Skocz do zawartości

Marcin Tomalak


DraxMustHurt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 264
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Tak po cichu się musze przyznać, że nie ogarniam jednej rzeczy - "jeden mały szkicek" a portretowe studia wyglądają jakby je robiły dwie zupełnie różne osoby, w sporej różnicy umiejętności. Portrety są git, widać tam i formy, i fajny walor, i przyjemnego brushworka. Szkicki nie mają żadnego z atutów studiów. Na devianckiej galerii zauważyłem to samo - studium soniakowego pada trzyma się mocno, podczas gdy dwie kolejne prace (Fieldmarshal i Vitae) dość średnio.

 

Przypuszczam, że masz podobny problem co ja - nie masz nawyku używania referencji przy swoich pracach, a z pamięci to jeszcze nie ten etap.

 

O, tyle moich dwóch groszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za trafne uwagi!

Staram się używać jak najwięcej refek przy pracach, ale chyba muszę jeszcze więcej. Przy portretach mam wszystko "gotowe" (bo robię je ze zdjęcia) i mogę skupić się na poszczególnych rzeczach, czuję się bardziej komfortowo i pracuje bardziej uporządkowanie. Przy ilustracjach, mimo refek, pojawia się problem, kiedy muszę w wyobraźni ogarnąć tak wiele rzeczy naraz. Mam jakiś taki dziwny nawyk, że wtedy luz i "malarskość" którą w jakimś stopniu udaje mi się zachować w portretach zostaje przykryta przez spine i braki.

 

Aktualnie pracuje właśnie nad wyeliminowaniem tego problemu. Kiedy maluję studium to znacznie lepiej wychodzi mi skupiać się na walorze i formie, a kiedy robię coś "swojego" czuję się jeszcze trochę zagubiony i zaczyna się sypać. Widzę też, że w moim przypadku bardzo dużo zależy od podejścia i pewności siebie. I znowu - przy portretach spina jest znacznie mniejsza niż przy ilustracjach, kiedy obok mam dość mocną podporę w postaci zdjęcia.

 

Staram się rozpracować sobie ten luz robiąc teraz portrety/martwe, na których mogę skupić się głównie na walorach i brushworku, a później będę stopniowo przenosił to do prac z wyobraźni. Podoba mi się format ćwiczeń, które ostatnio robi Coyote - photostudy i ilustracja na jego podstawie, więc to prawdopodobnie będzie mój następny etap.

 

Martwa z dzisiaj:

20_by_draxmusthurt-d75xjsf.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja - widzę, że im większą wiedzę mam na temat głowy, jak teraz zajmuje się portretami, tym większy luz jest podczas malowania.

 

Pewnie - to unijny kurs dla studentów w 3D Technology Park na Dąbrowskiego. O ile jakość większości takich kursów unijnych jest wątpliwa (przynajmniej tych, które miałem w szkole) o tyle z tego jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, tak kilka rzeczy. Widziałem że hamptona kupiłeś baardzo dobry wybór, przynajmniej mi pomógł w cholerę :)

 

a co do ostatniego, rzecz jasna to jest bardziej co ja bym zrobił, więc jak się nie zgadzasz to olej ;)

-urozmajcenie palety bo prawie monochrom wyszedł.

-rozbicie na plany foreground, mid i back i walorowy podział

-wywalił flarę ;)

-zmiana kompo, ale teraz wiąze się z ogromem przemalowania. Bo ustawienie niżej horyzontu i dołożenie szerokokątnego obiektywu jednak wiele by wymagało..

 

Ja czekam na coś wykończonego od Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Dzięki za podpowiedzi! Chyba zaczne podobną kompozycję od nowa stosując się do rad które dostałem i będę uploadował proces na bieżąco. Tej już nie zmienie, bo mam głupi zwyczaj spłaszczania wszystkiego na koniec jak robię ostatnie color balance itd. Od tej chwili się go pozbywam :p

Edytowane przez DraxMustHurt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie pracuję nad prawie-fan-artem, a już na pewno inspirowanym serialem True Detective. Byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki, bo jak wcześniej sobie powiedziałem - uploaduję w trakcie roboty żebym mógł nanieść zmiany i nie trudził się ze spłaszczonymi warstwami. Z góry dzięki! :)

 

k8Kq7AM.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taak, już tyle osób mi to wytknęło że na pewno zapamiętam - większe konie! Nie mogę znaleźć refki, której tutaj używałem, ale z drugiej strony wydaje mi się, że tam też nie był wiele większy. Ponoć taki kadr konia jest ogólnie nieszlachetny i raczej powinno się go unikać :)

 

No i niestety nie udało mi się zdobyć żadnego feedbacku cd. pracy z True Detective, więc postarałem się dokończyć ją samemu:

true_detective__by_draxmusthurt-d7alys2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie za dużo czerni uzywasz. Widać to w cieniu z jaszczurką itd.

