Skocz do zawartości

ChC.30: Mitologia by EC


EthicallyChallenged

Rekomendowane odpowiedzi

Finito

 

WERSJA 600x956 px

 

sheitan_by_ethicallychallenged-d37812c.jpg

 

WERSJA 1181x741 pixeli

 

sheitan_by_ethicallychallenged-d37812c.jpg

 

OPIS

 

Postać pochodząca z mitologii Arabskiej, sprzed czasów Islamu. Szejtani byli podgrupą Dżinnów. Istoty o znaczącej mocy, które ludzie czasem starali się podporządkować swej woli, były pomocne lub bardzo niebezpieczne zależnie od nastroju i usposobienia.

 

MINIATURKA

 

sheitan_mini_by_ethicallychallenged-d3781ei.jpg

 

**********************************************

 

To ja może coś cieplejszego. Mitologia Arabska, sprzed czasów Islamu. Biorę się za pustynnego Szejtana, demona pustyni. Thumbnail:

 

djinn_thumb_by_ethicallychallenged-d35x4mc.jpg

 

Być może zmienie kompozycję, na pewno zmienie pierwszy plan, będzie tam grupa Beduinów ogarniętych paniką.Zły demon, djinn, będzie zbliżał się wraz z burzą. Ten obrazek to tylko tak do pokazania klimatu.

Edytowane przez EthicallyChallenged
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Fajnie by było pokazać ich niepokój gdyby ten piasek tworzył wokół nich pewien wir, otaczał ich z każdej strony, proponuje też unikania takiego czystego błękitu w scenach które mają budzić niepokój, spróbuj bardziej w kierunku fioletu, czy nawet czerwieni jeśli to burza piaskowa. No i na razie nie wiem po co te skały tak wyeksponowane, czy one będą czemuś służyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawałek nieba jest mi potrzebny do zrównoważenia kolorystycznego. Jako że jest dominacja ciepłych barw chcę tam mieć troszkę chłodnego. Próbowałem bez, próbowałem też z i wolę z. Skały to tak dla obramowania kompozycji a jednocześnie nie przyciągają aż tyle uwagi żeby tę kompozycje zakłócić. Jakbym tam dał palmy lub ruiny toby sie za bardzo odznaczały. Jakbym nie dał nic byłoby za monotonnie. Skały jak dla mnie są w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, kompozycja i kolor jak na taki temat w moim odczuciu mdła. Po prostu zbyt oczywiste te kolory i nie wzbudzają żadnych właściwych tematyce emocji.

 

Do skał czepiam się bo są zbyt wyeksponowane, oświetlone, a nic sobą nie reprezentują, może jak by zrobić je ostre, niespokojne to zadziałało by właściwie. Ale i tak przyciemniłbym je żeby wybić na pierwszy plan główne elementy. Tak samo otwarcie kompozycji po lewej stronie sugeruje mi, że te ludziki mogą sobie spokojnie z tej burzy wyjść jak będą mieli ochotę, warto zamknąć obraz może kolejną skałą? Albo osaczyć ich tak jak wcześniej wspomniałem przez wir piasku? Może to i to? No nie wiem, to tylko moje sugestie, może Ty widzisz temat inaczej i chcesz przekazać inne emocje. Zastosuj się lub nie, ważne żebyś działał bo potencjał masz wielki, ostatnio wrzuciłeś kolejny bieg w martwych. Ale pewne reguły w pracy z wyobraźnią widać, że nie były ćwiczone. ;)

 

Może to Cie odrobinę zainspiruje, (wybacz za słabą reprodukcję ale lepszej nie znalazłem w necie), ogólnie poszperaj z obrazach Turnera, być może znasz, jak nie to zapoznaj. ;) Koleś jasno określał nastrój sceny.

 

hanibalcrossingalpsinas.jpg

 

EDIT: Jeszcze ten obraz, bardziej pustynny więc bliższy Twojemu tematowi - a zobacz jak dużo światła, cienia i koloru. No i ten błękit prześwitujący przez ostre krawędzie kłębów chmur świetnie wygląda - budując tym samym jasne partie.

