WojtekFus

Dzięki Igi :) Te formy cisnę, żeby trochę podizajnować samochodów i spaceshipów. No ale najpierw właśnie muszę przywyknąć do budowania tego typu form, stąd te ćwiczenia. I taki szybki odpoczynek po tych technicznych ćwiczeniach:

Dzięki za ocenę :) I kontynuuję Scotta.

Też go pokochałem za te tutoriale :D Ostatnia praca, bardzo na plus. Nie ma już problemu z brudnym kolorem (pewnie dlatego, że dobry underpainting zrobiłeś). Trochę jeszcze gdzieniegdzie ginie forma np. na pierwszym planie. Sama skała najbardziej smakowita. Też muszę trzasnąć jakieś studium na bazie jego tutków :)

Bardzo spodobał mi się motyw z matką kochającą swoje dziecko, szkoda, że nie poszłaś w tym kierunku. Ostatni szkic super!

@Soulinka - Też odkryłem ten patent niedawno, bardzo spoko sprawa :D Jestem w trakcie lektury książki Schimdta "Alla Prima'' i muszę powiedzieć, że jestem zachwycony. Tego rodzaju porad odnośnie malarstwa i olejów szukałem. Polecam! Dzisiaj troche techinicznie. Dalej wymyślam formy ze Scottem. Sorki, że wszystko instagramem, ale brak skanera : I trochę ze szkicownika:

Haha, no Shaddy jest bezbłędny. Jeszcze nie oglądałem tutoriali, które byłyby tak na luzie :)

@Swiezy - Nauczyciela u mnie brak : @Varmer - Coś w tym jest. To prawda, że powrót do digital po takiej 5 godzinnej sesji z olejami nie jest taki sam. Piątkowa ryba. Markery.

There you go: :)

Moim zdaniem jak najszybciej musisz nauczyć się korzystać z refek :D Pamiętam Twoje malunki z AC, które bazowały na zdjęciach i były super. Jeśli dasz sobie trochę wolnej ręki, pozwolisz sobie nauczyć się wizualnie tego co Cię otacza, wtedy zaczniesz widzieć postępy. Ostatnio oglądałem tutki (polecone przez Coyota), concepciarza z ND - Shaddiego. I on powiedział bardzo ciekawe zdanie. Nie chodzi o to, żeby wstąpić na jakiś piedestał bycia pro, albo doświadczenie 'oświecenia'. Chodzi o robienie tego co robią profesjonaliści/malarze/czy ktokolwiek Cię inspiruje, nawet jeśli kimś takim nie jesteś, możesz od takich ludzi czerpać. Tysiące zdjęć i prac malarskich tylko czekają z wizualną informacją na to, aż coś od nich podłapiesz. A co konkretnie to już zależy od Ciebie i Twoich upodobań. Pozdro!

Mi najbardziej podchodzą concepty z gry :) Fajna perspektywa, treściwa kreska, może tylko przesadziłeś trochę z ilością tekstury. Pozdrawiam!

@grass - Dzięki za komentarz :) TO chyba kwestia tego, że każdy obiekt może mieć swój własny punkt(y) zbiegu, ważne jest, żeby znajdowały się na tej samej linii horyzontu co inne. @j4q -Dzięki! Kalberos ma rację, bazuję na tutkach Robertsona. A rameczki z podpisami kradzione od Fenga :D @kamesanin - A proszę bardzo :D : Z tym, że tym razem bardziej tradycyjnie. Kolejny portret w olejach. Szczerze mówiąc denerwuje mnie to improwizowanie w kółko - z czasem schnięcia, warstwami, sposobie nakładania farby. Ja chcę kurde jakiegoś nauczyciela :

Proces w jakim powstają Twoje prace jest powalający. Ostatnia za klimat, kolory i design tych robotów

There you go :D

http://s12.postimage.org/dtl6qxm3h/irene.jpg - > Ten naprawdę super. Wygląda jak rysowany pastelami. I tu kolorki bardzo spoko - > https://dl.dropbox.com/u/5075030/aktywne%20linki/spid.jpg I nie unikaj dłoni! :D

Even moar.

@pumax - Dzięki :) @telthona - Tak to jest z tymi wypucowanymi pracami, że tracą w stosunku do szkicu : Powrót do bardziej technicznych rzeczy. Thmuby oparte na nieskomplikowanej perspektywie. Ogólnie staram się przyzwyczaić do budowania takich gridów, patrzę co się dzieje gdy damy punkt zbiegu trochę dalej, jak skrajnie można działać z trójzbiegową etc. Tak czy siak, sporo radochy.

Poleciały gwiazdki, co by więcej osób odwiedziło wątek. I po drugim looku na ostatnią pracę... Zdecydowanie się tego trzymaj, wychodzi Twój akwarelowy charakter w digitalu wreszcie :D

Haha :D Fryzura? Pierwsza twarz, super. Widzisz, trochę analizy daje efekt :) W ostatnim sporo rzeczy poległo. Perspektywa, anatomia, walor... Kolorki za to fajne. Odnośnie rysunku twarzy, polecam mocno książkę Michaela Hamptona na temat rysunku anatomii. Masz tam bardzo łopatologicznie przekazaną ideę rysunku głowy zgodnie z proporcjami krok po kroku. Napisz na priv to się podzielę, jeśli masz ochotę. A i kocia maryja... Jezu, dawno tak dobrej schizy nie widziałem. Na okładkę jakiegoś dubstepowego krążka

Ten ostatni miażdży. Świetny brushwork, klimat i kolorki. Więcej takich!

Dzięki Panowie. Jedziemy dalej. Walczę z kolorem i krawędziami:

Wciąż używasz symboli, które masz mocno utrwalone w pamięci do malowania ust, czy nosów. Malujesz bardziej to co wydaje Ci się, że jest, niż rzeczywisty obiekt. Sądząc po aspiracjach, chcesz malować realistycznie dlatego uznam to za po prostu błąd, a nie świadomy zabieg. Sam często łapię się na tym, jak głowa oszukuje mnie podczas malowania np. portretu. Co pomaga? Myślenie o malowanym/rysowanym obiekcie w kontekście najprostszych brył i kształtów - często bardzo abstrakcyjnych. Czyli nie malujesz oka, a malujesz ciemny trapez (który okazuje się np. cieniem pod powieką), nie malujesz policzka, a malujesz uproszczoną płaszczyznę w formie trójkąta. To jest trochę myślenie formą, a nie słowem, podczas procesu malowania. Rysując/malując oko myślisz 'rysuję oko' - i gdzieś tam mamy zakodowane symbole, które z którymi kojarzymy oko i w momencie, w którym nasza głowa wie, że rysuje oko, tymi symbolami strasznie nam przeszkadza. Za przykład podam to jak próbowałem namalować portret - do góry nogami. Właśnie dlatego, żeby wyłączyć myślenie o określonym obiekcie w tak konkretny sposób a skupienie się na kształtach i formie. W pewnym momencie nie miałem pojęcia, czy rysuję oko, czy usta. Ale to nie miało znaczenia, a wręcz mi pomagało. Zobacz jak proste figury powstają na samym początku filmiku. I nie karzę Ci rysować do góry nogami :D To tylko eksperyment, którym pomogłem sobie udowodnić sposób w jaki sami robimy sobie pod górkę :) Filmik: Pozdrawiam!

Rączki wyśmienite. Widzę, że coraz więcej ludzi na maxie podejmuje ten temat. Motywujące :) A jeśli chodzi o malunki, to standardowo powalający detal. Mimo wszystko brak jednoznacznego focal pointa, sprawia, że trochę błądzę po całości i ciężko mi zatrzymać na czymś wzrok. Całościowo i tak prace robią świetne wrażenie :)

A - częściej. B - więcej. C - Dzieciaki mają super klimat. Wykończ to :D

Szalejesz z kolorkami i fakturami :) Momentami za bardzo robi się z tego taka bajerancka paćka, ale fajnie, że poszukujesz w tym kierunku. Do tego zauważyłem, że wszystkie twarze malujesz bardzo podobne, albo do kogoś twarzy albo do Ciebie, nie jestem pewien :D Oficjalnie podłapuje od Ciebie zagranie z ożywianiem kolorów w taki sposób jak w tej pracy z żołnierzem (niebieski w zieleniach). Świetny malarski klimat to daje. Tak jakby underpainting by przebijał Ogólnie z całego upa najfajniejsza ostatnia panna. I widziałem na blogu, że dłonie męczysz. Fighting nemesis ^_^

@j4q - Dziękuję! Cieszę się, że coś widać :) @Swiezy - Spróbowałem naprawić tę pizzę :P Final. Sporo odpocząłem przy tej pracy. A i kobieta szczęśliwa