kengi

ty dr. chcesz w ryj ? bedzie mnie tu od jakis profesjonalnych glin wyzywal ;P hehe

trzeba przyznac ze design 3 rzeszy to jedno z najlepszych rozwiazan graficznych. chyba nie wiedzialem lepszego CI (Country Identity ;). a kolejna zbrodnia hitlera, ktora trwa nadal, to odebranie tego genialnego znaku ludzkosci. niechby ktos uzyl go jako znaku firmowego... hehe by sie dzialo :) dobrze ze w indiach funkcjonuje, bez zwgledu na wydarzenia II W. niestety to co ty zrobiles z tym znakiem jest kolejna zbrodnia. kiedys myslalem, ze dobrego znaku nie da sie zepsuc. twoja propozycja jest kolejnym przykladem na to ze mozna. posluzyles sie poetyka tribal zupelnie jej nie rozumiejac. w tym nie chodzi i bezmyslne wyrysowanie ostro zakonczomnych meandrow. w tym tez powinna byc widoczna logika. przez ta mode na tatuaze tribal, byle syf to przypominajacy uzurpuje sobie prawo do bycia nim. zeby robic prawdziwy tribal tez trzeba wiedziec co sie robi i poznac to czym sie chce zajmowac. konkludujac (hehe, sie nauczylem paru madrych slow ;), nie znasz sie ani na projektowaniu znakow, ani na tribalach, no i wyszlo ci to co ci wyszlo. proponuje pogooglowac o tym i o tym bo na prawde warto. a sam pomysl polaczenia swastyki z tribalem nie jest najgorszy. ale trzeba wiedziec, a nie zgadywac. bez zlosliwosci. :)

to znowu ja. :)

dawnom nie byl... :) .las[y]ka k.

na szczescie olaf w tym projekcie nie ma klienta, a twoja opinie moge olac :P a tak w ogole wpadnij jutro(pt) do kany to sie napijemy, kolo 20ej. :) dzieki elvis, ale musialbys jeszcze nad tym troche posiedziec. z reszta niedlugo MOZE wypuszcze z dwa koncepty bardziej dopracowane... z boku i przodu, kto to wie.

nigdzie nie moge sie od tego olafa uwolnic ;) hehe. bryla sie nie trzyma... gdzie?! bo mi na ambicje wjechales. :P >poza tym niektóre ciekawe, niektóre nieczytelne i moja wyobraźnia dopowiada ciekawe rzeczy, ale to juz nie Twoja zasługa :) jak to nie moja... przeciez nie rysujac, nidopowiadajac POZWOLILEM Ci na uruchomienie twojej wyobrazni :). i wlasnie dlatego staram sie nie konczyc prac. bo roznica w czasie miedzy wykonczonym rysunkiem a szkicem linearnym to jest kwestia 5 - 10 min. ponizej zamieszczam oryginalny skan, bez zabawy w photoshopie (no tylko to nad czolem wywalilem bo by sie kompozycja sypala w takim kadrze :)). ciekawe ile mi dajecie czasu na zrobienie takiego rysuneczku?

Falcrum: nie zupelnie jak w doomie... bo gierka wygladem bedzie raczej zblizona do baldur\'s gate\'a. wiec modele nie musza byc mocno uszczegolowione. to jest tylko taka moja zabawa, bo po prostu ucze sie zbrusha. ale juz jest plan wykorzystania modeli do czegos w rodzaju teasera. wiec kto wie co sie z tego rozwinie. generalnie modeliki do gry beda low poly, chociaz i tak prerenderowane. Tomur... no czasem faktycznie ciezko sie dopatrzec, ale to sa szkice dla mnie wiec moge sobie na to pozwolic. a czy straszna czy obrzydliwa.... ja tego za bardzo nie rozrozniam. kx: ciesze sie :) pozdr.

nikt sie nie zainteresowal moim zbrushowym bazgroleniem :(... no to doloze troche szkicow do pieca... .

pik pok.

taaa engine bedzie lepszy niz w unrealu 3 ;)... zwlaszcza ze wszystko prerenderowane, hehe. dorwalem mniejsze pedzelki :). nastepny posty, obiecuje, juz tylko szkice.