Ta ostatnia ilustracja podobnie. Poza tym ta taśma policyjna zbyt grzecznie leży. Wygląda jakby ktoś ją tam delikatnie położył żeby nic jej się nie stało...

Postać kobiety jelenia ma błędy w anatomii. Powinna mieć więcej światła na plecach, bo teraz są płaskie.

Temu kolesiowi z 1 planu mógł byś dać niebieski policyjny strój. Ta ściekająca krew ma zbyt jednolitą grubość.

Poza tym skoro ten 1planowy tak stoi to ta ta panienka jeleń siedzi na górce a taśma wisi w powietrzu. Takie mam odczucie.

Ale fajnie pokazana dal, czuje się przestrzeń za dużym drzewem. Samo drzewo też jest moim zdaniem jednej grubości, mógł byś je wychudzić od dołu.

To co piszę to moja opinia. Moge się mylić. Nie obraź się czasem;).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu miałbym? Właśnie takich opinii poszukuje. Taśma ma wisieć w powietrzu, a kobieta być na górce - dokładnie takie było moje zamierzenie, jeszcze za mało wyeksponowane. Czyli według ciebie główny problem leży tu w zbytniej jednolitości/grubości i za dużej czerni? Chodzi o za ciemny walor w cieniach, czy po prostu dać mu inny kolor/bardziej nasycić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie widać, że nie korzystarz ze zdjęć referncyjnych. Poszukaj sobie w grafice google jak wygląda taśma policyjna. JAka jest napięta, jaki ma kolor itd. Tak samo ten policjant. Wygląda jak gangster w dodatku japoński albo koles na pogrzebie. Usuń ten napis na plecach albo zobacz jak wyglądaja stroje policyjne. Zazwyzaj są granatowe. Jak chcesz zrobić górke to wiadomo nim wyżej tym jaśniej. Tutaj jest płasko. Ale nie będzie łatwo pokazać, że tu jest górka. W sumie nie wiadomo skąd ta krew. Może warto dodać jakieś zagryzione martwe zwierze obok kobiety jelenia..

No jest za ciemno. Nawet jakbyś dał jakąś ilustracje z ciekawą kolorystyka wyżej na zakładke i zmniejszył jej krycie, to już by wyglądało lepiej.

Ja pierwsze co robię to kolorystyke. Oczywiście są różne techniki. Teraz może być szkoda, bo widać, że się napracowałeś.

W sumie nawet logicznie ta historia jak dla mnie się kupy nie trzyma. Bo jest kobieta jeleń, zabiła kogoś lub coś. Policja zaaznaczyła teren taśmą...I zostawili ją tam? Nie kumam o co w tym chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ilustracja inspirowana serialem - to kobieta jest tu ofiarą rytualnego morderstwa. Z tego, co mówisz to muszę popracować nad storytellingiem. I już któraś osoba z kolei mówi mi, że nie używam refek, kiedy to robię. Wnioskuję, że niedostatecznie dokładnie je studiuję, chociaż czasami mam wewnętrzny opór przed zbytnim "kopiowaniem" czegoś. Ostatnio po niektórych porównaniach, pokazujących progres innych osób mam wrażenie, że ostatnie dwa lata mojego malowania są zmarnowane i mam lekkiego doła który odbiera mi parę do działania, co widać w częstotliwości apdejtów.

 

No i cały czas nie mogę dojść do ładu z ogólnym procesem malowania - czy jechać na block inach i clipping maskach, czy malować wszystko "alla prima" czy używać selectionów itd. Może za bardzo się na tym skupiam.

 

Kuń z dzisiaj:

stallion_by_draxmusthurt-d7cegr0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkic fremenki:

 

iA96LNO.jpg

 

Projekt kostiumu do artu, który planowałem zrobić:

 

iLrHIAo.jpg

 

Sam art, którego nie dokończyłem, bo pogrzebałem go kompozycją:

 

eIIuJeV.jpg

 

No i dzisiejszy tribute, niech Mistrz spoczywa w pokoju. Teraz zauważyłem, że źle pocieniowałem policzki, gdzieś mi to uciekło w trakcie, goddammit.

