madman1987

Nowo otwarte studio we Wrocławiu specjalizujące się w produkcji gier na platformy Nintendo Wii oraz Nintendo DS poszukuje programistów (C, C++, C#, mile widziane języki skryptowe Python, Java etc.). Głównie oczekujemy: pasji do gier komputerowych doświadczenia w produkcji gier umiejętności pracy w zespole oraz pod presją czasu otwartości oraz kreatywności wykształcenie jako dodatkowy atut Gwarantujemy: pracę w doświadczonym zespole atrakcyjne, topowe projekty na Wii oraz Wii-ware stabilność finansową możliwość rozwoju oraz swobody działania późniejszą ekspansję na rynek konsol: Xbox, Playstation dużo radości i satysfakcji ze wspólnej, pełnej pasji pracy :) Prosimy przesyłać aplikacje zawierające: CV, list motywacyjny, adres WWW, ew. próbki kodu (załącznik do 10MB) na adres: [email protected]

Nowo otwarte studio we Wrocławiu specjalizujące się w produkcji gier na platformy Nintendo Wii oraz Nintendo DS poszukuje animatora. Głównie oczekujemy: pasji do gier komputerowych doświadczenia w produkcji gier bardzo dobrej znajomości jednego z pakietów: Maya, XSI, 3ds Max, Blender umiejętności pracy w zespole oraz pod presją czasu otwartości oraz kreatywności zmysłu artystycznego Gwarantujemy: pracę w doświadczonym zespole atrakcyjne, topowe projekty na Wii oraz Wii-ware stabilność finansową możliwość rozwoju oraz swobody działania późniejszą ekspansję na rynek konsol: Xbox, Playstation dużo radości i satysfakcji ze wspólnej, pełnej pasji pracy :) Prosimy przesyłać aplikacje zawierające: CV, list motywacyjny oraz próbki animacji (załącznik do 10MB) na adres: [email protected]

Klicek, ufam, że z tym "great work" to był żart ;) A włoski no trochę jasne... ale nie renderowałem elementów tylko odrazu cały obraz, więc miałem kłopot z tweakowaniem tego. Dodatkowo zarzekłem się, iż będę się starał jak najmniej robić w PS. Tak więc następnym razem bardziej przyłorzę się do ich materiału. Matys, atak na pracę, atak na mnie- nie jest to ważne. Ważne jest samo słowo 'atak', tak czy inaczej zdajesz sobie także sprawę z tego, iż siedzę głównie w game-art. A game art i renderowanie, komponowanie etc. to dwie kompletnie inne bajki. Mój poziom w tworzeniu grafiki do gier na prawdę nie idzie w parze z umiejętnościami tworzenia statycznych renderów. Z resztą to widać. Wychodzi na to, że przeceniłes moje umiejętności.

Matys- Tak, teraz pamiętam, czemu przestałem udzielać się na tym forum :) Może po prostu jestem beztalenciem i nie mam tak wyczulonego zmysłu plastycznego jak Ty. Na prawdę nie rozumiem idei wypowiedzi Twojego typu. Zdaję sobie sprawę z błędów, niedociągnięć, rzeczy, które można zrobić lepiej- ale chyba po to właśnie jest forum, prawda? Żeby konfrontować, a nie wystawiać tylko swoje najlepsze prace. Poza tym na prawdę nie rozumiem dla czego pierwsza, akceptowalna pracka 3D którą zrobiłem nagle spotkała się z takim atakiem z Twojej strony. Przecież wystawiałem tu wcześniej więcej krapu (i to dopiero był krap!) i było "klepanie po ramieniu". To jest dosłownie smutne i przykre jak polskie społeczności internetowe są toksyczne, nieobiektywne, niedojrzałe. Wystarczy poczytać inne fora- chociażby CGSociety, gdzie kultura twórców jest niebotycznie wyższa. Nawet jeśli praca jest skopana i nadaje się tylko do szuflady z takowymi- kultura jakaś obowiązuje. Sposób w który przekazujesz, komunikujesz swoje myśli nie tylko zniechęca mnie do udziału w dyspucie, ale przedewszystkim dezorientuje. Pozdrawiam. EDIT- a, koleżanka jakby chciała aby wszyscy mieli zdjęcie to zamieściła by je na randka.pl; poza tym mogę Ci napisać jaka byłaby Twoja odpowiedź: "skopany nos, usta nie takie, oczy za wąskie" , bo widzisz- zdjęcie i proporcje były inspiracją

