mx2

Trochę filozoficznie - nie wiem, czy lepiej prezentują się "plastikowe" czyste bryły czy brudny tynk, z plamami po moczu, graffitti, etc. Realizm ma swoje granice. Nie chodzi o to, żeby sprzedać OBRAZEK, tylko ARCHITEKTURĘ. Ale to tylko moje zdanie, a pewnie będę w mniejszości.. :) Mnie osobiście podobają się nieco odrealnione prezentacje, choć i tak wszystko zależy od konkretnego przypadku. Ciężarówka STAR nie jest ani lepsza, ani gorsza od PORSCHE'a, wszystko zależy od tego DO CZEGO SŁUŻY. DO wożenia gruzu jest gorsza. Specjaliści od renderów chyba troszkę zbyt dużą wagę przywiązują do obrazka, a to jest TYLKO kolorowy dodatek, marketing. Ale potrzebny dodatek. :D - na pierwszym ujęciu masz idealnie pionowe linie, zero 3-go zbiegu ku górze. A ja sądzę, że leciutko powinien być pokazany. Tak jak jest wygląda trochę sztucznie. :) - takie "papierowe" balkony to kwestia gustu, ale niestety obiekt po kilku tygodniach wygląd ma ZNACZNIE odbiegający od wizualizacji. A to źle wróży autorom projektu na przyszłość. Nie pokazuje się czegoś kolorowego, gdy to nie będzie kolorowe po jakimś czasie. - 5 dni na całość - czyli co, wymyśliłeś blok, układ mieszkań, PZT, koncepcję - rzuty przekroje i elewacje? Do tego model i wizualizacje? NO to iście rekordowe tempo. Pytanie po co? :) Bo zapewne po jakimś czasie okaże się, że pewnie jakieś tam rozwiązania techniczne będą "puszczone", czy nie do końca przemyślane. I to będzie bat na d**ę autora projektu. Pytasz ile to kosztuje na wolnym rynku? Nie wiem, ale skoro 5 dni robiłeś, to nie powinno kosztować dużo. Taki lajf. :) ... oczywiście, zdaję sobie sprawę z rynku, potrzeby pracy, zlecenia, klienta, etc, etc. Ale dwie dekady dochodziłem do tego wniosku. Za wizualizacje płaci się znacznie mniej niż za projektowanie, i słusznie. W pracy codziennej znacznie bardziej sobie cenię 5 obrazków na poziomie średnim (taki jak załączony), wykonanych w 30 minut, niż 1 "wypasiony" render na tablicę: Ogólnie bardzo ładne obrazki, podobają mi się, spełniają swoje zadanie. Jak jeszcze okaże się, że były niedrogie, to w ogóle suuuper... :D -- - - - - - - - - - - - - - - - - - Wesołych Świąt, kuuupę RAM-u w kompach, niezłych bloków w sieci za friko, i ŚWIADOMYCH inwestorów życzę wszystkim. Aaa, no i zdrowia - ze szczególnym uwzględnieniem psychicznego. :)

Thx... Działa. To jaką modlitwę zmówić? :D

Witam... Zainstalowałem (chyba..) plugina ArchVision RPC. W AutoCADzie uruchomiłem bez kłopotu, ale w 3D Max Design mam z tym problem. Nawet nie wiem gdzie szukać tego... W menu nic się nie zmieniło, nie ma dodatkowego (jak w CADzie) menu RPC Czy mogę prosić o wyjaśnienia, wskazówki i inną pomoc? Będę wdzieczny niesłychanie, za osobę pomocną zmówię koronkę Różańca, lub modlitwę Szeman Israel czy Amidę, lub jakąś zupełnie inną - w zależności od wyznania. Oprócz tego, oczywiście podziękuję... :)

Cegła to generalnie piękny materiał, ale tutaj nie wygląda dobrze. "Oldskulowe" zdjęcie bardzo fajne. :)

Zrenderuj na tle (włącz safe frame)z widokiem dopasowanym tak dokładnie jak możesz, zrób kanał alfa (tło) i... po chłopsku wmontuj w zdjęcie, używając photoshopa na przykład... Do skrzywienia linii pionowych użyj funkcji "punch" np... Efekt powinien być znacznie lepszy. PS - To wszystko, rzecz jasna, nie zmienia mojej opinii o renderze - obrazek baaardzo ładny i, poza perspektywą, wszystko mi się podoba. :) - - - Połączono posty - - - ... a swoją drogą, montaże w fotki robione szerokim obiektywem, na ogół (prawie zawsze...) są dość trudne do ustawienia, i wychodzą często, powiedzmy, umiarkowanie...

To są dane obiektywu, ale czy wiesz konkretnie, przy jakiej ogniskowej robiłeś zdjęcie? Poza tym - masz widoczną abberrację sferyczną (trudne słowo... ;)) - tzn lekko zaokrąglone krawędzie, więc pewnie ogniskowa była niewielka, obiektyw dość "szeroki"... Nie wiem w jakim programie ustawiałeś kamerę, ale w 3D Max 2014 jest taka funkcja "match perspective view" i to dośc dobrze działa. Nie wiem czy jest opcja wyokrąglenia krawędzi - pewnie nie... Pozostaje tylko kanał alfa, i "punch" w Photoshopie.. - - - Połączono posty - - - ... no i wysokości kondygnacji masz chyba ciut zwiększone w stosunku do oryginalnych... Czy to było zamierzone?

Perspektywa ewidentnie leci do tyłu, aż dziwne że dopiero teraz taki komentarz poszedł. Ale poza tym - bardzo miło się patrzy na ten obrazek. Odbicia w szybach są bardzo ok, światło też. I trafiona kolorystyka do zdjęcia, może tylko nieco saturacji bym zdjął...

Obawiam się, że jesteś znaaaacznie dalej niż ja... :) Ostatnio 3DS używałem ... w 1994 roku, przy dyplomie. :D Od kilku dni "bawię się" w odkrywanie tego od nowa, dlatego właśnie pytałem o Tutorial. Reasumując - czy na moje skromne potrzeby do prostych renderów koncepcyjnych, szybkich - sugerujesz mr czy scanline? Przy czym szybkość kosztem jakości, obawiam się... A bardziej zalezy mi na szybkości. Wskazówki odn. hdri postaram się wprowadzić w życie, może zadziała... pozdrawiam.

Mam pytanie - czy istnieje V ray, który działa z 3ds max 2014?

Witam... Od dłuższego czasu metodą prób i błędów usiłuję "ustawić" sobie ładne miękkie światło do obrazków dziennych. Motam się, bez specjalnych efektów... Czy jest może gdzies jakiś w miarę prosty tutorial do mental ray 2014? ... chyba że ładne światło dzienne da się uzyskać BEZ mr? będę wdzięczny za pomoc... Pozdrawiam.

Czy ja wiem... Ja jestem prawie 20 lat po dyplomie, pierwszy dom zaprojektowałem sobie i zbudowałem bardzo wcześnie. Do dziś mi się podoba. Drugi - kupiłem - tanio, dobre warunki, dobra miejscówka, wszystko tak jak chciałem. Poza estetyką... :eek: Trzeci - NA PEWNO zaprojektuję sam (taki jest plan). :cool: Co do "dworków" - to chyba myślimy o tym samym, miałem na myśli takie "do bólu normalne" domy. A wracając do meritum dyskusji - dalej uważam, że dom własny architekta to niebezpieczne połączenie. Z drugiej strony - gdzie wprowadzisz w życie własne idee, nawet najbardziej niezwykłe, jak nie u siebie? Z tym, ze jednym się uda, innym mniej. Sa lepsi i gorsi, po prostu.. Cholera, ciężko o dobrą receptę.. Pozdrawiam.

... O ile to jest POLSKA cegła z dnia dzisiejszego.. :cool: Swoją droga, uwaga jak najbardziej słuszna.

Też racja. Tylko że jeśli robisz WŁASNY DOM sam (jeszcze do tego po raz pierwszy... ) to "widzimisię" urasta do rangi Bibli, i to z kilku powodów: - obawa "co ludzie powiedzą" - nie wiem czemu, ale po domach własnych architektów ludzie spodziewają się Bóg wie czego.. - naiwna wiara we własne możliwości techniczne; - w 99% przypadków wpajane na studiach frazesy o "byciu demiurgiem (trudne słowo..) przestrzeni", o wyższości nad nie-architektami w kwestii smaku - również, wg mnie, kompletnie bez uzasadnienia. Architekci, krawcowe i cukiernicy są lepsi i gorsi, są artyści i wyrobnicy, są biznesmeni i pracobiorcy, są lenie i pracusie, mądrzejsi i głupsi. - niczym nie zmącone przekonanie, że "wyjdzie jak chciałem"; - całkowicie nieuzasadniona wiara w to, że ZNASZ swój gust. A to nie musi być prawda - ludziom z czasem nudzi się ulubiona zabawka, samochód, miejsce na wakacje, niektórym nawet żona czy dotychczasowe życie... :cool: ;) Zatem skąd pewność że ZAWSZE będziesz się dobrze czuł w domu, który zbudowałeś około 30-tego roku życia? Mam przeczucie (graniczące z pewnością) że będzie dokładnie odwrotnie. Dlatego wieeeeeeelu architektów ucieka w styl "dworkowy", bezpieczny - zawsze można "wybronić się" umiłowaniem tradycji w głębi duszy... ;) Albo (cynicznie) można tak: zrobić "research" co jest "trendy" w tym sezonie: "żyletki", drewno na elewacjach, schowane rynny, szalunki prefabrykowane na ścianach, szklenie w licu elewacji, etc... (niepotrzebne skreślić), i zaprojektować dom DOKŁADNIE wg tych wytycznych. Sukces murowany, tylko jeden warunek: "DOM NIE MUSI PODOBAĆ SIĘ ARCHITEKTOWI ORAZ JEGO KOLEGOM-ARCHITEKTOM, MUSI NATOMIAST JEGO KLIENTOM". (copyright by mx2) :cool: ...A tutaj życie uczy, że rozbieżność gustów jest diametralna, i raczej nie do pogodzenia.... Klienci walą drzwiami i oknami, po kilku latach (póki jest jeszcze modny - dom sprzedajesz, i od nowa... Aż na koniec życia zawodowego, koło 70-tki masz już środki, doświadczenie, wiedzę, i co najważniejsze - dystans do siebie i luz wewnętrzny. Nie ścigasz się o pieniądze, o status zawodowy czy o pozycję... Dopiero wtedy można zbudować coś, o czym pomyślisz - DZIEŁO ŻYCIA. Jest bardzo dobra książka - "100 Houses for 100 Architects" (Taschen) - domy własne znanych architektów z ostatnich 110 lat... Byłem zszokowany prostotą, lapidarnością i (przede wszystkim) normalnością i pokorą projektów wobec tradycji budowlanych w 90 % przypadków. Te pozostałe 10% to "poszukiwanie nowej formy" np. dom Mielnikowa w Moskwie, lata 30-te - nieprawdopodobny bubel, moim zdaniem - gość z pewnością "szukał formy w sobie"... Warto popatrzeć i przemyśleć... :cool: Pozdrawiam.

Baaardzo dziękuję... Works perfectly.. :) Pozdrawiam Łódź, najmilsze lata studiów...

Witam... Znalazłem w sieci prosty tutorial z opisem modyfikatora cloth (używam 2014 ale tutorial był na 1012). Czajniczek, plane nad czajniczek, dodać modyfikator cloth, czajniczek jako collision object i local simulated. Wszystko ok, poza tym że... nie zadziałało. Czy ktoś z was, moi mili, wie gdzie mogę znaleźć taki tutorial? ... chcę w modelu rzucić koc na łóżko.. :-) pozdrawiam, MM

A ja mam dziwne wrażenie, nieodmiennie od 20 lat w zawodzie: domy własne architektów są prawie zawsze jedną ze słabszych prac. Wynika to po części z tego (moim zdaniem..), że nie ma kogoś, kto powie projektantowi i inwestorowi w jednym: daj se spokój, wygląda głupio. Bo wbrew pozorom, uważam że ograniczenia (budżet, lokalizacja, materiały, widzimisię klienta) zazwyczaj stymulują aktywność architekta. I jeśli macie płaską łąkę, bez kontekstu, bez konserwatora, bez WZ, bez uzgodnień, bez warunków technicznych, budżet "skolko godno" - to czy na pewno wszyscy wiemy czego się trzymać? DLatego też (choć projekty Koniecznego bardzo lubię i cenię) uważam że jego dom własny jest najgorszą z jego prac. Serio. ... lekarze dawno doszli do wniosku, że nie leczy się rodziny, bo emocjonalny stosunek tylko przeszkadza. Architekci jeszcze nie, ale jestem optymistą. Znam jednego, dyplom w 1982, czyli starszy od nas, odnosi naprawdę spore sukcesy w Monachium - i ŚWIADOMIE zlecił projekt własnego domu młodszemu o 5 lat koledze. Moim zdaniem, z bardzo dobrym efektem. Uff, rozpisałem się.. PS - dom ze szklaną ścianą między salonem a garażem (czerwona podłoga z żywicy) projektowałem w 2007 roku, facet miał kilka samochodów, w tym 2 mercedesy - "skrzydlaki" z lat 50-tych i nowego, po pół bańki każdy. Lubił na nie patrzeć, dlatego ten akurat pomysł uważam za dobry.

A mnie się te kadry podobają. Nawet bardziej ascetycznie bym pojechał.. :) Na zdjęciu 2. - czy to smuga kondensacyjna samolotu? Czy inszy "sznurek"? Jeśli smuga, to pechowe miejsce - kawałek dalej od narożnika byłoby chyba lepiej.. No i na większości trawa przyciąga znacznie bardziej uwagę niż bryła. Qrcze, ale trawę robicie suuuper. Wszyscy. Ja nie umiem..

Komin w piekarni?? Obity drewnem???? Nie ma na świecie rzeczoznawcy ppoż, który by nie wybuchnął śmiechem widząc obicie drewnem komina w piekarni. Ja osobiście uśmiechnąłem się widząc drewno na dachu - całkiem bez sensu, ale NAPRAWDĘ ładnie wygląda. Podobnie jak komin. Jesli jest tak jak piszesz, to prowadząca dostała chyba dyplom przez pomyłkę. Ale pomyłki chodzą po ludziach, jak widać. Pozdrów prowadzącą, zapewne blondynkę. Zauważyłem kilka postów od kilku osób dyskutujących o "architekturze" - to chyba nieodpowiednie miejsce. Zdecydowana większość prezentuje bardzo dobre, dopracowane rendery, naprawdę na poziomie. Pytania typu co ile cm haki do rynny, czy parapet i blat kuchenny na tej samej wysokości, dlaczego tu drzwi... Ludzie, to jest prezentacja, co do merytorycznej wartości obrazków chyba nie ma co się czepiać... Co do renderów - dla mnie wspaniałe. Bardzo dobre, jak i większości ludzi na tym forum. Pochwała od "renderysty-amatora" Moje ogólne przemyślenia są nieco innego rodzaju - na własne potrzeby w pracowni używam programu nXt, nieporównywalnie prostszego niż 3D Max. Efekty znaaaaacznie gorsze, bez porównania z Waszymi. ALe ma zaletę: materiały w programie Architectural Desktop przyporządkowywuje się już na etapie modelowania, render Hires trwa od 15 do 20 minut, i pokazuję klientowi praktycznie od razu z koncepcją obrazki, takie quasi-wizualizacje. Finalne obrazki do prezentacji, serwisu, www czy tablic reklamowych (oczywiście w 3D Max) zamawiam u zawodowców. Takich jak tu na forum. :D Pozdrawiam, zazdroszcząc sprawności w posługiwaniu się programem....