czytam od jakiegoś czasu posty, ale ciężko mi wyczuć różnicę między tymi 2 produktami ze stajni Adobe; rozumiem, że Premiere jest dedykowany generalnie do montażu, a After Effects do wrzucania efektów specjalnych; gdy jednak zacząłem wnikać, to granice między nimi zaczęły się zacierać ...

 

pytam pod kątem robienia animacji w maxie; którego programu lepiej się uczyć? który jest bardziej perspektywiczny dla maxowych animatorów? i który daje człowiekowi więcej radochy? :)

oba

 

jeden jest do innych rzeczy niz drugi

teoretycznie mozna dochodzic w nich do takich samych efektow ale jest to karkolomne

 

sam sobie na poczatku odpowiedziales na pytanie:

 

jesli renderujesz szereg scen to latwo je posklejasz w jeden ciag w premierze. jesli chcesz chcesz cos podmaskowac, nalozyc na siebie etc. to latwo zrobisz to w afterze.

 

pozdr

kru

dokladnbie oba, najpierw wyrenderowane ujęcie wrzocasz do after fx, (na nim najlepiej sie operuje jednym ujęciem, a nie montowaniem kilku) robisz korekty, efekty dodajesz warstwyn napisy itp, renderujesz i wrzocasz do premiere, on tez ma efekty, ale wiecej sie w nim nameczysz niz cos zefektownisz :) i tam montujesz, je tzn, robisz sklejki (transitions) - przenikania, itp, dodajesz dzwięk, i renderujesz - film gotowy :D:D:D

hmm ... teraz rozumiem, nie ma lekko; dzięki chłopaki :)

chłopaki a ja mam takie pytanko jeli moge czy ja moge w affter effects zrzucic sobie filmik z dvd i cos w z nim robic czy nie .

Co znaczy zrzucić?

 

To czy możesz, czy nie, zależy chyba od praw autorskich. Nie wiem, czy można sobie coś robić z czyimś filmem.

 

PS. skąd bierzecie takie stare wątki? Nie lepiej założyć własny?