madman1987 Napisano 8 Wrzesień 2004 Napisano 8 Wrzesień 2004 No to lecimy!! Koncept jest dość zagmatfany, bo, jakoby qrcze nie patrzeć, to idea...no...trochę jest poplątana ;) Otóż inspiracją do pracy jest kodeks samurajów, znaczenie samego słowa samuraj, oraz ich kultura i życie samo w sobie. Final będzie przedstawiał samuraja popełniającego sepuku (harakiri- to takie rytualne samobójstwo;)) na polu przegranej bitwy, bądź przed samym cesaż/rzem;) A więc służba, życie każdym oddechem...myślę, że...a z resztą, myślcie sami;)
madman1987 Napisano 9 Wrzesień 2004 Autor Napisano 9 Wrzesień 2004 Już wiew, że swoją prackę zrobię w klimacie mroku, ale wypełnionego ciepłem;) Nabąknę jeshcze o tle... "A samuraj o niezrównanej sile i mocy, drogą myśli dotarł do samego serca cesarza. I rozumiąc jego złe zamiary, uznał za świętość i powinność utrzymanie swoich tradycji. Zbudował tedy wioskę, piękną jak żadna inna. Szybko jednak ona zginęła przez zapomnienie innych. To było pewne, czas ery meji dobiegał końca. Przeszedł więc na stronę władcy otumaniony wizją budowania nowego, leprzego świata. Zrozumiał jednak, iż jego czas skończył się już dawno... Wychodząc na rynek,pełen poczucia winy i hańby, zagłębia ostrze miecza w swoim brzuchu... ostatnia rzecz, jaką zobaczył, to deszcz płatków wiśni zasypujący cały rynek..." ...i jush...
madman1987 Napisano 11 Wrzesień 2004 Autor Napisano 11 Wrzesień 2004 a ot i pierwszy szkic, z sugestiami walić;)
buczer Napisano 11 Wrzesień 2004 Napisano 11 Wrzesień 2004 a z boku? i jakies otoczenie rozumiem szersze bedzie....nie znam sie wiec moze głupio mowie ale smoki to nie chiny?
madman1987 Napisano 11 Wrzesień 2004 Autor Napisano 11 Wrzesień 2004 flaga będzie z tygrysem lub jakimś japońskim znaczkiem;) my mistake;) tło będzie czarne, jednak pusto nie będzie, poniwoż płatki wiśni sypać się będą(ja już śpię;D) Poza to na górze umieszczę galązkę wiśni. A tak wogle to projekt wstępny;)
RK Napisano 12 Wrzesień 2004 Napisano 12 Wrzesień 2004 Smoki to też Japonia- to akurat jest ok, za to jeśli już czepiamy się realiów to są babole innego rodzaju: raz- takie flagi noszono wyłącznie przy pancerzu który do sepuku ze zrozumiałych względów się zdejmowało, dwa- samurajowie, o ile mieli powyżej 14 lat, nie nosili grzywek. Dodatkowo sepuku popełnia się przecinając brzuch w różnych kierunkach- przebicie takie jak tu nie zdarzało się ( a już napewno nie było kanoniczne).
madman1987 Napisano 14 Wrzesień 2004 Autor Napisano 14 Wrzesień 2004 z tego co wiem, to jeśli wowjownik(samuraj) nie był w stanie wykonać standardowego sepuku, mógł wykonać je jakkolwiek. Ciężko wymagać od poszlachtanego cudów;D Co do flagi, to tego tu nie widać, ale ona będzie stała z boku (ot wbita w ziemię). A! I jeszcze jedno, w tle będzie stało zruinowane dojo. No i jeszcze jedno: sepuku tradycyjne polegało na wbiciu sztyletu w bok podbrzusza, a następnie rozcięcie go- to prawda. Ale pole bitwy zmienia postać rzeczy- zwłaszcza w samotności.
madman1987 Napisano 14 Wrzesień 2004 Autor Napisano 14 Wrzesień 2004 no i pierwszy kolorek... jeshcze flaga i wiśnie, a potem zabawa w szczegóły...hihi! To dopiero jest frajda!!;D;D
RK Napisano 14 Wrzesień 2004 Napisano 14 Wrzesień 2004 Stary, tak naprawdę nie ma znaczenia jak narysujesz to sepuku -to Twoja i tylko Twoja interpretacja, ale jeśli mówimy o tym jak miało ono normalnie wyglądać według bushido (zwłaszcza w pojmowaniu tych z końca epoki Edo) to było trzykrotnym rozcięciem podbrzusza zakończonym dekapitacją ( do legendy przeszedł Miura Yoshimoto który miał według świadków sam sobie odciąć głowę po uprzednim wykonaniu przepisowych cięć brzucha podczas upadku zamku Arai). Nie rozumiem dlaczego samotność czy obecność na polu bitwy (btw- nie miał to być rynek ?) miałaby przeszkadzać we wbiciu sobie wakizashi w brzuch- według kronik nie było to niczym niezwykłym, to raczej odstępstwa od tej normy były wyjątkowe. Tak jak na początku- tak naprawde realia nie są najważniejsze, nie ma się o co kłócić- liczy się efekt plastyczny. Czekam na updaty i trzymam kciuki.