 

turnerplague5.jpg

Edytowane przez Paweł Kaczmarczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o dobór kolorów to i tak trochę sie czuje na głębokiej wodzie. Muszę kolory jeszcze postudiować parę latek, żeby zrozumieć to jak należy. Skoro jako widz uważasz, że są mdłe, to pewnie problem jest, ale jak go rozwiązać jeszcze nie wiem. Jak zrobić niespokojne skały też nie wiem. Ale w tych skałach lubię to, że od lewej mają zbliżony walor do kurzu i stopniowo ciemnieją w walorze. Jakby tworzyły kjakieś silne ostre kształty o dużym kontraście z resztą elementów to już byłby dla mnie gorszy wybór, za bardzo by się rzucały w oczy.

 

Co do perspektywy spokojnego wyjścia z burzy wedle uznania, to uprzejmie podaję, iż podobne chmury kurzu unoszą się czasem do 5000m i pokrywają dość znaczny obszar. Z tego się nie wychodzi. Ja chcę pokazać moment "tuż przed", za 3 sekundy jest już game over.

To że pewne reguły mam nie przećwiczone to nie przeczę, przede mną ogrom pracy. Muszę być cierpliwy, moi drodzy widzowie pewnie niestety też ;]

Oczywiście nie staram się negować Twoich komentarzy ani na siłę się upierać, że mam we wszystkich decyzjach rację, na przykład pokazałeś na przykładach, że może jakiś większy ciemny kształt by się przydał... No nie wiem co teraz z tym zrobić. Mi się obrazek podoba na tyle, że chcę go skończyć, więc raczej nie będę zaczynał od nowa. Nie wiem, może ja gustu nie mam czy co? O_o

 

Dzięki za przykłady Turnera, znam, nawet zdarzyło się zobaczyć jedną wystawę na żywo i przy innych okazjach parę pojedynczych. Ale jego malarstwa szczególnie nie lubię (z kilkoma wyjątkami) a tak na marginesie to straszny sukinsyn był z niego i postać raczej żałosna. Na pewno nie chcę sie na nim wzorować.

 

djinn_prog4_by_ethicallychallenged-d361xqo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do perspektywy spokojnego wyjścia z burzy wedle uznania, to uprzejmie podaję, iż podobne chmury kurzu unoszą się czasem do 5000m i pokrywają dość znaczny obszar. Z tego się nie wychodzi. [/img]

 

Ja to wiem, zresztą na yt można sobie zobaczyć jak takie coś wygląda. ;) Rzecz w tym, że musisz to pokazać! :D Wszystko w obrazie powinno mówić jednym językiem, dawać widzowi rzecz jasno do zrozumienia. Wszystko spoko, kolor spoko, warsztat, walor, ale brakuje mi tu takiego gawędziarstwa, narracji. Zresztą jak ćwiczysz martwe natury to też poszukuj takiej narracji.

 

Ja tam też nie zmuszam do zmiany koncepcji, kończ jak zacząłeś jeśli jesteś zadowolony mnie też to cieszy. ;) Tym bardziej, że ja ostatnio tak nie potrafię, co namaluję to ląduje w koszu albo w jakimś mrocznym folderze nie wartym uwagi. Z kolejnymi pracami mam nadzieję, że te wskazówki zaowocują. ;) Zresztą ta praca i tak w tym CHC jest jednym z moich faworytów.

 

A z Tym życiorysem Turnera to mnie zainteresowałeś. Nie dam Ci teraz spokoju jak nie napiszesz co on tam przeskrobał że taki żałosny? :D Czytałem i oglądałem o nim odrobinę ale nic szokującego raczej się nie dowiedziałem, poza tym, że często podejmował tematykę kontrowersyjną, na przekór schematom no i że malował pazurami i nie był łaskaw potem umyć rąk. :P No i miał tam jakieś swoje demony, ale tyle to i na jego pracach widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wielblad po lewej jest tak jakos niefajnie ciapniety

 

a no i te typy niewiadomo co robia na tym obrazku, nie wiem czy uciekaja czy przyjechali diabła zobaczyć. ja bym na widok takiego klosa pewnie zfajdał sie w gacie a oni tacy jacys niebardzo poruszeni

