Skocz do zawartości

Blueprints?


Gość JPCannon

Rekomendowane odpowiedzi

Gość JPCannon

Witam :) Chciałem spytać o dość banalną rzecz. W trakcie modelowania 3d często korzysta się z rysunków z kilkoma widokami modelu i na jego podstawie tworzymy model 3d. Chciałem spytać czy te rysunki nazywa się blueprintami, czy jakoś inaczej. Z jednej strony pasują one do tego zastosowania, jednak z tego co widziałem to częściej są używane jako np. schematy architektoniczne. Nie widziałem też praktycznie nigdzie kolorowych blueprintów z produkcji gier. Zastanawiam się więc czy takie rysunki specjalnie dedykowane do tworzenia modeli 3d nie nazywają się jakoś inaczej. Zna może ktoś odpowiedź w tej sprawie? Przy okazji spytam, czy macie jakieś ulubione strony na których są takie rysunki, z których najczęściej korzystacie? Ja opieram się puki co na tych z http://www.the-blueprints.com/ Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Gość JPCannon

Tak concept art ale w formie takiej jak blueprint, czyli widoku z trzech rzutów. Takie arty mają jakąś swoją konkretną nazwę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość JPCannon

Rozumiem. Czego w takim razie wy zazwyczaj używacie jako "podkładki" pod model 3d? Blueprintów i "dobrych concept artów" czy może czegoś innego? :) Macie jakieś ulubione strony z takimi materiałami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co modelujesz, ja osobiście nie lubie modelować z conceptów bo czasem artysta wpadnie na zaiste genialny pomysł żeby tutaj machnąć przetłoczenie a na końcu dziurkę. Bo taki design jest, Swoją drogą dobry concept artysta to taki który ogarnia też zdekka modelowanie i topologie. Chociaż dzisiaj w dobie zbrusha i modo to tam. wszystko wymodelować można bez problemu.

 

Auta Blueprint żeby złapać proporcje, najlepiej od producenta, zazwyczaj są dostępne. No i masa fotek tak z 60 to minimum z każdej strony w różnym oświetleniu.

 

Jak jakaś wizka to zazwyczaj dostajesz szkic, projekt w cadzie. itp

 

Sprzęt AGD itp no to czasem dostaniesz model z solida, albo czasem tylko zdjecie z paru stron.

 

Naprawdę różnie bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blueprint to technika reprodukcji umożliwiająca kiedyś (XIX wiek) zrobienie kopii planów technicznych. Takie wiktoriańskie xero. Nazwa weszła do potocznego języka i oznacza takie plany, tak jak u nas rysunek techniczny. w 3d oznacza rzuty prostokątne i jest podstawą modelowania istniejących albo zaprojektowanych rzeczy. Concept, to rozrysowany bądź jak pomysł. Jak koncept artysta rozrysuje rzuty, na przykład postaci, to już jest cud, miód malina, choć szczegóły z rzutów najczęściej się nie pokrywają. Jak koncept to jest tylko jeden rysunek, to ja sobie muszę sam narysować, choćby brzydko i krzywo i posklejać ze zdjęć, bo to oszczędza roboty. Kramon nie lubi, bo pewnie nie umie z konceptów :). Wymodelować zawsze można inaczej niż na blueprintach, czy konceptach, ale z nimi jest wygodniej, bo nie "w powietrzu" i lepszy efekt się dostaje gdy realizujesz pomysł, a nie robisz co ci wyjdzie. Zwłaszcza w metodzie poly-by-poly, bo sculpty potworów i kosmitów to konceptowanie i szkicowanie w 3d i nie są potrzebne rysunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blueprint to technika reprodukcji umożliwiająca kiedyś (XIX wiek) zrobienie kopii planów technicznych. Takie wiktoriańskie xero. Nazwa weszła do potocznego języka i oznacza takie plany, tak jak u nas rysunek techniczny. w 3d oznacza rzuty prostokątne i jest podstawą modelowania istniejących albo zaprojektowanych rzeczy. Concept, to rozrysowany bądź jak pomysł. Jak koncept artysta rozrysuje rzuty, na przykład postaci, to już jest cud, miód malina, choć szczegóły z rzutów najczęściej się nie pokrywają. Jak koncept to jest tylko jeden rysunek, to ja sobie muszę sam narysować, choćby brzydko i krzywo i posklejać ze zdjęć, bo to oszczędza roboty. Kramon nie lubi, bo pewnie nie umie z konceptów :). Wymodelować zawsze można inaczej niż na blueprintach, czy konceptach, ale z nimi jest wygodniej, bo nie "w powietrzu" i lepszy efekt się dostaje gdy realizujesz pomysł, a nie robisz co ci wyjdzie. Zwłaszcza w metodzie poly-by-poly, bo sculpty potworów i kosmitów to konceptowanie i szkicowanie w 3d i nie są potrzebne rysunki.

 

 

chyba wiem dlaczego nie lubie? nie dlatego że nie umiem. Tylko dla tego że lubie robić pracę samemu od zera a nie z czyjegoś pomysłu, po za tym czasem w concepcie jest durny detal który zajmie strasznie dużo czasu do wymodelowania a żadnego porzytku z niego niema.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W conceptach jest durny i zbędny detal? Człowieku, weź sobie albo po prostu zmień koncepty na dobre albo śpij więcej, bo sorry ale pierd**isz takie głupoty, że się płakać chce...i słownik do ręki...

 

Eh z rozumowaniem to ciężko macie ostatnio coś, tylko wrzeszczeć na ludzi potraficie i pisać że ktośpisze głupoty nic dziwnego skoro nie potrafi się czytać ze zrozumieniem. Robicie to specialnie żeby kolejny offtop i awanturę zrobić? -,-

 

Piszę iż. będę starał się żebyście zrozumieli.

 

Nie napisałem, że concepty mają głupie/durne detale i dlatego ich nie lubię.

Napisałem iż, nie lubię robić z conceptów, bo lubie robić prace od zera sam, a nie poczyjejś myśli.

Napisałem równierz iż czasem w conceptach trafiają się detale które nie wnoszą tak na dobrą sprawę logicznego, oraz fajnego detalu, + dodatkowo zazwyczaj są żmudne w wymodelowaniu.

 

Czasem jak pisze na maxie to czuje jakbym się wypowiadał w najgorszych miejscach/mediach gdzie łapią za każde słówko wyrywają zdania z kontekstu i cytują i doklejają teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca Panie Kramon. Gdybyś napisał samą środkową część ostatniego postu, nikt by się nie przyczepił.

 

ja osobiście nie lubie modelować z conceptów bo czasem artysta wpadnie na zaiste genialny pomysł żeby tutaj machnąć przetłoczenie a na końcu dziurkę.

 

To czemu po prostu nie wybierzesz dobrych konceptów? Modelowanie ze zdjęć i konceptów to idealny sposób na ćwiczenie oka, wyłapywania proporcji i wyciągania ze zdjęć/obrazków tego co najistotniejsze przy przenoszeniu modelu do 3D.

 

Więc ja od dziś nie modeluję samochodów, bo nie podobają mi się BMW....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient nasz pan?

 

Przychodzi ja mam concept! proszę pana i chce żeby mnie pan to zamienił na 3D i żeby było identycznie...

 

druga sprawa po to ktoś wymyślił słowo osobiście, żeby można było go stosować i wypowiadać się z różnymi opiniami. Nie napisałem że concepty to zuooo i niemożna ich używać napisałem że ja za nimi nie przepadam i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm a ta wstawka z klientem ma na celu co...bo nie rozumiem? Mam myśleć, że non stop siedzisz i klepiesz komercyjne projekty i dlatego nie robisz z konceptów? Bo jakby by tak to byś właśnie z nich też robił...Może nie napisałeś wprost, że to zło, ale taki wydźwięk miał ten post, jak i prawie każdy Twój na tematy wiesz jakie (Blender vs 3ds max).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wy nie kumaci jesteście meeh.

 

To czemu po prostu nie wybierzesz dobrych konceptów

 

odpisuje Ci że klient przychodzi już z conceptem. Rozumiesz?

 

Blender vs Max?

Wyrarzam swoją opinię i co mi się nie podoba mam do tego pełne prawo, zresztą jak każdy, ale to nie jest tak że pisze same negatywy bo piszę też wiele pozytywów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj połowa forum niekumata, tylko Pan Kramon kumaty nieziemsko, szkoda, że po jego pracach ani wypowiedziach z gramatyką i ortografią rodem z przedszkola tego nie widać.

 

Nie, 80% Twoich wypowiedzi na temat blendera/maxa to był kontrolowany najazd z możliwością odwrotu. A pozytyw walniesz raz na jakiś czas dla osłodzenia sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj połowa forum niekumata, tylko Pan Kramon kumaty nieziemsko, szkoda, że po jego pracach ani wypowiedziach z gramatyką i ortografią rodem z przedszkola tego nie widać.

 

Nie napisałem że całe forum, że połowa, że 2 osoby, napisałem że są takie osoby po prostu na forum.

Nie, 80% Twoich wypowiedzi na temat blendera/maxa to był kontrolowany najazd z możliwością odwrotu. A pozytyw walniesz raz na jakiś czas dla osłodzenia sytuacji.