madman1987 Napisano 15 Wrzesień 2004 Autor Napisano 15 Wrzesień 2004 no, co fakt to fakt- wiecej luzu z mojej strony;D A co do kciukow- dziex! Tego mi bylo trzeba;D
Christian Noir Stein Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Aj kolorki mi się zupełnei nei widzą - jakaś zupa straszna :( Zwłaszcza że masz zamiar dodac jeszcze spadające płatki wiśni. Jeżeli jest to na polu bitwy - to bardzije widziałbym jakiś mglisty poranek, z mętnym zimnym światłem. Ogólnie na razie to kolor mnie nie leży (za to szkic bardzo się podoba). Pozdrawiam
madman1987 Napisano 16 Wrzesień 2004 Autor Napisano 16 Wrzesień 2004 No cóż, faktycznie wschód lub zachód słońca byłby odpowiedniejszy...bardziej pasuje do sceny następującej po bitwie... No nic, czekam na dalsze sugestie, zwłaszcza, że w kolorze siedzę od bardzo niedawna.
pileq Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 Niestety, ale samuraj podczas sepuku odslanial tors, rekawy pokladal pod kolana, aby byc wyprostowanym i nie zgiac sie. Źrodlo: Nitobe Inazo "Bushido" Lwów 1904. Tak wiec nie chce sie czepiac ale Twoja koncepcja nie ma wiele wspolnego z tradycja. Ale efekt koncowy moze byc ciekawy...
madman1987 Napisano 18 Wrzesień 2004 Autor Napisano 18 Wrzesień 2004 Ludzie!! Samuraj mógł nawet popełniać sepuku z klockiem w zadzie! Dobrałem pozę taką a nie inną, ponieważ uważam, iż ta właśnie będzie się ciekawie prezentować. Pisząc, iż inspiruję się tradycją, chodziło mi o odczucia wewnętrzne bohatera- zasady moralne. Rękawów mi się będą czepiać...;);) Ash się rozemocjonowałem;) Ludzie, ludzie...
rzuq Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 Szkic ekstra - sporo w nim mozliwosci. Poszarpane wlosy oraz tkanina nadaja charakteru scenie - patrzac mozna wyczuc stan w jakim znajduje sie bohater. Walka odruchow z silna wola. Niestety tego brakuje w wersji 2. Za duzo tu plastiku. Moze warto popracowac nad wiekszym chaosem? Ukazac to co bohater wlasnie probuje okielznac. Walke jaka toczy ze soba. Oczywiscie to moja osobista opinia ;)> Zycze powodzenia
Hatred Napisano 20 Wrzesień 2004 Napisano 20 Wrzesień 2004 a myslales o dodaniu dynamiki do tego w formie lecacego z gory miecza, ktory ma sciac glowe jegomoscia by ulzyc jego cierpieniom? strozka krwi troche takam cienka, koncept mi sie podoba pasuje do klimatu, przypomina mi sie film pewnego razu w chinach i umierajacy od kuli koles na koncu, ogolnie temat tradycji wypieranej przez nowoczesnosc zawsze mnom poruszal, do roboty! a wyjdzie to na 6! napewno bede twoja prace z ciekawoscia ogladal
Christian Noir Stein Napisano 20 Wrzesień 2004 Napisano 20 Wrzesień 2004 Niiieeeeee!!! :) Żadengo więcej miecza :) Sztylet w brzuch w zupełności powinein wystarczyć - kurcze sadyści no :P
giorgione Napisano 21 Wrzesień 2004 Napisano 21 Wrzesień 2004 u szkic wyglasdał o wiele lepiej:d bo na razie to to ejst za barzdo rozmazane pozdr giorgione
madman1987 Napisano 24 Wrzesień 2004 Autor Napisano 24 Wrzesień 2004 Kolor niby w miare, ale cos mi tez przestaje pasowac. Ale spokojnie, to dopiero notatka kolorystyczna, ktora z reszta zostala juz zmieniona;) Zachod slonca, wiecej ekspresji- ale niestety dopiero w poniedzialek wracam do pracy ;( i wtedy tez pojawia sie nowe updat'y. Dziex za rady "sadysci";D
Rekomendowane odpowiedzi