dziadek3D

@Chrupek3D.... żyjesz w jakimś mocno teoretycznym świecie z cudzą zaszczepianą Ci estetyką... my z @lezionem i PapaPio żyjemy w realnym estetykę zastaną używamy to próby stworzenia swojej a że to co zrobimy prezentujemy to mamy wpływ na estetykę zastaną bo stajemy się częścią... ostatnio dostałem serduszko na Vimeo od Chińczyka... i to jest realne, a nie wydumane...nie zrobienie czegokolwiek nie spowoduje nawet takiego drobiazgu....:))). Co do satysfakcji to trudno ją oceniać bez stania po właściwej stronie odrodzenia na zawodach sportowych.... bo albo się bierze w nich udział albo nie... granica jest bardzo realna....:))). Startowałem w wielu... i wiem że pierwszy może być tylko jeden, następnych nazywa się przegranymi... a satysfakcja z walki ze samym sobą i postawionymi przez klasę zawodów wymaganiami jest zwykle większa np u 234 niż 6.... natomiast wszyscy oni ukończyli i wygrali ze samym sobą.... co ich dopinguje do udziału następnych zawodach.... i poprawienia techniki i wytrzymałości.... każdy ma nową granicę do przekroczenia i ten 234 i ten 6.... przerąbane ma tylko 1.... ale i on może marzyć, że uda mu się to samo w zawodach wyższej rangi. Przechodząc do konkretów... bo lubię stać po właściwej stronie ogrodzenia.... i zawsze będę się ścigał... chociaż w sztuce jest trudniej bo ona mniej wymierna.... a jak się ścigasz musisz mieć wyniki... 234 albo 6.... nie ważne... ja ze swoją niegodną estetyką dostałem się do przeglądu konkursowego na festiwalu.... i to jest nie tylko mój aktualny wynik ale światełko w tuneli dla wszystkich startujący z mojego poziomu.... że można....!!!!... i to jest realne tak jak Baggins ze swoją Oscarową latarnią nam świeci ob lat.... szkoda że już z toru dla reklamy.....:)))

oby światełko w tunelu zawsze się świeciło, a tunel nigdy się nie kończył.... żeby gonić króliczka, a nie dogonić go.... żeby umrzeć młodo w podeszłym wieku.... nie chcę więcej.....:))))))))

@lezion........ tu lodołamacz na parę, Dziadek... nie mylić z tym atomowym im. Illicza....:))) im więcej Don Kichotów tym więcej wiatraków... i marzeń do spełnienia....!!! posiadanie hi technologii obezwładnia.... słupki oślepiają i wyznaczają niewłaściwy kierunek.... drogowskaz jest jeden i nie zmienia się od tysiącleci.... szczerość i poezja..... tylko trzeba trochę podnieść głowę żeby go zobaczyć czego wszystkim życzę.....!!!...:))) ... ale się nie znasz na żartach... @Sunedge...:)))... kto się nie ściga, bo my robiący coś na pewno się ścigamy.... kino podziemne ma dokopać Pixarowi i reszcie tłustych wujków i ma pełne szanse, a przynajmniej uważać się za równorzędne... dobry wykonany scyzorykiem świątek spokojnie wytrzymuje przy Dawidzie M. Anioła... oba mają w sobie pasję i szczerość....:))). Czas pogromu nadchodzi.... Wodogrzmoty Mickiewicza przeciwko ściekom z wielkich miast.... Zwyciężymy.... Pomożecie....!!!!... a jak już zwyciężymy przyjdą inni i nas zwycięzcą... bo obrośniemy i naddatek technologii i kasę......:)))))))))))))). Renderowanie scyzorykiem mnie dobija.... ale za to jakie ...wizje.... jak po grzybach....:)))

fantastyczne...!!!.... aż się chce wyć.... a bilbordy odpowiadają zgodnym echem.... będzie jeszcze piękniej i dostatniej....:))))))))))))

....ja tam wolę być młodą gwardią internetu... i kształtować rzeczywistość... coraz mniej rzeczywistą....:)))