 

h__r__giger_tribute_by_draxmusthurt-d7i88mz.jpg

 

Szkice dalej:

 

XhNL22y.jpg

 

yaUkSPT.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, generalnie malarsko jest spoko, tylko brakuje Ci zupełnie konstrukcji. Bez tego będziesz malował na oślep bez zrozumienia tego co się dzieje na obrazie. Zrób sobie serię Scotta Robertsona How to render i widziałem że chyba masz Hamptona książkę do anatomii ona jest naprawdę chyba najlepszą pozycją jaką czytałem do tej pory na temat anatomii. Powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew, takich komentarzy potrzebuje, bo czasami za cholerę nie umiem znaleźć w czym rzecz! Właśnie przerwałem wszystkie prace personalne, anatomia Goldfingera doszła i nie robię nic nowego, dopóki się jej nie nauczę wraz z Hamptonem.

O konstrukcji mówiąc masz na myśli perspektywę, ustawienie bryły, anatomię czy co?

Edytowane przez DraxMustHurt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw proste bryły, kalkulowanie walorów, cienia rzuconego, to wszystko będziesz miał w tej serii scotta Robetsona. Dzięki temu ogarniesz sobie proste bryły. Hampton z tych prostych brył konstruuje anatomię, więc jak już byś miał bryły ogarnięte to znacznie więcej zrozumiesz z jego konstrukcji :)

 

Tak jeszcze jedna rzecz odnośnie wcześniejszych robaczków, spróbuj sobie kiedyś zrobić taką wersję low poly (feng kiedyś tez pokazywał takie ćwiczenie) różnica jest taka że używasz wtedy kanciastych brył, a przez to wiesz gdzie jest bok formy (co przy miękkich formach wcale nie jest takie łatwe do określenia). Dzięki temu będziesz miał znacznie lepsze wyobrażenie gdzie uderza światło, a gdzie nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przykazałeś, wziąłem się za "How to render..." Robertsona.

Tutaj dwa studia anatomiczne jeszcze zanim zacząłem:

 

IyUOqMg.jpg

OVxyL8V.jpg

 

No i Robertson. Najgorsze (albo najlepsze) jest to, że z matematyką się nie wygra. Mocno otwiera oczy, mimo, że już kiedyś do widziałem. Mam nadzieję że odpowiednim treningu z tymi tutorialami będę mógł stosować to do wszystkich prac i nie stawiać walorów na ślepo.

 

Gx96HyP.jpg

 

Tylko zastanawiam się, na ile wykorzystać można tą czystą wiedzę "kalkulowania" walorów do różnych sytuacji światła i materiałów. Bo to przecież bardzo mocne uogólnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to było by zbyt proste gdyby dało się ją podpiąć do wszystkiego:) to ma chyba uczulić ludzi na to, że inaczej się cieniuje coś co ma stosunkowo niski walor od tego co ma stosunkowo wysoki walor :P

 

zrobiłem Ci overa(?) pracki. Chciałem zwrócić uwagę na kilka rzeczy które będziesz jeszcze u Hamptona miał

1 Asymetria

2 Pamiętaj o strefach aktywnych, które pracują, które są pasywne Pinch (jest bardziej w kształcie litery c) and Strech (jest w kształcie litery s).

3 W którą stronę pcha dana część kończyny?

4 Gdzie jest ciężar ciała?

5 Landmarki punkty orientacyjne (łopatka, kręgosłup, boki miednicy itd)

6 Proporcje, w sumie to plastyczna dla mnie sprawa, ale fajnie jeśli je kontrolujesz świadomie tzn to że ktoś ma za długie nogi wynika z świadomej decyzji, a nie z tego że nie umiesz np. określić proporcji nóg

7 nie kopiuj rzeczy, analizuj je. Bo gdy tylko kopiujesz możesz nie trafić idealnie tak samo pędzlem i cały obraz się zawali, gdy analizujesz świadomie konstruujesz co się na obrazie dzieje.

 

1_zps47393d30.jpg

2_zps7b941515.jpg

 

może Ci coś oczywiście nie spasować, ale spróbuj w takim przypadku przynajmniej będziesz wiedział że nie lubisz metody hamptona :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem Hamptona wcześniej i staram się implementować jego sposób kiedy maluję postacie, ale...

 

Nie zwracałem jednak uwagi na kilka rzeczy, które tutaj wypisałeś - za mało uwagi na pinche/stretche, asymetrie i za landmark wziąłem tylko kręgosłup. Przy następnych studiach użyję tej checklisty i znacznie bardziej "zinterpretuje" refkę bardziej niż skopiuję. Dzięki!

 

Mam też duży problem z ustawianiem nóg, o wiele większy niż górnej połowy ciała - które ćwiczenia mogłyby najbardziej w tym pomóc?

Uważne, dokładniejsze studia, czy może quickposes?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też duży problem z ustawianiem nóg, o wiele większy niż górnej połowy ciała - które ćwiczenia mogłyby najbardziej w tym pomóc?

Uważne, dokładniejsze studia, czy może quickposes?

