Witam. Pracują sobie ostatnio nad taką scenką. Doszedłem do etapu unwrapowania, po sesyjce paru godzinnej zapisałem i wyłączyłem Maxa, następnego dnia, gdy włączyłem Maxa i chciałem załadować tą scenę to wyskakuje mi informacja, że wyskoczył błąd i czy chcę zapisać scenę nad którą pracowałem. Dałem zapisz, po uruchomieniu pojawia mi się moja scena bez paru obiektów które zastępują dummies o ich nazwach.

 

Pomyślałem trudno, zrestartowałem Maxa, komputer i zreinstalowałem Maxa, to nic nie dało.

 

Wczytałem wcześniejszą scenę, naprawiłem szkody i zapisywałem na oddzielnym pliku, i dziś spotyka mnie to samo.

 

Mam Maxa 2012 wszystkie apdejty, Win 7 64 bity. Czy może ktoś z was ma jakiś pomysł, czy może już do końca nie mogę wyłączać Maxa ? :/

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

 

Dodam jeszcze, że Maxiu ostatnio robi mi różne niemiłe niespodzianki, ale dziś, z tym przeszedł samego siebie :P

Niestety raz na jakis czas, ale rzadko, wlasnie tak sie dzieje. Reistalacja nic nie pomoze, bo to problem pliku a nie programu. Mozesz probowac otworzyc w innych wyzszych wersjach, ale nie licz na szczescie :) Sposobu na odzyskanie chyba nie znajdziesz. Trzeba sie nauczyc unikac takich sytuacji. Najlepiej ustawic sobie autosave co 5min na i dodatkowo samemu zapisywac co jakis czas.

Ogólnie w takich sytuacjach najlepiej od razu sprawdzić w folderze 'autoback' czy nie stworzyły się odpowiednie kopie do których możemy się cofnąć, ale u Ciebie już na to za późno bo tych próbach i reinstalacjach.

A jak mogę unikać tej sytuacji ? Bo muszę powiedzieć, że pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.

 

Pozdrawiam.

A jak mogę unikać tej sytuacji ? Bo muszę powiedzieć, że pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.

 

Pozdrawiam.

 

 

Serio? Ja mam raz na miesiąc;) Niestety jedynym ratunkiem jest ustawienie Autozapisu w krótkich odstępach czasu. Np 20 plików co 3 min i masz godzinę pracy wstecz zabezpieczoną. Aczkolwiek kiedyś wywalił mi się zaraz po włączeniu to wtedy już kaplica była ;/

Jak masz plik to spróbuj opcji merge i po kolei z osobna mergować modele z pliku. Zobaczysz wtedy co ci wywala maxa. Większość może uratujesz. Jeśli plik waży kilka kilobajtów to już po 'ptokach'

A jak mogę unikać tej sytuacji ? Bo muszę powiedzieć, że pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.

 

Pozdrawiam.

 

Procz autosave'u staraj sie trzymac scene w sensowny sposob. Kiedys bralem udzial w dziwnym chaotycznym projekcie, kazdy pracowal na tej samej scenie, przy kazdej poprawce mergowalo sie to razem. Pliki wazyly kilkaset mb i obrastaly smieciami. I po jakims czasie sie okazuje ze sceny nie mozna otworzyc. Chaos.

 

Jak sobie wyrobisz jakis workflow to nie powinno ci tak czesto wywalac. Wiele osob nie pracuje w porzadku i na sile sobie utrudniaja mergujac wszystko razem i niczego nie nazywajac. Rob tez wlasne porzadki, wecej porzadku na scenie, to wiecej porzadku w glowie i projekt idzie plynniej i w razie jakichs zmian nie musisz zwieracza sciskac.

 

P.S. Znalem tez i takiego ktory za kazdym razem walił w obudowe komputera jak mu przymulał, twierdzac ze to pomoze maxowi ruszyc....

Hmm, odratowałem scenę, da się mniej więcej na niej pracować. Ale niektóre obiekty są jakby "skażone" dopóki ich nie ruszam to jest w porządku. Jednak jak chce jeden z nich edytować to wywala Maxa :/

 

Mogę coś z tym zrobić ? ;(

 

Pozdrawiam.

Otworz nowa scene, i zaladuj stara za pomoca Merge. Wtedy bedziesz pracowal na czysciochu.

Rozumiem, dzięki wielkie. A jakichś zewnętrznych programów/wtyczek które czyszczą tego typu błędy w scenie nie ma zapewne ?

 

Pozdrawiam.