czytalem kiedys testy roznych alkosensorow, od takich za 150 do isc policyjnych za 4000
tylko 2 modele spelnialy normy kalibracji, kosztowaly 4000 i 3500 chyba, cala reszta nie miala nawet dobrej powtarzalnosci testow, wiec uwazam ze mozna je o kant kuli rozbic
a do auta nie chce dokupywac urzadzenia wartego 4000 tylko od tak, to juz wole klime ktora poprawia widocznosc i sampoczucie
a ktory urzad zatwierdzil ten przyrzad?
nauczeni doswiadczeniem?
bez przesady, czemu mialybm wiecej placic jak chce sobie piwko wypic? i tak jest w tym podatek oraz rownoczesnie tzw kapslowe ktore idzie na rozwiazywanie problemow z alkoholem
albo nieszkodliwa substancje ktora niweluje skutki picia w ciagu kwadransa :) łyk tego i trzezwy :D
sa testy na to, mozna krew pobrac, a policjanci sa przeszkoleni zeby rozrozniac objawy wywolane w/w substanjami ;]
co najwyzej mozesz se jakis neurotransmiter wypic, to cie ponosi ;p