Zawartość dodana przez _Seth_
-
-
Jeśli nic mi nie wypadnie, to wpadnę - jak na dziś wszystkie terminy mi pasują.
-
Jak zwykle graficznie na najwyższym poziomie. No i przyjemna odmiana, bo w końcu coś sci-fi, a nie po raz n-ty trawki, kamyki i drzewka ;).
-
Widzę sporo ciekawych rzeczy się pojawiło, cieszy, że sama inicjatywa wzbudziła zainteresowanie, choć na razie tylko grafików.. No właśnie, ktoś jeszcze może wspomóc projekt od strony "technicznej"? U mnie w najbliższych miesiącach będzie trochę krucho z ilością wolnego czasu, więc jakaś pomoc w tym względzie by się przydała ;)
-
Ja też mówię dokładnie o tym samym co Adek i Reanimator, ale w inny sposób ;) Najpierw zobaczmy, co się uda zebrać, później ubierzmy to w jakąś opowieść wykorzystując jak największą ilość assetów (ale pewnie nie uda się wykorzystać wszystkich). Wymyślanie w tej chwili fabuły mija się trochę z celem ;)
-
Z mini bitwą, to rozumiem. Ciekawy pomysł. Generalnie jednak chodzi o to, że mój ewentualny wkład w ten pomysł, to właśnie UDK. Więc z mojej perspektywy lepiej włożyć sporo pracy w coś mocnego, niż w coś, co ma dać możliwość zobaczenia swojej wcześniejszej pracy w jakimś shorcie ;) Sam też mam roboty po uszy, ale na coś fajnego (także za free) znalazłbym trochę czasu.
-
Widzę, że sama idea się trochę rozjechała ;) Reanimator - pisałeś o czymś efektownym, a teraz o ile dobrze zrozumiałem, piszesz, że wrzucimy wszystko, co się tylko znajdzie i cinematic nie będzie opowiadał żadnej historii. Prawdę mówiąc wolałbym coś bardziej konkretnego. Może będzie trzeba dorobić parę modeli, tekstur i animacji, a nie tylko "poustawiać gotowce w UDK" i pewnie czas realizacji byłby dłuższy, ale przynajmniej dzieło byłoby wyższych lotów ;)
-
Zastanawiam się, czy lepszy będzie Cinematic (jeśli damy zrobić coś w przybliżonej jakości Brinka, to jestem za), czy jeden level gry (z jajcarską otoczką fabularną, aby wrzucić wszystko, co uda się zebrać). Na warsztacie programowanie własnej gry jakoś się przyjęło (Warlock's Gauntlet), więc może i tu :> W każdym bądź razie, jeśli uda się z tym ruszyć (niezależnie, czy będzie to level gry, czy cinematic), to mogę pomóc designersko (w fabule/reżyserii i w ruszeniu tego w UDK).
-
Rewelacyjny pomysł! Specem od UDK się nie czuję, ale na co dzień pracuję na Unrealu (najczęściej w Kismecie), więc w miarę możliwości mógłbym pomóc, jak tylko będę miał czas.
-
Gratki Ribel. Ja też obserwuję projekt i czekam, kiedy pojawi się na PC.
-
Chris - Ja nie oceniam enviro, a całokształt. Do waszej szóstki nie mam zastrzeżeń, bo choć pewne niedoróbki uda się znaleźć, to całościowo gra wygląda wystarczająco ładnie, by kogoś do niej przyciągnąć. Problemem jest animacja i przede wszystkim brak jakiejkolwiek wizji i koślawy design. Moje podsumowanie wiązało się też z tym nadmuchanym marketingowym balonem przez całą produkcję, który osiągnął swój szczyt w akcji "10 mln zamówień". Rozumiem, że to pierwsza gra, że niedoświadczony zespół. Największa wina nie w ludziach, że nie potrafili zrobić czegoś lepszego, a w producencie, że nie widział jaki ma zespół i w jaki projekt się ładuje. Gdyby nie włożył takiej kasy i nie ogłaszam wszem i wobec jak wysokich lotów to będzie gra - byłoby OK. A tak wyszło, jak wyszło i stąd te opinie.
-
Widzę coś cicho nad tą trumną...
-
Będzie, za 79zł ;) Pograłem w demko. Klimat - cud miód, grywalność też na wysokim poziomie. Tylko czekać na full wersję.
-
Skoro tak, to muszę znaleźć czas w ten weekend.
-
I to jest zdrowe podejście do tematu! Nie mam zbyt szybkiego internetu, więc poczekam trochę dłużej. BTW Ile czasu zajmuje przejście demka, bo nie wiem czy zdołam się jakoś wcisnąć w kalendarz mojego braku czasu ;)
-
Coś cicho w tym temacie, to wrzucam ;) http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,10196581,Hard_Reset__data_premiery__nowe_obrazki__wymagania.html
-
Rzeczywiście słabo to wygląda. Po co w takiej fazie cokolwiek pokazywać, skoro żaden fragment gameplaya/grafiki nie jest zbliżone do jakości docelowej. I jak zauważył ultrakaka, nie wróży to też dobrze na przyszłość, bo kto w filmiku promocyjnym wspomina o kopaniu beczek i możliwości oglądania wnętrza tramwaju, z którego twórcy są szczególnie dumni (sic!).
-
Są tacy, co ściemniają na wszystkie platformy ;)
-
hrydek: U mnie każdy nowy zespół ma carte blanche, więc mam nadzieję, że jednak chodzi o gry, a dopiero na drugim planie o NewConnect. Choć masz rację, są firmy, gdzie relacje są odwrócone.
-
Zgadzam się, strona ładna, koncepty też, nawet kierunek z wejściem na giełdę odpowiedni. Mam nadzieję, że są tam osoby z doświadczeniem, bo wtedy jest szansa na dobrą grę.
-
Na wprowadzanie zmian wytyczonych przez pracowników też trzeba uważać ;) Generalnie wszystko opiera się na zaufaniu. I to obustronnym. Szef musi mieć zaufanie do pracownika dając mu czasami wolną rękę w kreacji, a pracownik musi mieć zaufanie do szefa, że jeśli odrzuci jego koncepcję, to robi to dla dobra projektu, bo nawet jeśli pomysł jest dobry może nie pasować do danej gry i rozwalić resztę klimatu/gameplaya. Najczęściej niestety pracownicy się frustrują, że ich pomysłów się nie wykorzystuje (a spotykałem totalnie idiotyczne, więc często to nie dziwi), a szef pilnuje pracownika i co chwilę stawia mu kolejne ramy nie objaśniając wcześniej na jakiej płaszczyźnie może się poruszać.
-
Filmik z Hard Reseta wygląda obiecująco. Ja mam dodatkowo nadzieję, że warstwa fabularna będzie na wysokim poziomie, jak zapowiadają twórcy.
-
Kolejne wieści z Nicolas Games - przeniesienie Frontline i rozwiązanie zespołu. http://www.gram.pl/news_8A3eJ,u4_Nicolas_Games_przenosi_Frontline_z_Bydgoszczy_do_Katowic_i_rozwiazuje_zespol.html Jak zwykle w takiej sytuacji są dwie wersje: Nicolasa i byłych pracowników Frontline. Znając życie i choć trochę sytuację skłaniam się ku drugiej wersji.
-
Bulletstorm nie zarobił ani centa http://kotaku.com/5823810/bulletstorm-didnt-make-money-but-it-was-worth-it
-
Ten cytat, to skąd http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=7581. Nie dołączyłem linka, a choć sam artykuł słaby, to trochę o grze można się dowiedzieć.
