Witam wszystkich.

 

Chciałbym przedstawić Wam scenę nad którą pracowałem w wolnych chwilach. Znowu postanowiłem przećwiczyć temat modelowania oraz exteriorów i oto są, pierwsze wizki z maxa + vray (wcześniej cinema). Wszystkie modele oprócz drzew wykonałem sam. Docelowo miało być więcej ujęć (min. wnętrze), lecz z braku czasu skończyło się na dwóch.

 

Pomysł na dom wziął się między innymi z zamiłowania do dirt jumpingu, niestety na sekwencji fotek nie występuję ja, gdyż te czasy raczej bezpowrotnie minęły. Do ujęcia nocnego postanowiłem podejść troszkę inaczej i pokazać jak widzę ten dom w fazie budowy.

 

Dla każdego kto zastanawia się nad przesiadką z cinemy na maxa, szczerze polecam. Po przebrnięciu przez interfejs praca stała się przyjemniejsza i szybsza (szczególnie modelowanie). W zasadzie wydaje mi się, że dzięki tej zmianie mogłem podskoczyć "lvl up". Tak czy siak to tylko moja subiektywna opinia :).

 

Modele najprawdopodobniej będą do ściągnięcia, może komuś się przydadzą. Info na ten temat pojawi się tutaj jak tylko znajdę trochę czasu, żeby wszystko ogarnąć.

 

Soft: 3ds max + vray + PS

 

Wszystkie opinie jak najbardziej mile widziane!

Pozdrawiam

 

Robert

 

 

 

Bardzo fajne w odbiorze :). Gratuluje umiejętności.

Sebazx6r, dziękuję bardzo :)

Prace bardzo ładne :) jednak jeśli mogę coś podpowiedzieć to zwróć uwagę na materiał kontenerów w nocnej wizualizacji, nie czuć że to jest metal. Niebo troszkę zbyt niebieskie (tym bardziej widoczne gwiazdy na tle ostro świecącego reflektora).

Troszkę za dużo przepaleń w obu a szczególnie w wizce dziennej.

Rowerzysta nie jest w skali (jest za mały) i trawa sprawia wrażenie dywanu choć jest ładna.

Klimat bardzo fajny. Jak byś wyeliminował te błędy to było by naprawdę świetnie :)

Gratuluje przesiadki z cinemy i odrazu tak ładnego shotu.

btw. sam kiedyś.. na początku swej drogi 3D zrobiłem taką przesiadke :D

Jakub Wydro, Dzięki za wskazówki :) Na pewno zastosuję się do nich przy kolejnej pracy. Co do skali rowerzysty to moim zdaniem jest spoko, lub na granicy bo przed chwilą sprawdzałem :D. Przyjmując wysokość kontenera 2,9 m, a rowerzysty 180 cm to się nawet trzyma kupy. Może tak wyglądać, ze względu na to, że jest troszkę zgarbiony. Reasumując, odchodząc od liczb i patrząc na to surowym okiem to faktycznie mógłby być troszkę większy. Dzięki! :)

Nieźle stresująca ta praca spawacza musi być gdy wisi nad nim kontener a i same łańcuchy są chyba trochę za krótkie :)

A rendery bardzo mi się podobają...coś innego niż zwykle.

Fr3d3k, Hah, co racja to racja. Fajnie, że się podoba :)