Witam, Dzięki za komentarze. Miło poczytać Wasze opinie. Zamieszczę w wolnej chwili siatkę etc. Generalnie nic nadzwyczajnego. Scena ma jakieś 30k poly, wszystko nadrabiałem światłem i mapami. Matys- okres? Generalnie musisz zadzwonić do koleżanki mojej i jej powiedzieć, że coś "jej tam nie gra na twarzy" ;) Nie stać na dzisiaj na więcej w stillach 3D- gdyby było mnie stać to byłoby lepsze, czyż nie? Uczę się, still to coś do czego siadam raz na pół roku w wolnej chwili. Tak więc nie spodziewam się, iż będę zbierał laury w tej materii. A skoro udało mi się osiągnąć na symulatorze efekt malowanych włosów w PS- to jestem z tego dumny :) nigdy mi to nie wychodziło; źle mnie zrozumiałeś- chciałem połączyć realizm i mangę, więc efekt nie mógł być po części realistyczny- miał być bardziej dopieszczonym stylem współczesnych, renderowanych anime Jeszcze raz dziękuję za komentsy i pozdrawiam.

Witam! Długo mnie nie było- praca, praca, praca. Znalazłem jednak wolną chwilkę aby podłubać coś dla siebie. Stoczyłem więc kolejny bój z 3ds max, mental ray i przecudnym, stabilnym, zawsze działającym i "wcale nie zabijającym pamięci" maxowym Hair and Fur. Tak oto po około 40h pracy mojej (czy też komputera pocącego się nadwyraz) prezentuję Wam odbicie Any w lustrze jej snu... Cóż, nedociągnięć jest wiele, jednak wciąż się uczę. Też pod koniec mnie czas pogonił, więc sporo wykończyłem na szybko ;/ W PS dodałem tylko warstwy tonujące, kontrastujące i zafakowałem DOF/BLOOM. Żaden detal, włosek etc nie były dodawane ręcznie. Miło będzie poznać Waszą opinię na temat pracki oraz konceptu. Starałem się połączyc realizm z mangowym, japońskim stylem. Eksperymety z kolorami, co z resztą widać w pozieleniałych cieniach :) Pozdrawiam!

Witam. Może po kolei :) Pojazd zawsze wygląda od tyłu nudnie- pewnie dla tego, że jest widoczny od tyłu gdzie 90% tego co widzimy to jego dysze. Najważniejsze, by pojazd był ogólnie ciekawy- to widać na replay etc. tam gracz skupia na nim wzrok. Podczas jazdy, gwoli rozwiania wątpliwości, gracz patrzy raczej na środek ekranu, żeby przeciwnikom z "du*&" nie zrobić garażu. W grze wyścigowej to jest najważniejsze i uważam uwagi por@szka za nieprofesjonalne. Wyciągnięcie statku/ pojazdu z postprocesu owocuje kwasem, który widać dobrze w NFS:Carbon- wygląda to tragicznie. Wklejony pojazd na rozmytym tle. Wzorem jest Most Wanted, gdzie delikatnym efektom podlegają wszystkie passy- tak z resztą jak ma to miejsce w rzeczywistości. Jeśli ktoś nie wierzy, może z kamerą biec za samochodem i sprawdzić :) W kwestii stylistyki. Nie jest ona realistyczna- nie taki jest cel. Wstawki komiksowe będą zalatywać mangą i w takiej konwencji utrzymamy całą grę. Wzorem są nowe anime tworzone w pełnym 3D, gdzie ładne, toonowe niemal obiekty łączy się z otoczeniem pełnym detalu- jednak nie realistycznym. Stylistyka jest jasno określona, udokumentowana i gwarantuję, że będzie spójna- co oczywiście nie idzie w parze z "wszystkim się spodoba". Co do pomysłu to nie ma o czym rozmawiać, ponieważ screeny nie mają w zwyczaju go ilustrować. Pierwsze trailery z pewnością trochę wątpliwości rozwieją, jednak od razu mówię, iż troszkę na nie trzeba będzie poczekać. Chciałbym zaznaczyć, iż w PD będziemy latać bardzo szybko- można sobie łamać geometrię oraz bryłę tonami trisów i stracić 20fps na coś, czego gracz przy takiej prędkości i tak nie zobaczy ;) Gra ma działać możliwie dobrze w swojej klasie. Kompromisy są sprawą oczywistą i niestety tutaj musi ich być wiele. Gra jest value i ma działać na średniej klasy sprzęcie zachowując ładny wygląd. Wolimy zrezygnować z ton geometrii i milionów świateł na rzecz płynności, co w grach wyścigowych jest najważniejsze. Przykładem jest choćby wipeout, gdzie chłopaki ograniczają się do bardzo sterylnych lokacji, które nie wymagają wielkiego polycountu ani dużych tekstur. Co do pobijania innych gier- przemilcze. Oczywiście, że CM Dirt nie pobijemy, bo PD to nie gra rajdowa. Nie pobijemy w ogóle żadnej samochodówki, bo pojazdów kołowych w PD nie będzie ;) Jedyne na czym nam zależy, to spokojne, kulturalne ustawienie się w kolejce po konsolowych WipeOut. Czemu ustawienie się w kolejce? Bo PD jest projektem niezależnym i ryzykujemy sporo połączeń, których wcześniej nie było. Z WO zaczerpnęliśmy jedynie pomysł na latające bolidy (choć nie przesadzajmy, do tego nie trzeba być geniuszem, po prostu byli pierwsi). Chciałbym jeszcze dodać, iż to nie jest nawet prealpha. Nad grą pracujemy całe, ciężkie, gigantyczne półtora miesiąca. A będzie rok. Pozdrawiam.

Bardzo ślicznie to wygląda- kabanów nie lubię, jednak warsztatowo wymiecione. Gratki!

Hejo. Się pojawię, powiem i zniknę. 1. Faktura materiału za gruba- chyba, że ma ubranie tkane z linki żeglarskiej czy innej szpulki wędkarskiej. 2. Dłonie- wstecz na pierwszy level i sculp od początku- kciuk przede wszystkim. 3. Kolanka za cienkie, w ogóle proporcje do tweaku. Też poza trochę dziwna i trudno ocenić proporcje ręce- nogi etc. Upewnij się, czy na pewno wszystko hula. 4. Hi poly ugniecione z masy plastycznej czy innej gliny- za wcześnie imo poszedłeś na kolejne poziomy podziału. 5. Za 8-5 k tri na to lowpoly pociąłbym nie tylko autora, ale jeszcze kogoś z rozpędu (na taką postać MAKS 3,5-3 k tri, asasyn na boską litość miał 3,5-4 k tri! ) 6. Mapy: brak lamówek, szyć, logicznego połączenia normal- kolor, kapelusz płaski... Na koniec jeszcze dodam, że ma połamane łokcie (przedramienia) i jest na prawdę, ale to mega naprawdę, wychudzony i skarłowaciały- nie ma tego feelingu mężczyzny- to pirat, zaprawiony w morzu FACET!! Nie drobne emo z gimnazjum... Tak czy owak na dobrej drodze... ale na prawdę warto by było sporą część roboty zrobić od początku. Niestety. Pozdrówki

Pięknie, co tu dużo... szkoda tapetą psuć ;) A cyberpunk... ech, stare, dobre rzeczy. Więcej takich perełek. Pozdrówki.

Pięknie, co tu dużo... szkoda tapetą psuć ;) A cyberpunk... ech, stare, dobre rzeczy. Więcej takich perełek. Pozdrówki.

WELL DONE!! Gratuluje, miło czytać- wiele pracy wymagało ale jak widać opłaciło się :) No to zacieram rączki i czekam na boxa :P Pozdrówki.

