hereticofamnesty

żeby nie było kwasów, od razu powiem, że jestem na forum pod innym nickiem. Chciałem jednak te starocie pokazać incognito, biorąc pod uwagę ich jakość nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego ;)

na scenie pc, w grupie Amnesty, dosc krotko.

no to na start kilka szkicow ps. Dzięki E.C. za radę!

generalnie, widzę że killerzy, potwory, i klimaty jakimi kiedyś żyłem bardzo dobrze się teraz sprzedają. Oczywiście technicznie są to rzeczy o miliony lat świetlnych ode mnie. Chciałbym po prostu zacząć pracować na warsztatem. Kiedy już wyrzuciłem z siebie "stare" śmieci, to zacznę rysować coś nowego....obawiam się że po tak długiej absencji, nie będą to rzeczy lepsze za wiele od tego co wcześniej pokazałem ;) ale trzeba walczyć. Bardzo nęci mnie perspektywa pracy w branży concept-artu i ilustracji, wiem że ogrom pracy przedemną a i młody nie jestem, ale kto powiedział że tylko 20 latkowie (nie obrażając 20-latków, których podziwiam za talent i im zazdroszczę) mogą w tym pracować ? hehe

Kurcze, mógłbym skrytykować tę pracę za kilka rzeczy, ale sam robiłem znacznie słabsze w tym wieku. Fajny błysk na pazurze ;)

Super dizajn postaci, niby taki niedbały i "nieudolny" ale świetnie oddający atmosferę i historię. Bardzo też podoba mi się montaż i dynamikę narracji. Również niektóre gesty doktorka i siostry są rewelacyjnie trafione, wyczute. Mimo że są tam jakieś niedoskonałości animacjne, to wcale mi one nie przeszkadzają. Trzeba mieć odwagę, że by zaryzykować z takim pomysłem.

Oniemiałem! Za moich czasów nie było tak wypasionych narzędzi, ale też nie było tak dużo młodych zdolnych grafików. Odkąd mam internet to zauważam, że wychodzi na światło dzienne mnóstwo super zdolnych ludzi, ktorzy dawniej nie mieli możliwości się zaprezentować. Gratuluję i zazdroszczę talentu!

mam nadzieję, że nie usuniecie mnie z forum za te prace ;) Nie mogę się nadziwić skąd miałem wtedy w głowie takie naiwne pomysły :) Poważne braki w anatomii, proporcjach, oświetlaniu, nadrabiałem krwawymi scenami ;)

Wiem, że te prace trącą mychą ;) (dosłownie i w przenośni) ale, bardzo chciałem je tu wrzucić, jako ciekawostkę ;) Pozatym, jestem żywym potwierdzeniem na typowe (mam nadzieję ) fascynacje nastolatka potworami, muskularnymi killerami, krwią, etc ;)

nastepne szkice, tak na fali dooma i quake`a, i aliena, wykonane w autodesk animator Wiem, że te prace trącą mychą ;) (dosłownie i w przenośni) ale, bardzo chciałem je tu wrzucić, jako ciekawostkę ;)

W tym momencie niestety nie mam nic ciekawego, ale napewno wrzuce cos, musze tylko sie rozrysowac na nowo. Chciałem powrzucac stare prace, a pozniej zaczac nadganiac zaleglosci. Zaloze chyba teczke/szkicownik, bo reszta prac nie nadaje sie na samodzielne pokazywanie. "ghost" to wczesniejsza wersja "acidface" "demon" powstal w takim dziwnym programie, autodesk animator, nie wiem czy ktos pamieta :) (ta praca jest starsza od ghosta i acidface) "vae victis" to tez praca z LO, taki napis dla kumpli którzy mieli zespoł metalowy o takiej nazwie hehe szkic anty-nazi ;) tez wykonany w L.O., myszką w paincie

Witam wszystkich! Oto moja stara praca, mam nadzieję, że się spodoba, ale chętnie też usłyszę słowa krytyki. Powstala kiedy chodzilem do LO w 97, to byla praca na konkurs demoscenowy Gravity 97 albo 98 , już nie pamietam. nie jest to zbyt poprawne anatomicznie , mimo ze pomagalem sobie lusterkiem, ubranko zas zrobilem spogladajac na numer Secret-Service, gdzie byl screen z gry Blade Runner.....echhh to były czasy ;) Dodam jeszcze , że pracę wykonałem myszką w PS. Nie mogę się nadziwić jak to wtedy sprawnie się robiło. pozdrawiam, Heretic