Jump to content

Featured Replies

  • Replies 8
  • Views 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

sympatyczna facjata :d

skróty perspektywistyczne postaci też niczego sobie :0

Bardzo podobami sie oko i wyraz twarzy

 

pozdr

giorgione

Ja tez tak chce, ja tez! Znaczy sie rysowac nie skakac ze skaly na sznurze :) Bardzo mi sie podoba!

Pozdrawiam.

Hej... bez wiekszych wstepow rzucem od seraca ;)>

 

- linia dlonie -> przedramiona -> ramiona powinna byc rownolegla do tej tworzonej przez barki; odbija sie to na calej linii korpusu (klatka piersiowa, brzuch) jak i twarzy - popracuj w tych mejscach

- koles jest maksymalnie wygiety w tyl... hmmm ... ja bym zadbal o jego bardziej sportowa sylwetke - wyobraz sobie tego samego goscia ktory stoi normalnie - brzuch ma tak okropnie umiesniony ze w momencie calkowitego rozluznienia wystaje mu 10 cm przed klate; zebra nie uginaja sie wzdluz ciala (klatka piersiowa sztywna tez do konca nie jest) lecz powinny lekko odstawac tworzac wglebienie rozpoczynajace sie ponizej przepony najbardziej widoczne na wys. zeber rzekomych. - popracuj nad uszczupleniem talii. (moze stad wraznie zbyt malej glowy) (kiedy dlugo pracuje nad rys czesto nie zuwazam podstawowych bledow - jest pewien sposob ktory pomaga - obroc caly obaz horyzontalnie - zapewne bledy w perspektywie od razu rzuca ci sie w oczy - czasami to bywa nieprzyjemne :P)

- zadzialaj troche nad usmiechem, wycieniuj

- popracuj nad miesniami prawego ramienia

- calosc jest dynamiczna - pytanie czy jeszcze nie da sie czegos wycisnac?

- o ile lewe skrzydelko wyglada ok to bym popracowal nad ksztaltem prawego - cos w nim nie pasuje, jest za jasne, piora sa wygiete w zla strone... w kazdym badz razie przemysl to

- spojrzenie jest przerabane - praktycznie tu koncentruje sie caly wyraz pracy ktora aspiruje na calkiem udany krok

- pomysl swietny - 5/5

 

Czekam na dalsze postepy.

 

pozdrawiam

rzuq

Zupelnie inaczej wyobrażałem sobie Ptaśka....Jeśli to o tego Whartona Ptaśka chodzi:)

 

Apropos pracy - tułów najgorzej wyszedł...jakiś dziwny jest

  • Author

To znowu ja. Znalazłem ostatnio trochę czasu i popracowałem. Jest tu wiele błędów, na ciele szczególnie, ale doszedłem do wniosku że nie będę już ich znacznie poprawiał. Ta praca to mój poligon . Nie ma sensu gmawać się z tym \"całe życie\", zrobię innaą będzie lepsza, potem kolejna, jeszcze lepsza, itd (mam nadzieję).

 

Jednakże komentarze mile widziane.

 

Pozdrawiam

Koment po 5 sek rzucie okiem (lece za 5 min na impreze ;) : no lepiej - juz nie kluje po oczach, calosc jakby bardziej zgrana , trzymajaca sie kupy... Praca nie glupia i chyba rzeczywiscie nie ma sensu sie babrac i majstrowac przy tym w wiecznosc (cos o tym wiem ;)>

 

pozdrawiam

rzuq

Create an account or sign in to comment

Important Information

We are using cookies. Read about our Privacy Policy