„Ante-Mortem”- krótki film animowany stworzony w zaledwie cztery miesiące przez grupkę pięciu osób: Daphne Parrot, Yanniego Poyaca, Sawt Anthony’ego, Charlesa Schnecka i Geoffroiego Ridela.

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=1066

 

 

fajnie zrealizowane, ja na ich miejscu te cztery miesiące poświęciłbym na pisanie scenariusza ;

dla mnie bomba. i nie trzeba 14minut siedzieć przed monitorem :), a zwrot akcji super. to lubie.

tak ale pomysl jest strasznie oklepany i przewidywalny. Historia nic po sobie nie zostawia w pamięci. Za to animacja całkiem fajna. Dla mnie ewidentnie tutaj twórcy skupili się na przyjemności z animowania, niekoniecznie zaś przyłożyli się do scenariusza.

brakuje chociaz jakiegos bardziej rozbudowanego zakonczenia :] jakis killim czy duszenie, cokolwiek - bo tak jak jest to strasznie bezjajowo wyszlo :(

..film trwa 1:30 reszta to napisy.......a i tak jest długawo...no ale to i tak lepsze od wirusowego zapalenia opon...:))

Mi sie podoba.

Fajnie wyszlo.

Mi się realizacja podobała. Scenariusz scenariuszem- był średni, ale nie jakiś strasznie durny. Jeśli tak czuja to niech tak robią.

Bardzo ładna japońszczyzna, mimo że europejska.

Historia niezbyt wyszukana, ale mało kto na Zachodzie może popisać się taką animacją.

Poza kilkoma Francuzami.

Edytowane 13 Marzec 201015 l przez fps

Stylem przypomina mi Animatrixa (te japońskie serie)