Edytowane przez Bedyk
rg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje zdanie o Turnerze miała wpyw wystawa którą widziałem jakiś rok czy 2 temu. Tematem były jego relacje z "dawnymi mistrzami". Jego ambcją było zapracowanie na miejsce wśród nich i sposobem na osiągnięcie tego było branie na warsztat obrazów które podziwiał i robienie tego samego tylko lepiej. Przeważnie z marnym skutkiem. Z pokoju na pokój coraz to inne płótno jakiegos mistrza, a to Rembrandta, a to Tycjana, a to Rubensa a obok Turner próbujący tego samego tematu. I prześwitująca przez to wszystko jego obsesja żeby znaleźć w historii miejsce obok nich. Dalej jeszcze ciekawiej. Historyjka jak to Turner brał udział w jakims konkursie wraz ze swoim przyjacielem, którego wypytał o temat i rozmiary płótna, a następnie... Zaprezentował na konkursie swoją pracę o takim samum temacie i rozmiarach jak jego przyjaciel (przyjaźń sie zakończyła). Innym razem, przy końcówce innego konkursu Turner zobaczył jak inny malarz użył czerwieni w taki sposób, że jego obraz wyróżniał się wśród wszystkich innych. Na noc przed odsłonięciem prac Turner pod osłona ciemności zakrada sie do galerii uzbrojony w pędzel i tubke czerwieni i ładuje czerwoną boję w swoją marynistyczną pracę. Nie mógł być gorszy i tyle. Na koniec wystawy Krótka notka o Turnerze obok prtretu wykonanego przez kogoś innego. Skojarzył mi się z kreacją Pingwina Danny'ego de Vito w drugim batmanie. Notka traktowała o tym jak jego Cockneyski akcent i maniery nie pozwalały innym uważać go za prawdziwego dźentelmena. Może stąd ta jego zazdrosna obsesja i rywalizacja. Podsumowując, to mało było w tej twórczości pomysłów, a dużo spinania i udowadniania że jest się lepszym niż inni. I stąd ta moja opinia. A samo jego malarstwo nie oceniam przez pryzmat jego osoby, tylko po prostu mi nie podchodzi i tyle. Palce mnie bolą. Koniec offtopa.

 

Do rzeczy. Bedyk dzięki. Tego wielbłąda próbowałem ustawiać różnie i tak mi nsię wydaje nie tak źle (bez niego też próbowałem). Ale postacie to masz zupełną rację, wyglądają jakby mieli sięgnąć po aparaty :) Próbowałem coś z nimi zrobić. Jest lepiej?

bedouin1_by_ethicallychallenged-d36312p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co zrezygnuj z tak szerokiego kadru

Zoom fragmentu z ludzmi duzo duzo lepiwj wyglada samodzielnie, powieksz kadr w gore i pokaz tego jinna, bedzie napiecie i dynamika ;]

 

boki obrazka poprostu nieczemu nie sluza w tym ukladzie,

Triche sie zagalopowalem :-D to w sumie twoja pracka

 

attachment.php?attachmentid=76659&stc=1&d=1293801779

Edytowane przez ortheza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Coyota urazić, ale mi się to raczej kojarzy z niefortunnym potknięciem. A ztym umieszczaniem to troche trudna sprawa. No bo jak ę tezę udowodnić? O ile w poprzednim moim wertykalnym nie podoba mi sie, że siedzący beduin i djinn są dokładnie pośrodku obrazka i zgadzam się , że to jest złe, tak tutaj ten wielbłąd nie wydaje mi się niewłaściwie umieszczony. Przecież się nie pokrywają. Są na tej samej osi, ale czemu to ma byc błąd> Zawsze można znaleźć jakąś oś przechodzącą przez 2 elementy i powiedzieć, że tak jest źle. Ale to tylko teza, a tezy to może mnożyć każdy i zawsze i ile wlezie i niewiadomo która jest prawdziwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki EC za wyczerpującą odpowiedź. Pewnie faktycznie masz rację, ja nie miałem okazji nigdy jego obrazów zobaczyć na żywo. Trochę mnie zastanawia w jaki sposób mógł naśladować Rembrandta który malował głównie portrety podczas gdy Turner ledwo malował postaci i unikał ich jak się da. Co do offtopu to dla mnie to żaden offtop, a przyjemnie dowiedzieć się czegoś nowego - w końcu to forum o sztuce jak by nie patrzeć.

