@Norden... Ciebie nawet się nie da zlustrować... ale oczywiście potwierdzisz, że lubisz jak wszystko i wszędzie przerywa Ci reklama żeby dać określony przekaz....:))))))... i już nie da się bez tego żyć.... za komuny byłem spisywany na każdym rogu za wygląd więc teczkę mam sporą....:)))
....do zrobienia reklamy są potrzebni ludzie bez wyobraźni.... bo reklama ma trafić do ludzi bez wyobraźni....:)))... ludzi z wyobraźnią się nie pokazuje... burzyli by tak misternie stworzony obraz....
Baggins... dziękuję bo tak jak bym nie zauważył...:))) to jest jeszcze wstępne stadium uzdatniania... jeszcze budynie nie muszą tańczyć zgodnie ze zgodą....:)).
Bartolomeo... pewnie że są lepsze... bo nie są spoko, super i wow....:)))
pięknie przędą... ale jak skończą szkołę wchłonie ich moloch reklamy i wykręci w swoją stronę... i to jest problem do rozwiązania... żeby cała para nie szła w gwizdek....:)))
to fakt... ale tamtych klocków nie da się już otworzyć.... historia je pozamykała i to bardzo trwale... moje pudełka to takie nasze bańki codzienności, da się w nich pogrzebać i je prześwietlić... każde ma inny początek i koniec....:)))
może być i tak... duży uniwersalizm dzieła pozwala mu na szczęście nie być pisuarem...:)))
ale gdzie tam jest holokaust...???... ale jak musi to niech będzie....:))
Mój wątek "Świetlańce trzy" został zamknięty bo kogoś nie interesowała dyskusja w nim.... widocznie była bezwartościowa... albo jej nie rozumiał.... rozumiem że to boli....:)))))))))... ale aż do tego stopnia...????
....mnie się coraz ciężej rozmawia, ze spolegliwymi... bo już wszyscy oni są bogaci i szczęśliwi... tylko ja tego jakoś nie widzę....:)))... całe życie robię dla nich puszyste omlety, a oni mi mówią, że wystarczą im tylko jaja na miękko....:)))
Pani Olu... wspaniałym translatorem Pani jest.... bo jak ktoś za daleko zaszedł w las to słońce go coraz mniej pieści....:))))... i może już zapomniał był....!!!... i nie pojmuje...