dzieki za posty :) dorwalem zbrusha, troche sie koncepcik w trakcie modelowania zmienil, ale co tam. niedlugo kolejne szkice, tylko musze sie do skanera jakiegos dobrac.

polecam malutki, zupelnie darmowy, programik malarski, artrage... mocno symuluje tradycyjne techniki. nawet jest kubek wody, ktora sie brudzi (!sic): http://www.ambientdesign.com/artrage.html artrage\'a zastosowalem ponizej, jednak nie wytrzymalem i musialem go wrzucic do shopka, a tam niewiele zostalo z oryginalu.

odd ... spacerek zajebisty. \'kto wyskoczy, no kto?!\'

mw4d, misiekhc dzieki :) tiger1313 ten facet na ostatnim obrazku wyglada jakby byl gruby. nie to zebym sie czepial, ale on na prawde wyglada na grubasa. serio. nie to zebym zmyslal. zapytaj sie kogos postronnego. naprawde on wyglada jak jakis grubas... serio.

bardzo bym chcial troche wiecej nad tym posiedziec, niestety robota nie pozwala. akurat mam na glowie pare rzeczy. na speeda moglem sobie pozwolic, na wiecej niestety nie bardzo :(. ale dzieki za doping. jeszcze dwa dni... mooooze moooze jeszcze znajde chwilke. edit: wlasnie spojrzalem na regulamin... czyli co nie ma juz czasu? do 11 byl termin? edit: hehe przedluzone do 25 :)... slepy jestem. no to szansa na cos wiecej jeszcze wieksza :)

dzieki, za tak pozytywne posty :). dzudzu, jakby to powiedziec... jest to zorganizowane pospolite ruszenie :).

pare szybkich szkicow/konceptow do gierki, ktora wlasnie powstaje. na razie maja tylko przedstawiac ogolny klimat stforkow a nie byc jakims podkladem dla modelarza czy tym podobne. link do stronki o grze: http://ginanh.org wiec co tam wam na sercu lezy... ?:)

scatmax... fajny ten hitler ze skrzydelkami... moze troche moglbys mu skore czerwienia mocniej rozbarwic. np. w okolicach nosa, ucha. cos jak w tym zolniezyku. ale i tak podoba mi sie. moj \"noref\"...

dawno sie tu nie pokazywalem. musze troszeczke nadrobic... bardzo ladnie wam idzie... widze ze ostatnio animal planet na piedestale :)

jezeli oryginalnosc ma polegac na wyborze innej sceny niz zwykle... to co to za oryginalnosc? co do cierni i krzyza, w koncu to sa atrybuty chrystusa. czy oryginalnie by bylo gdybym: zrobil chrystusa tylko z broda bez wasow, z mocno kreconymi, czarnymi lokami na glowie, z bardziej arabskim wygladem. w scenie, dajmy na to, drogi do emaus, czy gdzie to bylo... chyba nie w tym rzecz. chodzi mi o to ze zrezygnowalem z jakiejs glebszej interpretacji i skupilem sie na wykonaniu. temat do takiego podejscia moze zbyt powazny... no ale na dyplom robie blachy do genesis... bedzie bardziej oryginalnie, nie w sensie wyboru scen, a ich interpretacji i wykonania. moze pokaze jak skoncze (za rok) :) tymczasem banalne obrazki... edit: dzieki akdsn :)

nie bardzo chce mi sie kombinowac z oryginalnoscia... co do kontrastow to przecie dalem to zlotko... wiem wiem chodzi o te na twarzy... ale wlasnie z nich zrezygnowalem zeby zlotem to zalatwic, moze i zle... dzieki za komentarze... ponizej cos innego, daleko do jakiejs oryginalnosci, ale chcialem zobaczyc czy z pamieci cos w miare filmowego moge namalowac... mullins tez mial w tym swoja dzialke, jezeli chodzi o inspiracje.

kadrowanie i to zlotko... ah to zlotko ;) final... i pytanie; mozna wiecej niz jedno zgloszenie do konkursu? nie mowie ze chce ale moze... kto wie, znajde jeszcze chwilke.

kosmetyka...

next...

next stage...