 

No nic, pracuj dalej przy ilustracji, powodzenia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się podoba bardziej wersja z nie poobcinanymi bokami sam nie wiem jak to uzasadnić może dlatego, że więcej się dzieje przez te skały, ale wtedy Jin musiał by być większy bo ginie w tych kłębach kurzu. Takie jest moje nieprofesjonalne odczucie i możliwe że inni mają więcej racji przy postrzeganiu bo przejrzałem sobie na szybko ilustracje jednego z moich ulubionych ilustratorów tj.Keva Walkera i u niego takie stworki są centralnie wyeksponowane, chociaż to może z tego wynikać, że prace są małe na kartach do gry i trzeba jak najwięcej pokazać z głównej sceny.

Edytowane przez Pasiterek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie uwagi zawsze mile widziane! Mogę sie nie zawsze zgadzać, często lubię je przedyskutować i wziąć pod lupę, ale mam nadzieję że nie zniechęcam do komentowania, bo po to jestem na forum żeby Wasze komenty czytać.

 

- spróbuję

- właśnie chciałem żeby sie zrywał, widocznie skopałem, może jeszcze pokombinuje z jego pozą jak będę miał czas.

- chyba z 2 godziny szukałem jak wygląda przestraszony wielbłąd :) Nie wiem czy to widać że jest posrany, w każdym razie przynajmniej nie stoi spokojnie jak wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wkład drodzy państwo ;]

 

tethlona no właśnie chcę, żeby się wyróżniał. Główny temat obrazka trochę ginął mi w tej burzy. Komplementarny kolorystycznie akcent przyciągnie uwage tam gdzie trzeba. Uspokoiłem te światełka żeby nie robić aż takiej wiochy.

 

ortheza kwestia gustu moim zdaniem. Trochę to dla mnie trudna i ryzykowna decyzja czy te światełka zostawić czy wyciąć, ale zostaję przy tym. A co do Twojego pomysłu to hmmm.. Raczej nie. Mój argument? Jakbym układał sobie listę atrybutów przydających magicznego charakteru postaci, to kubrak byłby na niej znacznie niżej niż światełka.

 

Do deadline'u jeszcze parę dni, komentujcie śmiało. Może jeszcze ktoś na mnie wpłynie, a jak nie to zostanie taki:

 

djinn_srsly_almost_done_by_ethicallychallenged-d36ekx3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też za bardzo te owijające go świecące paski nie pasują, chociaż jakiś zabieg podkreślający formę postaci jest konieczny by nie była mdła oraz oddzielała się trochę od kurzu. Sam nie mam pomysłu na to jak by to mogło wyglądać, może jakiś strumień elektrycznego wyładowania łączący jego górne kończyny, oświetlający postać tylko nie wiem czy to też by korzystnie wyglądało przy tym ułożeniu rąk. Oklepany zabieg ale np. jego oczy mogły by się świecić. Jeżeli chcesz zostać przy swoim to proponował bym inny układ tych pasków nie koniecznie symetryczny by bardziej jak oplatające wyładowania elektryczne wyglądało i nie tak przylegające do niego. Fajnym przykładem Djinna jest "Djinn of Wishes" w google bez problemu do znalezienia. Swoją drogą to obrałeś dobry kierunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście te paski pasują. W pierwotnej wersji trochę przytłaczały samą postać, ale Twój efekt został osiągnięty - przyciągało wzrok. Wiem że już za późno i masz pewnie dość zmian ale mimo to napiszę. Ja bym podszedł do tematu w ten sposób że pokazałbym jak mr dżin robi już pierwszy "strike" jakąś trąbą powietrzną. Przychodzi mi wtedy na myśl scena z filmu "Twister" gdzie tornado porywało w powietrze krowy itp. (tutaj wielbłąda) - ale to tylko tak skromnie ode mnie. Brakuje troszkę tego z czym zdaję się walczysz - malarskiego "pazura" cokolwiek by to nie oznaczało. Za sterylne to troszkę - more impasts :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie fruwające ciężarówki dookoła wiru:P ? Hmm Florianie P. uważam iż gdyż moje zdanie nieco odmiennym jest od Twojego z szacunkiem całym oczywiście co to by aby dżin nasz niesamowity w piachu się zagubił =].