 

stosunek jest inny, ale co to ma do tego? Nie pomyślałeś może że soft np dla mnie ma więcej wad niż zalet? To nie jest tak że pozytyw walnę raz na jakiś czas po prostu nie jest ich dużo. Inaczej sprawa by miała miejsce, gdyby soft nie kosztował 20 tyś kiedy każdy inny soft na rynku który naprawdę ma coś do zaoferowania kosztuje tylko tysiaka lub 3 tysiaki.

 

to był kontrolowany najazd z możliwością odwrotu

 

znaczy się nie amatorka hahah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem że całe forum, że połowa, że 2 osoby, napisałem że są takie osoby po prostu na forum.

 

Napisałeś "Wy", to jest zwrot do sporej grupy osób w wypadku takiego forum i biorąc pod uwagę wcześniejsze Twoje konwersację z nimi. "Wy" oznacza też co najmniej 2 osoby samo z siebie, czyli poniekąd użyłeś też stwierdzenia 2 osoby, ja uważam i tak, że to zwrot do większej ilości osób.

 

stosunek jest inny, ale co to ma do tego? Nie pomyślałeś może że soft np dla mnie ma więcej wad niż zalet? To nie jest tak że pozytyw walnę raz na jakiś czas po prostu nie jest ich dużo. Inaczej sprawa by miała miejsce, gdyby soft nie kosztował 20 tyś kiedy każdy inny soft na rynku który naprawdę ma coś do zaoferowania kosztuje tylko tysiaka lub 3 tysiaki.

 

Nie obchodzi mnie w tym momencie Twój stosunek do tego czy innego softu ani to co o nim myślisz jeśli mam być szczery. Napisałem Ci wyraźnie, że chodzi o sposób wypowiadania się na jego temat, czyli zwykle w Twoim wykonaniu najazd. I nie zaczynaj gatki o samych softach teraz i co oferują za ile bo to nie jest tematem rozmowy.

 

znaczy się nie amatorka hahah

 

Nie. To jest profesjonalizm w trollingu, mało chwalebna dziedzina.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej sprawa by miała miejsce, gdyby soft nie kosztował 20 tyś kiedy każdy inny soft na rynku który naprawdę ma coś do zaoferowania kosztuje tylko tysiaka lub 3 tysiaki.

 

Mów mi więcej o proceduralnosći na poziomie Mayi(Hudego zostawimy, ale kosztuje ponad 20tys.) kosztującym mniej(ok chyba SI jeszcze się łapie ale kosztuje coś koło 17k). I nawet nie wspominaj o C4D, bo te nodalne drzewko to okrojony plug od Maxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To jest profesjonalizm w trollingu, mało chwalebna dziedzina.

 

Pozdrawiam

 

jeżeli już stoimy przy trollingu, to chyba bardziej powinieneś popracować nad sobą jeśli denerwujesz się i kłucisz się z kimś o coś co ktoś napisał na jakimś forum, bierzesz internet zbyt poważnie.

 

 

 

 

Mów mi więcej o proceduralnosći na poziomie Mayi(Hudego zostawimy, ale kosztuje ponad 20tys.) kosztującym mniej(ok chyba SI jeszcze się łapie ale kosztuje coś koło 17k). I nawet nie wspominaj o C4D, bo te nodalne drzewko to okrojony plug od Maxa.

 

Oczywiście masz rację! Bardzo bym chciał mieć modyficator edit poly z maxa czy proceduralność w blenderze. Pytanie tylko jest czy ty ja i ktoś user danego softu naprawdę potrzebuje tej proceduralności czy naprawdę z niej korzysta. I czy jest ona dla niego warta te 15 tyś więcej. Czy np te 15 tyś zainwestowane w 2 xeony nie pozwoliły by mu przyśpieszyć tempa pracy bardziej.

Edytowane przez Kramon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie biorę tego na poważnie, nie chce aby ktoś kto to potem przeczyta wyciągnął złe wnioski (tak np. było z trójkątami w modelach wozów, zaraza została do tej pory), dlatego się teraz kłócę.

I na litość boską, weź popracuj nad ortografią bo mam wrażenie, że pisze do mnie ktoś ze średniowiecza...nie wiem czy wiesz, ale pisanie czy mówienie zgodnie z pewnymi zasadami, a przynajmniej z tymi fundamentalnymi to okazywanie innym rozmówcom szacunku. Myślę, że przydaje się to w życiu na co dzień, człowiek nie robi z siebie wtedy idioty. Nikt nie jest idealny, ale bez przesady, pisać "poważnie" potrafi moja siostra w 4 klasie podstawówki. Przypuszczam, że Ty jesteś nieco dalej. Więc może Ty popracujesz nad tym, hm?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności