Dobrotek

Zapytałem się twórcy tego programu, okazuje się, że wystarczy po prostu napisać i nie będzie problemu z przeniesieniem licencji na innego PCta. Po prostu podczas instalacji softu na innym PCcie dostaje się nowy Hardware ID i to Hardware ID trzeba wysłać do Twórcy i następuje potem łatwa przesiadka po otrzmaniu kolejnego klucza :) pozwolę sobie zacytować: także nie ma co pękać :)

Ale motyw rozwalania eee... niby świeczki i pokazaniu woja z tyłu jest spoko!

Czy tylko mi muzyka w tle kojarzy się ze spokojnym wyjazdem na wieś polonezem, zamiast mocy, szybkości i supersamochodów? Same samochody i ich jazdę ogląda się bardzo przyjemnie i ciekaw jestem jak to dalej będzie wyglądało :)

Wszyscy się jaramy cinematikami pod E3, a tymczasem Gobbelins udostępniło animację zaczynającą Annency 2014

Twórca Aliena zmarł wczoraj w Zuryskim szpitalu Więcej info: http://www.swissinfo.ch/eng/culture/Alien_creator_H.R._Giger_is_dead.html?cid=38569780

Tak jak wyżej - Inkscape do wektorów, a do animacji jak ktoś ma cierpliwość to Synfig też się nada :)

Adek: z tego co widziałem sama Krita posiada wektorówki (tak to nazywam, chodzi o obiekty, coś na wzór Photoshopowego Rectangle Tools i tym podonbych), więc wydaje mi się, że do webdesignu też może się nadać, ale nie potwierdzę tego, bo dawno w niej nie dłubałem.

ikkiz, Zbychowaty, chyba nie bierzecie na poważnie tego trailera... Jakby nie patrzeć, to tylko zlepek sekwencji, który ma zabawić widza, a że temu niewiele trzeba, to inna sprawa. Dla mnie to się słabo prezentuje, bym poszedł na to do kina. No i czemu zawsze ten bohater ma najłatwiej? Pomagają mu, wstępuje do wsparcia i ratując własny tyłek siecze gramami żelastwa do biegających szybciej niż gepardy zombiaków. Jak już jesteśmy w temacie zombie - w USA była podoba afera. Wystarczyło przyćpać się solą morską i niewiele się człowiek różnił od zombiaka wykreowanego przez kino :P

