Twórcy filmu Iron Sky, czyli najbardziej oczekiwanej produkcji tego roku (obok Hobbita i Prometeusza) potwierdzili finał prac nad obrazem i jego premierę, która odbędzie się już 11 lutego na międzynarodowym festiwalu filmowym Berlinale w stolicy Niemiec. 

 

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=2213

 

 

cały czas myślałem, ze to jakaś studencka zgrywa. I w sumie nadal tak uważam.

Czekam z niecierpliwością na polską premierę :D

Fajnie to wyglada. zwroccie jednak uwage na plakat za kolesiem. Przedstawia monolityczna wrone faszystowska na ktorej glowie przysiadl bialy golab. Pod ptaszkiem dostrzegam jego fekalia. Pomysl przedni tylko jak dobrze pamietam to Piccaso pierwszy przedstawil bialego golebia jako symbol pokoju-komunistow oczywiscie. Jak bedzie mial ktos chwile niech sobie sprawdzi, poxdro

mnie ciekawi czy ten projekt może rzucić się jakimś mrocznym cieniem na H44 ? Bagginsie co o tym myślisz ?

eee... a to naprawdę ma wyjść? wygląda jak jakiś grindhouse :]

Ha :) nie moge sie doczekac, bardzo mnie zaciekawil ten film od pierwszego niusa jaki uslyszalem :)

ten film poprostu nie moze byc zly !

 

mysle ze juz go nawet nie trzeba ogladac.

dziadostwo to przy tym mistrzostwo...

no...a dzieci w Sudanie wody nie mają...