EC - jeszcze jedna opcja. Jak już pisałem mi neony odpowiadają, ale jak Ci by przykładowo zbrzydły przez NASZYCH KOCHANYCH FORUMOWICZÓW =] to spróbuj pojechać tak jak pisał pasiterek, z tym że mi na myśl przyszedł ten pan

dr-manhattans.jpg

 

Od razu mówię - ja nie chcę mieszać "ja tylko niosę pomoc"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozno jest nie czytalem co inni napisali, ja osobiscie lekko przekrecil bym kamere, aby ujecie bylo barciej dynamiczne, mozna by nawet pokusic sie o delikatne rybie oko, ale takie naprawde lekko zaznaczone. Do tego jakies fruwajace kamulce, pyl i bedzie swietna ilustracja. Swoja droga zdumiewa mnie jak bardzo dopracowane sa tutaj zwykle kamienie, ktore wiekszosc puscila by luzem. Masz zapal i umiejetnosci, to jest pewne :)

 

Podpatrz sobie ilustracje u Marka, wtedy napewno zrozumiesz o jakie zmianki/dodatki mi chodzi.

 

No i nie owijajac w bawelne, jak narazie jestes moim faworytem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde a mi sie nie podoba;/ nie chce bys odebral to jako atak, a jedynie jako korekte ktora moze przyda ci sie na przyszlosc...

 

Wszystko to jest ladne, piekne, wymuskane,ale za grosz nie ma powera;/ tornado wyglada jakby piach z dloni ten chlop wysypal. Odlamki skal i piachu wygladają jakby petarda pikolo ledwie pierdnęła w piasku... cała kompozycja jest lekko zwalona, strasznie duzo gołego miejsca zostało w którym nic nie dzieje;/ no i te niebieskie paski na bożku...to techno kombinezon?

 

Mam wrazenie ze za bardzo przykladzasz uwage na detal, dopieszczenie kazdego pierdołka, a zapominasz o wygladzie całosci- pewnie jedziesz szczegółami w sporym zblizeniu tym samym tracąc kontrole i widok na cały obraz...

 

I to chyba skutki malowania tej martwej natury, za bardzo to 'sztywne' i 'spięte', za mało szaleństwa i ekspresji....

 

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym wypadku nie odbieram czegos takiego jako atak. Masz pewnie sporo racji, nie jestem na pewno żadnym ekspertem, i tak ten obrazek robię tylko dlatego że mnie ośmieliły komenty w teczce, żebym spróbował. No to próbuję.

 

Mam tylko jeden problem z Twoim postem, mianowicie mogę go przeczytać, pokiwać głową i tyle, bo nie ma sugestii jak rzecz poprawić. Tzn mogę sobie zdawać dzięki Tobie sprawę (za co jestem wdzięczny, bo przecież poświęciłeś mi swój czas na napisanie) że wirek nie taki, że kompozycja skopana, że to złe i tamto, ale nie wiem, co z tym zrobić, jak to poprawić wg Ciebie. I raczej nic nie zrobię z kompozycją, bo mogę sobie myśleć, że te puste miejsca też spełniają swoje zadanie, że dla mnie wirek piachu wygąda jak wirek i tak dalej. No i teraz kto rozsądzi, gdzie kończy się autorytatywna, nezachwiana wiedza że to jest źle a to dobrze, a gdzie zaczyna się zwykły gust, różny dla każdego? Na przykład Ortheza mi pomógł dojść do tej kompozycji. I co mamy teraz zrobić, mierzyć się na autorytety i ilość przeczytanych książek o kompozycji żeby zdecydować?

 

Nie odbieraj tego posta jako odbijanie piłeczki, to nie tak. Przyjąłem do wiadomości Twoje uwagi. To tylko takie moje rozważania na temat jakie podejście mieć do krytyki otrzymywanej na forum. Zastanawiam sie nad tym dość często, myślę, że byłby to dobry temat na większą, otwartą dyskusję, może doszlibysmy (my, jako wszyscy użytkownicy) do jakichś konstruktywnych wniosków.

 

Dobra, żeby wrócić do obrazka, spytam, jak poprawiłbyś kompozycję? I inne elementy które wymieniłeś? Wiem, że odpowiedź i/lub demonstracja kosztowałaby cenny czas, więc zrozumiem, jeśli go nie znajdziesz, po prostu bez takiej sugestii krytyka zwykle wydaje mi się niekompletna. Takie moje osobiste odczucie. Po raz kolejny: nie =, żebym uważał samą krytykę za kompletnie bezużyteczną.

 

Nie mogę się zgodzić z tezą, że malowanie martwych natur ma negatywny wpływ na malowanie ilustracji. To kwestia braku treningu w dziedzinach przy których nie spędziłem wystarczającej ilości czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popatrz np. na te pracki, czujesz dynamike? teraz spojrz na swoją pracke...

http://cghub.com/images/view/32400/

http://cghub.com/images/view/75033/

http://cghub.com/images/view/75039/

http://cghub.com/images/view/80736/

 

o co generalnie chodzi? jezeli chcesz zrobic dynamiczna scene(a taki sadze byl zamiar), to opusc 'kamere' nizej, utworz delikatny trojzbieg, przysiądz sie do bohaterów, ustaw tą 'kamere' blizej niz, zeby mozna bylo czuc napiecie,jakbyśmy byli świadkami tego zdarzenia, zeby obserwator mógł sie poczuć jak bohaterowie sceny...inna sprawa- niech ten bóg ma pozycje jakby faktycznie niedawno sie pojawił, wręcz jakby wyrwał sie z tego piachu..bo teraz to wygląda jakbył rzucał piłką do kosza...

 

i myśl hmm, kompozycyjnie, jezeli masz skały, to fajnie by one sugerowały tez w jakims stopniu kierunek gdzie mamy patrzec, albo gdzie jest główny punkt pracy. U ciebie skała wygląda jak przypadkowy blob nie wpływający w zaden sposob na kompozycje. A tumany kurzu? to musi byc taka nudna 'chmurka'? nie mozesz zaszalec, owinąc ten kurz wokół Bożka, niech ten wiatr rozwiewa kostiumy wędrowników, niech zasłaniają oczy rękoma przed piachem itp. jest wiele detali ktore fajnie moga podkreślić i wzmocnić efekt...

 

A martwa natura to swietne cwiczenie, tyle ze od czasu do czasu trzeba zmierzyc sie z jaką wymyśloną scenką;]

 

Warsztatowa jest naprawde niezle, kwestia czasu i bedziesz kozaczył;]

 

pzdr.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde widze, ze sie nieco spoznilem.

Popelnilem szybki barbazynski over, musisz wybaczyc, ostatnio czuje jakbym sie cofal w rozwoju, musialem tez pozyczyc piorko, bo swoje zostawilem w chalupie i nijak mam teraz malowac, ale do rzeczy.

 

Nicpon na przykladach pokazal ci w sumie dokladnie o co mi chodzilo.

Do tego dodam, ze te kamienie i ludzie wygladaja bardzo ladnie, ale moim zdaniem maja za duzo informacji, kiedy to naszym glownym punktem interesu bedzie wlasnie demon.

 

Wiem, ze moja podmalowka to taki tani kicz, ale potraktoj ja jedynie jako punkt widzenia, nie punkt wyjsciowy, bo popelnilem tu mase bledow, ale chcialem tylko na szybko pokazac jak mozna by z ta praca pokombinowac.

 

djinnwipbyethicallychal.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności