Pierwsze wrażenie dobre, ale gdy przyjrzymy się szczegółom, to widzimy wiele, ale to wiele braków i nieścisłości. Modelujesz śruby na kołach, a wlot na masce jest lejącą się masą. Takich rzeczy mógłbym wyszukać całą masę, ale nie o to chodzi. Tak trzymać. Masz potencjał.
Z mojego skromnego doświadczenia mogę napisać, że trzeba wyczuć kiedy warto zrobić element z siatki, a kiedy wystarczy go zwyczajnie namalować. Ostatnio bardzo modne słowo: filling :) Pozdrawiam.