Kukiz to jest bardzo dobry przykład.... jak facet z wiochy muzyka... koniecznie chce być politykiem z Wiejskiej.....:)))))))))

szkoda, że zabrakło puenty...!!!... tutaj co prawda jak nie jesteś lepszy od PI albo Pixara to w zasadzie wszyscy uważają, że tracisz czas.... ale to zwykle są ci go tracą niewiele robiąc.....:)))... dla mnie dużo pracy i poskładane z uporem to wystarczy.... szkoda, że nie skończone... dodam jeszcze.... że marzy mi się żeby wróciła sztuka amatorska... taka jak z lat 60-70 ubiegłego wieku... gdzie undergraundowe kino wywróciło na lewo klasyczne kino, teatr studencki odmienił klasyczny teatr... teraz to już jest klasyczne i czas na odświeżenie bo czuć tylko stęchlizną biznesu i dyktaturą ogłupiałych..... może doczekam, na razie nadziei brak ale tu i tam widać przebiśniegi.... oby się zamieniły w cud Hali Chochołowskiej wiosną....!!!...:)))

... w większą bijatykę....:)))

3D Studio... na DOS-ie... instalka z 8 dyskietek.... nigdy się nie wieszało....:))))

"flying around the snowman"... do niedawna kierunek w podziemnym kinie animowanym (grandpa level)... wypełzł na salony.... ciekawe jak się rozwinie...???...:)))

...że też się komuś chciało i miał odwagę zrobić coś dla ludzi, a nie tylko dla głuptakograjów.... podziwiam....!!!

natura pozwoliła naszemu gatunkowi na niesienie przekazu nie tylko genetycznego.... ja bym z niego nie próbował rezygnować....:)))... i to jest właściwa pasja....!!!

...w zasadzie nie ma się czym przejmować... czy coś kosztuje zeta czy milion i tak żyje góra tydzień i to z dobrym marketingiem.... walczymy z modelowaniem paznokcia na zgiętym niewidocznym palcu na 3 planie z 6 wersjami brudu pod paznokciem... a całość i tak jest bez przekazu.... jak fajerwerki krótko i głośno, a za chwilę ich nie pamiętamy....:)))

taki KichStrter to przedziwne urządzenie... dostaniesz kasę jak spełnisz życzenie masowego odbiorcy.... czyli on kształtuje twórcę, a to ten odbiorca powinien być kształtowany... no nie ma wyjścia stanęło wszystko na głowie.... ale jak stoi...!!!... ciekawe jak długo, bo to jednak nienaturalna pozycja....:)))

@dr Ug... nie lubisz czytać bo jest w nich dużo mnie samego...:))) ... jak już pisałem historia drzewa i drzewo są prawdziwe.... opowiedziała mi ją babcia stojąca pod tym drzewem na polu... postać dołożyłem żebym mógł w miarę czytelnie opowiedzieć historię sosny Stefanii.... a wszystko ułożone pod konwencję, którą staram się udźwignąć technicznie.... i na razie jestem zadowolony....:)))

@Mulholland... trudna języka... nic nie rozumieć....:)))

ale u ciebie woda ciepła... a jo w potocku zimnym i bystrym... trwam....hej..!!!...aś mnie we łbie łupie, taki zimny... ci łon....:)))

@WWoj.... nie wstydź się ja teraz tylko czekam.... no ale lekko nie jest nie mam odporności na czekanie...:))) Twój przykład Słowiaństwa jest z krainy dewocji bilbordowej.... bardzo dalekie to od tego co pamiętam....:))... ale cóż wszystko płynie.... a ja widocznie zapomniałem łódki.... i tylko stoję w nurcie....!!! @Tamyl91.... musi coś być w tym magicznego, albowiem znani reżyserzy Oscarowi.... jak dotąd mówili mi, że nie mogą dotrwać do końca moich "filmów".... a tym razem jeden z nich przyznał, że obejrzał trailer do końca... to daje do myślenia...!!!.... przed nim i przed Tobą trudna sztuka dotarcia do 30 min całości... lekko nie będzie....:))) @faun.... jak by była trawka to by może i drgnęła, komputer mój już niestety nie... więc jest tylko kielecki dywanik i chmury jak pospieszny, żeby wyrównać brak ruchu...:)))... ja z chmur jestem zadowolony...robią swoje. Kokietuje bo to jedno z niewielu czym mogę.... Hugh Hefner ma przerąbane bo musi udawać z racji zaszłości... a udawanie ze sztuczną hydrauliką.... mocno bolesne....:)))

.....to nic nowego lekarze doszli do wniosku, że skala zjawiska jaką jest starość ich przerosła i przestali zapisywać leki... a jak by zapisali to i tak ich stary nie wykupi bo i za co....:)))))))) W nagrodę , bo niestety to co ugrduliłem samo się robi...i robić jeszcze długo będzie.... no trochę postpro dla zabawy... więc w nagrodę poszedłem sobie dziś z kijkami przez pola 5 km w jedną stronę.... przez śnieg i zawieruchę... odwiedzić... prawdziwą Stefanię co sobie umarła w polu stoi.... żeby jej zdać relację z postępu prac.... powiedziałem, że już 2/3 renderów zrobione... muzyka się pięknie robi.... a ona, co..???.... a no pomilczała sobie jak odbiorca kina niekomercyjnego i ta cisza jakoś tak pięknie po słowiańsku brzmiała.... że poszedłem do Biedronki po piwo... bo tam jest takie piwo dla niekomercyjnego starca 1.79 puszka..... wypiłem no i patrzę, że cienie w renderze jakieś takie kańciate... no pomylił się starowinka, albo mu się omskło.... i nie ten rodzaj cieniowania włączył.... no do poprawki i półtora dnia w plecy... ot cała nagroda i kara.... w przyrodzie musi wyjść na zero....:))) @Nezumi... ale za na poważnie... ja to co robię i myślę to tylko poważnie bo nie muszę tego sprzedawać i nikomu dupy lizać żeby kupił... ja to robię bo to kocham.... nie startuję do tematu dopóki się w nim nie zakocham... potem już same przyjemności.... kończę to się smutno robi i muszę się znowu zakochać.... może to tam parę osób obejrzy.... no na zdrowie niech im będzie.... :)))

@Xizi0r.... dziękuję... nie będę mówił że się starałem.... bo niewiele umiem.... ale jestem uparty jak stary słowiański dziad... i jak nie umrę to go ukończę... a jak umrę to tym bardziej go ukończę....:))). Sceny we wnętrzach dobiły mój scyzoryk niektóre nawet ponad 10 min klatka. @slowmotion.... nie będzie żadnego makingoffa ani tym bardziej innych niekonsekwencji bo to głęboka tajemnica twórcy nie mam ochoty się nią dzielić, a dla spostrzegawczego nie ma potrzeby, jest tak wolno, że wszystko widać....:))... jak się okazuje staje się to już trendem... i większe światowe firmy idą już tym tropem.....:)))... jak widać ja nie walczę z Hoolywoodem.... bo jak to robić skoro on podąża za mną....!!! @Papa Pio.... no i tu znowu zmartwienie bo niby po słowiańsku, ale już nie jest to tak inne (oryginalne) bo gdy ja zacząłem wprowadzać ruch i to ten najtrudniejszy, szczątkowy .... nieosiągalny nawet dla mocapu.... to świat zaczął z niego rezygnować zupełnie.... mrugnięcie powiekami i niewielkie zakrzywienie palca to wszystko... No ale odkąd aktorzy mają tak ponaciąganą skórę na twarzy w pogoni za ideałem i nie mogą pozwolić sobie na mimikę bo by się mogło tu i tam coś popruć.... to i animacja idzie w tym kierunku.... ja jako prekursor nie jestem zadowolony z deptania mi po piętach... ale dalej kroczę już nie całkiem moją drogą.... mój bohater tylko mruga i nie robi min.... bo jest sam ze sobą i wtedy robienie min do samego siebie mogło by uchodzić za przejaw choroby psychicznej ale jak wiadomo my Słowianie mamy mocną i stabilną psychikę... zawsze musieliśmy sobie dawać radę... :))) @Nezumi..... dziękuję...!!!!.. po prostu masa komplementów... czytasz w moich zamierzeniach... a ja nawet spełniam je jak tylko nie potrafię.... bo gdzieżby mi tam do Alp wysokich.... jam tylko karłowata Kielecczyzna... Będzie prawdopodobnie napis przed tytułem..... nie dla zabieganych marketingowców i chorych na ADHD.... ryzyko choroby lub śmierci z niedoczekania....!!!!.... w zamierzeniach będzie prawdopodobnie narracja.... ale szukam odpowiedniego aktora.... niżej Franciszka Pieczki lub Anny Polony jednak nie będę schodził.... był już kasting i ś ą pewne nadzieje....:))). Muszę tylko uzgodnić z YouTube i Vimeo dodanie jednaj funkcji w playerach..... jest możliwość wyłączania dźwięku.... a ja bym poprosił o możliwość wyłączania także obrazu.... i wtedy spokojnie posłuchasz narracji bez uszczerbku na zdrowiu... tak jak byś słuchał niekończącej się rozmowy telefonicznej o niczym... a to modny trend....:)))))

oczywiście strzelanie musi być i rozwalanie na kawałki... masa dymu i ognia.... złote kule w zwolnionym tempie, trzy wiadra krwi i tylko żeby to nie było na jakimś rynku i nie CyberSpaghetti .....:)))).... może nich smok wyjmie normalnego Colta, a potem splunie przeżutym tytoniem.... ze scenarzystami to mają nawet problem w Świętymlesie.... :))). Najlepiej to zrób co uważasz i tak wszyscy będą uważali inaczej.... a zwłaszcza Ci co wiedzą jak, a jeszcze nic nie zrobili...:)))

Witaj producencie niezależny....!!!!... chyba pomału będziemy musieli utworzyć związek i poprosić Akademię Filmowa o wsparcie... bo kino niezależne zawsze było awangardą tej muzy.....:))))))))... ale na poważnie... to będzie ciężko bez scanera....!!!! szukaj sobie kogoś od muzyki i dźwięku.... ja już znalazłem.... rośniemy w siłę... żeby tylko przetrwać do rebrandingu.....:)))))))))))

@Nordem... to był cytat z posta @floo... trochę powyżej...:)))... Ty już się zmagałeś onego czasu z samotną produkcją więc wiesz jak to boli.... i jak Cię konsekwentnie przeszkadzali ci co wiedzą jak, ale jeszcze niczego nie urodzili...:)) @floo.... liczy się tylko i wyłącznie pokazanie ukończonego projektu.... każdy wczoraj był gorszy, a jutro będzie lepszy... albo odwrotnie.... ale w pewnym momencie trzeba powiedzieć na tyle mnie w tej chwili stać.... to duża odwaga.... ale i wielka satysfakcja, że się coś skończyło i pokazało....!!!...:)))... czego wszystkim życzę....!!!

mocap... który jest gumowaty... postacie ze scanera, które się nie animuje.... coraz mniej człowieka w człowieku.... jeszcze niedawno w teatrze kukiełkowym wystarczyła uboga konwencja, żeby poruszyć wyobraźnię odbiorcy.... może to powrót do początków.... stojące albo przesuwane nieruchome ołowiane żołnierzyki... znowu poruszają masy... może świątki przydrożne spod dłuta twórców ludowych znowu będą zasługiwały na spojrzenie.... to bardzo dobra wiadomość dla mnie....!!!!

wszystko na plecy tego biednego Bagginas... a może @floo... sam byś coś takiego zrobił.... w sumie chyba każdy może.... ale trzeba mieć.... "cechę mega uparciucha, który wytrwa psychicznie i fizycznie przy projekcie:.....:)))