Dla mnie bombka- tylko soczewa taka, że już nie wiem, czy to głowa za duża czy cuś o.O Poza tym coś cicho tutaj... Na całym forum... Szaaaa... Pozdrówki.

Zgodzić się trzeba z Przybyszem co prawdę nam objawił- bryłka główna troszkę kuleje :) Detal jednak rewelacyjny, pogratulować- choć nie wiem czy sprzętu czy umiejętności- raczej tego i tego :) Jest jeno jedna rzecz, która mnie się nie podobać (abstrahując)- operowanie taką siatką to istna mordęga w np maxie. Czemu prawie nikt już nie używa subdiv-modelingu? Toż to szybsze i wydajniejsze. Tak czy inaczej gratuluję pracy. Pozdrówki!

Ano koncepcja moja. Materiał jest ściągnięty z MatCap Repository na oficjalnym forum ZB- pełno tam dobrych materiałów (wygooglać można). Pozdrówki!

eco- co do They to bym tak nie szalał z tą negatywną krytyką ;) Póki co zaprezentowali głównie możliwości techniczne silnika- sami "żartem" nazywają to tech-demem więc pewnie jeszcze trochę niespodzianek nas czeka- pozatym nowatorski system broni jednak coś wnosi. Co do maila i braku odpowiedzi- powody mogą być różne... ArTooRo- dziękować za dobre słówko empeck- co do SH5 to musiałem aż napisać o tym na blogu- szkoda, że tak genialna gra została "zdana" wschodniemu zespołowi. Niby Akira nadal nadzoruje ale na pewno to nie będzie już "TO". por@szek- też o tym myślałem- do tego przez tego sculpta rozwaliłem sobie UV... musiałbym retopologizować siatkę a to by graniczyło z samobóstwem- może zrobię go w wersji gameartowej- taka główka low dopicowana... no zobaczym :) szeyker89- dziękować Jak wrócę do Wro podziergam go do końca i wrzucę co by mieć już to z głowy.

Glob: co do podobieństwa to powiem szczerze, że musiało jakoś podświadomie zadziałać ale coś w tym jest :D Ardeni: z tego co widzialem to WIP jest ;) eco: nie podpalane a w ogole podmalowane, znaczy na overlayu kolory (widac nawt w tle plamy) Kirian: no wyszlo :) Bruneq: patrz> shergar Miałem dzisiaj do tego przysiąść, ale zatrzymał mnie Silent Hill 3... Graliście? No miodne no... Ale do meritum- dzięki po raz wtóry za masę dobrego słowa. Generalnie czeka mnie tu jeszcze masa roboty- tak wielka, że znużyłem się trochę samym myśleniem i parę dni odpoczynku biorę od tego projektu- w międzyczasie może jakiegoś gamearta zrobię. Who knows. Znikam w ogóle na parę dni więc wątek stanie na jakiś czas- ale ja tu jeszcze wrócę! Btw, widzieliście materiały z SH5? Żenada jakaś no... Pozdrówki!

m@ti- soorryy XD umknęło mi, już nadrabiam. Generalnie inspirowałem się niczym XD. Na prawdę chciałbym tu walnąć jakiś wywód ale po prostu walnąłem base mesha (na prawdę dwie ścianki na krzyż z blendera) i zacząłem dziergać z zamysłem takim a nie innym. W sumie to miała być jednogodzinna wprawka. Nie miałem i nie mam co do tej pracy żadnych większych planów- nawet nie wiem czy ją od razu ukończę. Co do gubiącej się formy to i racja- bardzo podoba mi się taki zabieg w przypadku potworów. Uwielbiam np design niektórych "facjat" z "piratów" tych takich podwodnych- jak ten cały kapitan od serca w skrzynce miał? Ale jego załoga w pewnym bądź razie. Pozdrówki. EDIT: Dobra, koniec modelu- popracowałem trochę nad wcześniejszymi poziomami- póki co koncept kolorków. (sorki za size imaga)

donMario - hmm, lubię Twoją krytykę, ponieważ jest z reguły konstruktywna i rzetelna, tak tym razem na prawdę nie zrozumiałem :) znaczy chodzi o prawidłowości anatomiczne? hmmm, tego właśnie nie mogę zrozumieć jak najbardziej zamierzone ;) takie miałem "halo" ------------------- shergar- no, zgodnie z tym co demonologia twierdzi "w ogóle" to nie mają płci (demony) choć wiadomo- różne formy przybierać mogą, choć tutaj raczej "latałem pomiędzy" obiema płciami grigoriob- co do profesjonalizmu pełnego to jeszcze kawałeczek jest, z paru fragmentów jestem na prawdę zadowolony ale jest też trochę słabych miejsc których ze względu na błędy z początku teraz nie wyeliminuję... ale dzięki za komplemento :) Co do aktualizacji i kończenia to trudna sprawa- utknąłem :D Model w sumie już kończę, będę pomału testować z mapką i może nawet uda się to do maxa przerzucić. Pozdrówki!

Mnie tam wystarczy miętowa tudzież liptonka i szkolna bibuła- najlepiej czerwona. Ramsez- ciekawy blog, nowa lektura- dzięki! Co do whole body to szczerze powątpiewam choć korci- obawiam się jednak dwucyfrowego numeru przed napisem "milions polygons" ... a przy 3 mln (tyle mniej więcej liczy sobie teraz główka) mam chwilami wredne freezy zwłaszcza przy undo.... Ale korci mnie na tyle, że najwyżej podziergam go teraz w kawałkach a jak lepszy sprzęt zakupię to złożę do kupy. No zobaczymy. Pozdrówki i dziękówka za tony dobrego słowa!

Cieszę się bardzo, iż moje podejście spotkało się z Waszym zrozumieniem :) W ten czy inny sposób zamieszczam mały progress- wziąłem się głównie za dolną część oraz prawą stronę twarzy. Nasz prawy jego lewy róg wciąż stoi w miejscu i wygląda okropnie- coś z tym zrobię ;) Pozdrówki!

Damnt! Przejrzał mnie XD

(ten post dedykuję wszystkim tym, którzy bawią się gamedesignem i takimi tam, designem potworów i takim tam, wszystkim takimi co to widzą zawsze przed oczami figurki z Warhammera, Starcrafta, postaci z Wowa czy innych Guild Wars- choć te ostatnie to istne cudeńka często gęsto; do tego post ten jest dowodem na mój egoizm, wieczne przeświadczenie o własnej racji, egocentryzm, zapatrzenie w siebie i wszelkie inne godne psychopaty kalkulatywnego cechy XD) Drogi Szalony Ivanie! Celem tej pracy jest przedstawienie demona jako kogoś tak na prawdę bliskiego nam- jako iż jestem zakochany we względności ogólnie pojętej- tak samo zło jest względne i stan ducha "potencjalnych" ich przedstawicieli. Kto powiedział, że wizja wysnuta xx lat temu przez designerów z blizzarda jest jedyną, prawdziwą etc? Kto powiedział, że Tolkien opisując "zło" miał rację? Nawiązuję do blizzarda, bo te "kły" przy żuchwie to patent zergowy i już nim wymiotuję bo wszyscy się go imają jak się tylko da (większość, nie generalizujmy). Jednym ze źródeł inspiracji było nasze codzienne walczenie z samym sobą- nie jeden z nas stwarza pozory, udaje "kogotambądź" jednak ktoś kto umie obserwować jest w stanie wyłapać nasze prawdziwe, mięciutkie jak brzoskwinka "ja" ;) Ten oto, proszę ja Ciebie, Demon jest dobry. Ma wiele cech kobiecych- nie tylko z wyglądu. Jest wrażliwą osobą i raczej nie jest dumny z pracy którą wykonuje. Choć nauczył się już chować za maską "twardego pomiatacza niewolnikami" chwilami patrzy, właśnie tak jak teraz, na samego siemie w odbiciu lustra, na wszystko co go w tym piekle otacza- piekle które możesz sobie równie dobrze nazwać Ziemią, naszym światem, w którym też nic nie jest piękne. Nie mamy codziennie czasu, tak jak ten demon, aby się nad wszystkim zastanowić- przybieramy maski. Ale czasami przecież każdy z nas zastanawia się nad sensem i celem w tym dziwnym świecie- jak ten demon. Jak więc widzisz z założenia chcę pokazać jak cienka może być granica pomiędzy nami a czymś co ogólnie nazywa się "demonem" ;) Może przytłaczać myśl, iż ta kreatura może w gruncie rzeczy mieć lepsze serce od naszego, może to my powinniśmy pełnić jego rolę i nas powinno nazywać się "demonem"? Jako człowiek mocno wychowany i inspirowany radykalnymi przekonaniami religijnymi od dziecka kwestionuję baaardzo dużo- "ktoś" powiedział, że demon jest zły? Czemu? Nie wiem... nigdy nie miałem okazji go sam o to zapytać ;) Aaa tak btw- Biblia twierdzi, że Lucyfer jako upadły anioł był najpiękniejszym z grona "skrzydlatych", nie wydaje mi się, żeby reszta wyglądała jakoś wyraźniej brzydziej ;) A mam już serdecznie dość wyobrażeń ludzi o potworach naszpikowanych kolcami, z nielogicznymi zębami na "dup**" i trzecią nóżką na plecach. Jakbym miał kły przy ustach niewygodnie jadłoby mi się zupkę :D Dlatego min uwielbiam stylistykę japońską (nie zawsze ofcoz) gdzie przeważnie zło jest osnute pięknem i wręcz "hipnotycznym" urokiem. Można by jednak zapytać, czemu więc dałem mu rogi? Mogłem w ogóle przedstawić go jako super ślicznoć z wielkimi boobami etc ;) Cały właśnie paradoks właśnie polega na łączeniu piękna z naszą, ludzką, chorą wizją zła- to też wiele zabawy. Bierzesz łeb paskudnego potwora, nadajesz mu ludzkie cechy, dodajesz ornamenty, myślisz o jakichś emocjach i... bum! Nagle sam zaczynasz gubić granicę dobra i zła, zaczynasz mu być może i współczuć, zaczynasz KWESTIONOWAĆ. Rozpisałem, żeby przedstawić moje podejście do prac prywatnych- wiadomo, praca nad stworami do RPG to co innego- ma być sztampowo- proszę bardzo. Ale prace osobiste, moje, mi służą do jakiegoś tam rozwoju emocjonalnego, prowokują od myśli i zmieniają się jak w kalejdoskopie, więc... Poza tym uważam, że skoro bawet sam blizzard nigdy więcej nie sięgnął po stylistykę Starcrafta, skoro wciąż stara się tworzyć nowe style i klimaty- nawet w tym samych grach ale kolejnych częściach- to jeśli chcemy brać z nich przykład róbmy to samo. Można nawiązywać, owszem, można powielać aby się uczyć- jasne. To nawet wskazane podczas nauki- ale tutaj, jak pisałem, bawię się ideami i własnymi myślami. ------------------------------------------------------ Model ma teraz około 1,7mln poly, kolejny sub będzie miał jakieś 7mln ale będę musiał na niego wejść, bo chcę dodać parę rzeczy których teraz nie będę w stanie dodać :/ Pracuję na athl 3k+, GF 6600 GT, 1GB RAM - także potwór to to nie jest. Na 1,7mln działa bez problemu, chwilami zakeshuje pamięć i tyle. Na 7lm zamula ostro, więc potnę go na subtoole. Pozdrówki!

No taki już ze mnie koszałek- peda... no dobra, trzeba się wyrażać jakoś. Dziękować ludziska za komenty- wrzucam mały update... modelik myślę już jakieś 80% skończony. Musze jeszcze wyważyć lewą i prawą stronę bo za bardzo odstają od siebie jakościowo- nie chodzi o wzorki a o jakość w ogóle... czy coś. Pozdrówki!

Co do rogów to celowo nawiązałem troszkę do błazeńskiej czapki żeby nadać nutkę prześmiewczego charakteru. Dzięki za dobre słowa, postaram się na czasie wrzucić jakiś update- głównie jeśli chodzi o teksturę bo aktualnie jest w proszku- znaczy będę robił ją od nowa ;) Pozdrówki!