Postaram się odpowiedzieć na kilka pytań, mimo że ostatnio mam tyły jeśli chodzi o tę dziedzinę. Obstawiam, że dopiero wszystko zaczynasz i chcesz się "wkręcić" w ten segment: 1. Ucz się najnowszego. XHTML 1.0 Transitional mimo iż czasami może się wydawać ciut dziwny, jest łatwy do przyswojenia. Postaraj się też równolegle nauczyć robienia stron w HTML5 - w miarę jak będą wychodziły jakieś uzupełnienia, będziesz na bieżąco przyswajał wiedzę. Nie zapominaj, że sam HTML to tylko szkielet. Musisz dodatkowo opanować CSS jeśli chcesz móc łatwo zarządzać rozmieszczaniem, wielkością np czcionek, kolorów tła i wielu innych rzeczy. 2. Hmm... Na Twoim miejscu zainteresowałbym designem na potrzeby stron STATYCZNYCH (czyli stricto informacyjnych, bez żadnych pływających rankingów, sortowania i podobnych wynalazków) - jak stworzyć stronę by można było ją przyjemnie pociąć i zakodować bez wylewów krwi. DHTML na chwilę obecną jest mocno średnią opcją. XHTML/HTML5 + PHP + JavaScript (których prędzej czy później będziesz musiał się nauczyć, jak chcesz robić strony dynamiczne) da Ci szersze możliwości. 3. Flash jest bee dlatego, że został stworzony na potrzeby - RIA - Rich Internet Application. No i dwa - elementy osadzone we Flashu nie są indeksowane przez roboty Google (czyli inaczej mówiąc, mniejsza szansa, że ktoś Cię znajdzie w internetowym morzu). Poza tym - od atrakcyjności danej strony nie zależy w czym zostało zrobione, tylko JAK - są zwykłe stronki napisane w HTML + jQuery, które potrafią rzucić na kolana bardziej niż te we Flashu. Liczy się pomysł na stronę, wykonanie layoutu (w PSie, GIMPie, jak Ci wygodniej) i potem umiejętne poskładanie pociętych części w całość. 4. To o co Ci chodzi to są raczej już gotowce, w których na próżno szukać czegoś oryginalnego i ekscytującego bez ingerencji w kod. Chyba, że sam stworzysz taki silnik za pomocą którego będziesz mógł edytować własne strony. 5. Z tabelkami i DIVami jest tak, że jak tniesz stronę, to masz prostokąty jako elementy obrazów. Wyobraź sobie, że musisz stworzyć tyle kolumn, wersów, by wszystko się trzymało tak jak zaplanowałeś. Po prostu jest to żmudna robota. DIVy są bardziej elastyczne, możesz je ustawiać tak, by się same przesuwały wraz z rozmiarem okna. Z tabelkami tak nie zaszalejesz (albo i zaszalejesz, ale jeszcze tego nie widziałem...), ustawiasz ramy na sztywno, wpinasz w kolumny, wersy obrazki i... zaczyna się problem z rozmieszczaniem. DIV niweluje ten problem i masz większą kontrolę. DIVy kierują się swoimi prawami i niestety będziesz musiał szerzej poczytać i poszperać jak wszystko ładnie ustawić dla danego przypadku, bo ile ludzi tyle pomysłów :) Tabelki jako przedstawienie danych - jak najbardziej - ponieważ wszystko jest na SZTYWNO. nie chciałbyś chyba, by tekst w tabelkach Ci latał jak będziesz sobie zmieniał rozmiar okna. 6. Nie znam, ale chętnie bym się dowiedział o takiej stronie :) Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem :)

Obstawiam, że chodziło o wymiary książki :P

adamczykarts - o ile dobrze pamiętam, gdzieś Peter Jackson udzielił się w wywiadzie, że mają być 3 części Hobbita. Reżyser ma swoje wizje na kilka dodatkowych scen, których w książce nie ma m.in na bitwę pod Morgulu (jednak głowy nie dam co do prawdziwości tych informacji).

And, może i nie znam się na składaniu zestawów, ale dorzucę tylko, że na Twoim miejscu nie oszczędzałbym na zasilaczu. Od niego w dużej mierze zależy stabilność działania Twojego pudła ;)

Eclipse i In Between IMHO są najlepsze. Przy tym pierwszym to czuć taki hm... swego rodzaju mistycyzm. Bardzo przypadło do gustu. In Between też super zanimowane i świetna historia. Aż się prosi o zrobienie pełnometrażowej wersji. Reszta filmików jakoś mnie nie przekonała, brakuje mi tego "czegoś"

G-B, cóż, nie tylko świrów z branży to obchodzi ;) Przyznam, że ostatnio nawet często widzę, że jak ktoś zrobi pracę na naprawdę niesamowitym poziomie i się pochwali "Made in GIMP and Inkscape! :D" to już z progu jest respekt. Może nie dlatego, że używa jakiegoś lipnego i darmowego rozwiązania, ale sam fakt umiejętności oraz pokaz cierpliwości, że w tym sofcie też da się normalnie pracować (bo poza Adobe się nie da! It's impossible! A ten człowiek to zrobił!) - a czy szybko? To już kwestia umiejętności i soft nie ma nic do rzeczy ;) A wracając do okładki, dla rozluźnienia - dla mnie CA ma czasami... przesadnie abstrakcyjne okładki, jakby nie wiedzieli co tam wstawić ciekawego :P

Niestety, z tego co wiem, nie można tego przywrócić. Takie opcje pojawiają się tylko raz, na każdy stworzony w ten sposób obiekt.