Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Model robiony w tzw. "freetimie", czyli powoli i nieregularnie. Jako że Nostromo natrafił na pewien dylemat interpretacyjny, który jest w trakcie analiz zacząłem prace nad kolejnym pojazdem z uniwersum Obcego, czyli Prometeuszem z Prometeusza :) FIlm jest jaki jest, ale wizualnie to cymesik a statek mię ujął od pierwszego wejrzenia. Co ciekawe znalezienie źródeł do Prometheusa jest znacznie łatwiejsze niż do Nostromo, więc i kwestii interpretacyjnych znacznie mniej do rozstrzygnięcia. Skarbnicą jest strona http://www.benprocter.com/prometheus - człowieka, który stworzył model do filmu oraz blog http://steveburg.blogspot.com/2012/06/prometheus-concept-art-ii.html - człowieka, który stworzył koncepcje statku.

 

 

Jednak dla mnie być może najważniejszym źródłem jest strona Russela Tawna http://digitawn.co.uk/ . Człowiek ten wymodelował sobie Prometheusa i rozgryzł większość kwestii geometrycznych. Niestety jego model ma tez bardzo dużo przekłamań - część wynikających z oparcia się o szkice projektowe (różniące się od ostatecznego kształtu modelu w filmie) a część z (być może) przeoczenia, o co łatwo w ogromie całości. Spora cześć mało widocznych elementów została wręcz przezeń wymyślona.

 

 

W moim przypadku wygląda to tak, ze model Tawna (rendery z sekcji wip) stanowi podstawę dla geometrii - proporcji, rozmieszczenia detali itp. Jest to następnie weryfikowane w oparciu o zrzuty ekranu z filmu, które stanowią o ostatecznym kształcie danego elementu.

 

 

Kilka elementów mojego modelu uległo kilkakrotnie zmianie, na skutek analizy kadrów z filmu. Projekt koncepcyjny i ostateczny kształt na ekranie nieco się różnią i muszę wybierać, który ma mieć pierwszeństwo. Co gorsza elementy statku wykonane jako makiety do zbliżeń tez się różnią nieco od modelu ogólnego użytego w trakcie przygotowywania efektów specjalnych. Odtworzenie dokładnej geometrii żeby to jeszcze działało mechanicznie na bazie zrzutów ekranu z filmu jest skrajnie trudne, więc raczej wielkiej walki tam nie będę toczył.

 

Pełna historia powstawania modelu tutaj: http://www.8thpassenger.airart3d.com/?page_id=273

 

 

Prom_001_wip_small.jpg

prom_002_wip_small.jpg

prom_025_small.jpg

engine_640.jpg

ION_test2_small.jpg

full_003_small.jpg

Edytowane przez mrys
  • Odpowiedzi 6
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Wiedziałem że kiedyś dłubałeś statek z obcego ale myślałem że to przypadek odosobniony w swojej odmienności...widzę jednak że to coś poważniejszego jest....znaczy to zainteresowanie SF....słowem zaskoczyłeś mnie ciut... Podoba się :)

Napisano

Idzie jak krew z nosa, ale to w końcu model "freetime". Zatem jak mi się uda wygospodarować na niego pół godziny dziennie to jestem szczęśliwy :)

 

Materiały zupełnie prowizoryczne jako i teksturowanie ot dla sprawdzenia kilku rzeczy.

 

Test_2015_008.jpg

 

test_2015_009.jpg

 

test_2015_010.jpg

 

test_2015_011.jpg

Napisano

Coś pięknego, sam jestem wielkim fanem filmu Prometeusz, bo pomimo słabej fabuły, cała reszta, a w szczególności zdjęcia są fenomenalne. Podziwiam ludzi, którzy dłubią takie rzeczy bez posiadania dokładnych planów, mnóstwo czasu poświęca się na dojście co czym jest i gdzie to biegnie dalej ;)

Napisano

Jeszcze nie umarło :)

 

Projekt nadal żyje, chociaż wolno bardzo. Ale jest parę nowości.

 

Jedna z anten w trakcie podnoszenia

 

 

Mały film prezentujący zanimowany silnik w trakcie procedury lądowania. Chodziło mi o pokazanie ruchu elementów silnika a nie idealne odwzorowanie lądowania, więc za pewną toporność przepraszam :)

 

 

I w miarę aktualne rendery robocze:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności