewno szybka droga do sukcesu. Co do jablka to wyszlo fajnie, ale chyba jeszcze wiecej kolorow by mu sie przydalo. Z bialym tlem to prawda, no i staraj sie jednak rysowac z natury, a nie zdjec, jak nie ma jablek to gruszki albo butelki po piwie.
ICE Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 Wiesz roznie to wyglada, bo tez niezawsze mam na cos czas, ale od jakiegos czasu starams ie systematycznie pracowac, tutaj nie ma drogi na skroty jak czlowiek nie urodzi sie Da vincim to musi tyrac ;)
Urbanboogie Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 Hehe, Da Vinci tez sie nie urodzil Da Vincim... przynajmniej nie takim jak zmarl :D Ewentualnie moznaby sie urodzic jakims sawantem... chociaz to tez nie taka prosta sprawa :) Slyszalem np. o dzieciach, ktore rysowaly z pamieci fotorealistyczne obrazki, ale w miare nabywania innych umiejetnosci, tracily zdolnosci plastyczne i zaczynaly tworzyc rysunki jak wszystkie przecietne trzylatki. Z reszta i tak juz za pozno na myslenie o urodzeniu sie kims innym. Jak mawiaja - nie ma letko.
SBT77 Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Starałam się za wszelką cenę uzyskać naturalność obrazu, podpatrując kolorki ze zdjęcia Ale mamy czasy, ech... Zdjęcie wyznacznikiem naturalności obrazu :( Może spróbujesz namalować kartonowe modele brył geometrycznych ?
Gość 0GoldenTear0 Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 fakt, chętnie bym sobie jeszcze poćwiczyła jabuszka, ale nie warto stawać w miejscu. Chciałabym się spytać, co najlepiej ćwiczyć... jestem samoukiem, więc nie bardzo wiem do czego się tu zabrać. Co sprawia najwięcej problemów, co się przydaje. I jeszcze od niedawna podziwiam artystę, którego malunki szalenie się podobały. Jacek Yerka jest niesamowity, ma genialny styl :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się