 

Moim zdaniem powinno pomoc duzo rysunkow z obserwacji, np z lustra, olowkiem. Jezeli chcesz pocwiczyc konstrukcje, to wystarczy sam rysunek liniowy, nie musisz koniecznie sie bawic w cieniowanie przy nauce tego zagadnienia. Czasu daj sobie tyle ile potrzebujesz zeby dokladnie przeanalizowac dlaczego nogi wygladaja tak jak wygladaja w danej sytuacji. Im wiecej takich rysunkow tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, w takim razie trzeba sobie przygotować jakiś workstation :p.

 

Tymczasem dzisiaj dalsze obiekty na sposób Robertsona plus szkic z natury, w którym starałem się panować nad walorami o wiele świadomiej.

Wracam do początku - proste bryły, walor i martwe.

 

JPOjJOj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne te ostatnie :) na mieczach możesz sobie puścić na osobnej warstwie Occlusion shadows to są cienie "szczelinowe" tam gdzie najmniej światła wpada (uwzględniając ambient, odbite i główne) np styk przedmiotu z podłożem. możesz to na osobnej warstwie malujesz sobie 100 czernią w miejscach poszczególnych, robisz z tego potem maskę i modelujesz tak by pasowało :)

 

a co do nóg to ja bym Ci jednak zaproponował zaznaczanie brył, bo linearnie można czasem nie zastanawiać się i rysować płasko. Nie chodzi o renderowanie wszystkiego, ale jakbyś na przykład na koniec zrobił sobie taką siatkę http://3.bp.blogspot.com/-CFBOVjJVIyY/UQLGOGAeFHI/AAAAAAAAAhU/J6x8ZMormaM/s1600/img014.jpg i od razu wiesz jaka to jest bryła itd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas sesji i prawie nie ma kiedy porządnie do jakiś ćwiczeń zasiąść. No ale w wolnych chwilach dłubałem sobie taki portret, inspirowany okładką pisma. I znowu mało "matematycznie" rozłożyłem walory, bo mając podpórkę w postaci zdjęcia za bardzo mnie poniosło - łatwo się czasami zapomnieć, cholera.

up_for_a_space_flight__by_draxmusthurt-d7oc119.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anatomia:

edxsFgz.jpg

A01EM7b.jpg

 

Nogi z własne z lustra i dziewczyny (nie sądziłem, że jest tak ogromna różnica między studiami ze zdjęcia a reala) + anatomia + random ołówek z wyskoku do parku:

vVahLZn.jpg

 

I praca którą dłubałem sobie przez ostatnie 3 dni, ale chyba się zakopałem. Jak bardzo często zbyt skomplikowany temat na moje umiejętności, goddammit. I jeszcze bardzo brudno zacząłem, napaćkałem chyba za dużo.

9rCGjEs.jpg

Edytowane przez DraxMustHurt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu pracuję według harmonogramu, tak więc:

 

Dalsza część Robertsona. Rzeczywiście czuje, że dużo dają mi te tutoriale, ogólnie tworzenie takich prostych form bardzo rozwija. Po Robertsonie mam w planach ogarnąć shadow casting Nevile'a Page'a.

Mr03peC.jpg

 

Study kadru z "Drive". Odkryłem nowy sposób dobierania kolorów - oparty na hue, bo wcześniej zmieniałem tylko właściwie jasność/nasycenie świadomie. Mam nadzieję, że widać różnice - kolory są chyba bardziej "żywe".

IG8lYxC.jpg

 

I dalej zabawa z kolorkami - masterstudy Berkeya.

hIHlQ5R.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idoru_by_draxmusthurt-d7s3lz0.jpg

 

Ostatnio zacząłem również próbować sobie technikę a'la tusz/komiks i cholernie mi się spodobała, na pewno więcej incoming.

self_portrait_by_draxmusthurt-d7smeuf.jpg

marc_by_draxmusthurt-d7slt9t.jpg

rust_by_draxmusthurt-d7sh3wk.jpg

 

Pochwalę się też, że 15 sierpnia rozpoczynam 10 tygodniowy mentorship u Daarkena, który mam nadzieję usystematyzuje moje sposoby uczenia się i rozjaśni dużo kwestii, na któych aktualnie jestem zablokowany, ale przede wszystkim da inspirację żeby cisnąć więcej fundamentalsów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześneij działałem bardzo schematycznie, ale schematy to tylko wskazówki.

 

Tutaj masz bardzo przydatne tutki co do koloru i waloru jak to ze sobą działa. Możesz sobie też ściągnąć jest tam w linku plansze.

Obczaj ten kanał na yt. Samael89 pisał też o książce Betty Edwards ale ciężko ją kupić w polskiej wersji językowej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności