Swiezy

to tak jak Atheg powiedział, świetny pomysł i jak ja powiem: jednocześnie bardzo zobowiązujący co do wykonania :)

ja myślę że ten shaman to człowiek shi-sha ;d ciekawie się zapowiada, może jakieś małe shamaniątka wokół? podskakujące w rytuale, to dość sympatycznie by wyglądało.

no rzeczywiście zachwycające dziewczyny, po prostu musisz dodać jakąś akwarelową laskę ;d

KhazadThard ale wiesz ta cytrynka była w szklance z wodą, no i heh niestety nie dożyła zanim Joel mi objaśnił fakturę ;d skisło się jej po prostu, no i taki wip został. A co do tła to mam hm takie jasne biurko ale rzeczywiście może za żółte, w sumie jest bardziej beżowe. Ale co do książki to racja, skończona praca i lewituje ;p dzięki, postaram się coś z tym zrobić przy następnych przedmiotach ;) Pozdro Lublin!

szczerze bardziej preferuje nagość ukrytą jak odkrytą ;d więc jestem fanem lewej piersi ;d a ogólnie to ładny progres ciśniesz ;) tylko jak ogólnie całkiem kształtna babka, tak między piersią a ramieniem się zrobiła płaska jak stół.

W akwarelach jesteś masterem, ale sylwety mają akwarelowy charakter, trochę wygląda jakbyś miał już styl w nich,te małe głowy rzucają się w oczy. Rzuciłbyś coś z detalem.

hm dobrze Joel postaram się poprawić ;)) Niestety cytrynka nie dożyła towarzystwa szklanki z wodą A tu książka od angielskiego English Grammar in Use firmy Cambridge University Press wydawnictwa Murphy, polecam bardzo do mnie trafia.

W Twoich speedach czuć styl z akwareli,no ale jak patrze na sylwetki to tak chyba jednak to jest świadome, ten brak konturu i wyraźnej bryły. Ostatnio takie kształty i sylwetki sobie ćwiczę ołówkiem, bardzo fajne ćwiczenie ;)

Dzięki, Twoje słowo jest w tej kwestii autorytetem ;) właśnie na Twoje słowo liczyłem jak uploadowałem zdjęcia ;) no a kompozycja szlak no, muszę się przerzucić na ten większy format.

Widzę jakiś nowy wątek otworzyliście w mojej teczce, pod moją nie obecność. No więc może teraz ja się wypowiem czemu z fotki, bo uczę się mieszać kolory mam w tym duże braki, w czym pomaga mi ciocia bo zanim sam bym to ogarnął minęło by trochę czasu,a jednak i tak za dużo go straciłem więc jeśli jest pomoc to najzwyczajniej w świecie korzystam z niej. Ale spokojnie nie mam zamiar wiecznie trzymać się spódnicy mamusi, jestem bardzo niepokornym synkiem. A tu my own still nature malowana z natury, oczywiście wip ale kończył już będę ją pewnie z foto. no i jeszcze parę fotek do niej zrobiłem na wypadek renderingu, bo niestety nie mam gdzie ustawić martwej żeby leżała i nikt nie narzekał. No i niestety nie mam jeszcze dechy do sztalugi pozatym nie mam gdzie jej chować musiałbym latać z nią z piwnicy do pokoju i na koniec znów ją znosić więc niestety dalej A3,brat

No no widzę jest mocna dysproporcja w Twoich umiejętnościach w 2D i 3D. Zaskoczyłeś mnie ;)

no ładnie ogarnąłeś tą szklaną martwą,nawet kształty z grubsza zachowane chociaż na elipsach widzę jak ja masz problemy,przy podstawach najgrubszego dzbanka i tego po prawej są nie równe. Nosy i usta całkiem fajnie, przyjemną kreskę masz. A akwareli niestety nie widziałem bo nie wyświetla się ;/

Joel no pewnie tak spróbuje zawsze będzie to pomoc,a jeśli coś ma mi pomóc czemu mam nie skorzystać ;) Fusman i taka będzie ;d po prostu z malując z fotografii nadrabiam moje braki w wiedzy o kolorach,ale już ostrze zęby na martwą z natury ;) Icecold no masz racje, cały czas ciotka mi pomaga to są moje pierwsze obrazy dopiero, ale worgena to już sam maluje. A co do digitalu,to jakoś cholera mam idiotyczne próby ciągle od nowa, jakbym znów pierwszy raz siadał do tabletu,ale nic jak ogarnę cytrynkę w szklance z wodą to Ci pokaże ;d z cytrynką jako tako sobie radze, ale szklanka była problem, była bo Joel wczoraj mi wytłumaczył to i owo i liczę że dziś to cytrynka ze szklanką zostaną pokonane ;d

haha to zrobił miriam z Ciebie szczura ;d

Martwa,ale wciąż z fotografii,nadrabiam braki w kolorach. A tu fanart z wowa, worgen dopiero wip Na płytach pilśniowych, olej oczywiście, jakoś mi bliżej do tradycyjnych technik jak do digitalu,nie wiedzieć czemu.

no dobrze, postaram się, chociaż sam dobrze pewnie wiesz że czasami człowiek nie wytrzymuje od ciągłych ćwiczeń i czasem ma ochotę coś od siebie zrobić ;) ale przyjmuje do wiadomości wskazówkę, dziękuję

Wandy w sumie końcówki i ręczny wand, właściwie coś bardziej jak generator plazmy organicznej.

Witam ;) no no ciekawe pracki masz, liczę na więcej pięknych pań,bo całkiem ciekawie jest i zapowiada się.

hm no cóż kolego drogi coś tu widać, da się domyśleć co to. Ale myślę może zadedykuj całą kartkę jakiejś postaci albo martwej naturze, zrób parę odważniejszych dłuższych prac,widać że zaczynasz przyda Ci się praca nad kreską, nad budowaniem światłocienia i kontemplowaniem tych przedmiotów i ludzi, faktury,kształty. Chwali Ci się że ćwiczysz,trzeba jednak trochę też z głową to robić bo sam dużo czasu zmarnowałem na rysowaniu praktycznie niczego, rysuj rzeźby, martwą poczytaj o perspektywie,kompozycji przyda Ci się, z resztą jak patrze na Twoje szkice z plaży to dopiero widzę jak niedaleko mi do Ciebie,ile jeszcze pracy przed nami ;) Do dzieła! PS: Te postacie już ciekawiej, nie wiem czy to są posągi czy jak w pierwszym zdjęciu, w górnym prawym rogu.

kuleczka i speed epickie aż sam zaraz złapie za tableta.

no no świetnie zasuwasz Joel, martwa jest kosmicznie dobra, strasznie mi się podoba kontrast i faktura ;) a windykator ma świetny charakter, super krecha, ale jego lewa ręka wygląda jak zwisający kikut, coś tu nie gra.

Jakieś próby w digitalu,trzeba robić progres ;) Dwie pracki z wyobraźni: I próba z lustra w nowej fryzurze:

kurcze ale szkoda,nic podciągnę skillsy w temacie bo chociaż konceptów mi nie brakuje.

no miejscami te czarne dziury wsysają, pozatym lewa część twarzy płaska jak stół, porysuj trochę z lustra,dużo pomaga ja z rysunku na rysunek widziałem postępy.

świetny mors bardzo mi się podoba,trochę minie zanim ja będę wrzucał swoje speedy