Cześć!
W Twoim przypadku widać, że postacie to Twój konik dlatego fajnie, że zdecydowałeś się skupić. Myślę, że rozproszenie zbyt wieloma zajęciami nie pozwala osiągnąć mistrzostwa w jednej dziedzinie. Choć podziwiam niektórych użytkowników, bo wymiatają i w 2d i w 3d.
A skoro tak to Twoja decyzja, żeby poprawić umiejętności anatomiczne jest jak najbardziej na miejscu, bo widać braki.
Polecam serwis http://reference.sketchdaily.net/en/, przydatny do szybkich szkiców. Najlepiej gdybyś anatomię portretową ćwiczył na sobie, lub swoich bliskich i znajomych. W każdym razie żywi ludzie i tradycyjne media to jest to.
Pogłębiaj swoją wiedzę na temat anatomii poprzez naukę o kościach, mięśniach, o tym jak się ze sobą łączą i współpracują. W sieci są referencje dla studentów medycyny, przydatne też i dla artystów.
Próbuj upraszczać kształty choćby tak jak uczy "Andrew Loomis - Rysowanie Ludzi"
Ostatni szkic z 2016 kłuje w oczy brakiem zrozumienia. Jak mięśnie pośladków i nóg otaczają kość udową i miednicę? Powinieneś konstruować całą postać od podstaw jeżeli robisz to z wyobraźni, a pozycja jest Ci mało znana. Najlepsi artyści używają referencji, mimo że potrafią z pamięci narysować sylwetkę, warto o tym pamiętać.
Z drugiej strony, jeśli nie interesuje Cię realizm, a uproszczenie rzeczywistości poprzez rysunek to na pewnym etapie refki nie będą niezbędne.
Za to ostatnia paczka szkiców z 2017 jest w dechę.
Podobają mi się u Ciebie kolory i to jak operujesz pędzlem, poza tym prace wydają się spójne i dobrze się na nie patrzy. Pociśnij anatomię i będzie w dechę.