Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Poniżej przedstawiam Wam okładkę oraz rozkładówkę lipcowego 26 numeru czasopisma Okręty. Ten piękny okręt który zdobi okładkę to japoński niszczyciel Akizuki zarazem pierwszy z okrętów typu Akizuki. Model okrętu robiłem ja wkładając w niego dużo serca. Niesamowita postprodukcja to zasługa Piotra (peter_f) niesamowicie zdolnego a zarazem skromnego grafika 3D.

 

Kilka słów o projekcie: zrobienie okrętu zajęło mi ponad pół roku naprawdę pochłoną masę pracy i poświęcenia wszelkiego wolnego czasu, tak jak pisałem wyżej włożyłem w niego wiele serca jak wyszło widzicie sami, model robiony był głównie pod kątem książki, miał on być wydany przez inne wydawnictwo a ostatecznie został wydany przez wydawnictwo Kagero jako 22 książka z cyklu serii Super Drawings in 3D

 

Projekt robiony był na mym ciągle nieśmiertelnym już chyba cztero lub pięcio letnim kompie q6600 wykręconym na 3,1 Ghz z ośmioma gigasami ramu na pokładzie, na koniec troszku nie dawał rady ale potrafił mimo wszystko walczyć dzielnie blisko 12 godzin aby wyrenderować materiały na okładkę ;).

 

Na koniec chciałem podziękować przede wszystkim Waldkowi (goral_44) za całokształt (banalne pytania, poświęcony czas, cierpliwość, wiedzę,natychmiastową pomoc i wiele wiele więcej) Piotrowi (peter_f) za możliwość współpracy oraz za wspaniałe obrobienie i wyeksponowanie na morzu Akizuki oraz wszystkim innym bliskim mi Osobom za wyrozumiałość podczas projektu - DZIĘKUJĘ

 

Miłego oglądania

Pozdrawiam

mujas

 

Render na okładkę obrobiony przez Piotra

sgx1.jpg

 

Render przed postprodukcją

yu4i.jpg

 

Postprodukcja w wykonaniu Piotra Forkasiewicza

2sbi.jpg

 

Render z prawej burty na śródokręcie okrętu

yphu.jpg

 

Render z lewej burty od rufy na śródokręcie okrętu

pfef.jpg

 

[ATTACH=CONFIG]90924[/ATTACH]

  • Odpowiedzi 11
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Mariusz, model jest wspaniały, ale większość oglądających nie zdaje sobie sprawy, jak ciężko jest taki model zbudować.

Chodzi oczywiście o dostępność materiałów.

Należy pamiętać że zbudowany przez Ciebie okręt pływał w czasie wojny i większość japońskich zdjęć zaginęła albo po rozkazie Cesarza została zniszczona.

Nieliczne zdjęcia pochodzą z prywatnych kolekcji znajdowanych po wojnie. Co trwa zresztą do dziś.

Pan Shizuo Fukui po wojnie udostępnił swój zbiór zdjęć, min. największego okrętu świata Yamato i został posądzony o zdradę i niewykonanie cesarskiego rozkazu. Dla nas jest to niezrozumiałe, ale Japonia to inna kultura.

Mariusz, Gratuluje.

Fajnie jest pracować z kimś, kto doszukuje się poprawności w detalach. Pyta o rzeczy dla niego niezrozumiałe.

Oczywiście by Ci nie za bardzo słodzić to na kominie brakuje Ci, dwóch podwójnych rzędów nitów wzdłuż i dwóch wokół komina czyli tak około 3 tys szt. :-)

Napisano

Rzeczywiście piękny model i postpro . Zawsze brakuje mi cierpliwości i umiejętności do postprodukcji . Ale ten obrazek wlał we mnie nowe siły do cięższej pracy .




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności