olbrzym nie emanuje tak mocno promieniami, Twój art przypomina przejaskrawione słońce a nie wygasającą gwiazdę, która zmienia się w czerwonego olbrzyma, ta promienna łuna powinna być taka 'oby, oby.' Dorób na powierzchni olbrzyma wygasłe czarne plamy :)
Jak na drugi art to dla mnie całkiem, całkiem :P
Brachiozaura nie przypomina, a i ery się nie zgadzają :D Brachiozaur żył w jurze a triceratops i tyranozaur w kredzie, ale to już czepialstwo. Powodzenia.
Aha, kołnierz triceratopsa moim zdaniem w sam raz :)
I tu taka mała referka ode mnie:
w niektórych miejscach 'świeci się' aż nazbyt, nie tylko skóra się świeci, materiał oczu niczym mleczne żarówki hihi, może pobawiłbyś się w jakieś detale tekstury, typu zmarszczki? :)
Poza tym świetnie idzie.
Kłuje to, że planeta do zbyt szczegółowych nie należy ;-) Chodzi mi tu o tę teksturę. Musi być wyrazista, ostra do bólu :D
http://www.deviantart.com/view/11885274/
Uwielbiam sci-fi art z planetkami, powodzenia.
wiXBez przesady :(, lepiej byłoby bez (chociażby najmniejszej) nuty lekkich obyczajów w jej wyglądzie...
No, delikatny makijaż się przyda... (ale taki już jest...?) :D
A Milla wyglądała tam fatalnie, odrażająco w tych scenach a'la brak makijażu-brud na buzi :>
Rude zdecydowanie odpadają :) moim zdaniem warto by się pokusić o jakiś naturalny kolorek... bez nuty kure***... (za przeproszeniem)