madman1987

a teksturki to polecam mayang free textures, znajdź na googlach

według mnie powinieneś troszkę bardziej zadbać o "techniczność" tego modelu, więc też przyczepiłbym się do tego dużego smooth'a, rakietki to chyba faktycznie mogę ciut uszkodzić tę machinę:) sam pomysł interesujący, ale jeszcze raz: to są blachy! Powodzonka i pozdro.

no więc dodaj do tego parę karabinków z przodu i szczegółowe elementy, oraz wyobraź sobie że ten "robocik" będzie miał około 10-15 metrów wysokości:p

nio to dalej, wstawiam pierwszy renderek, takie robalowate robotki to będą, i powodzonka nawzajem, a chłopka nie dość że zdeptało to zabiło;)

A więc jestem i szczęsliwie dotarłem z wyjazdu wprost w objęca nowej bitwy :) Ostatnio mi nie wyszło (nie skończyłem pracy) i nie mam zamiaru drugi raz tego błędu popełnić. Ale koniec gadania. Wstałem dziś rano i zaspany zobaczyłem gigantyczną armię robotów, z resztą też gigantycznych. Między nimi w skafandrach antirad biegali ludzie naprawiając je itd. Do okoła panowała ciemność i unosił się trujący odór. Ludzie, niczym okruchy chleba, uwijali się w tym wszystkim ginąc lub nie :) Tak wygląda wojna w tym świecie- roboty walczą, ludzie asekurują. Jeden jednak chłopek postanowił pomścić kumpla co go to robocina zdeptała i tenże moment chcę uwiecznić. Stan:

Rysuneczki smoczne;) Dla mnie bomba, szczególnie warsztat, anatomi nigdy się nie czepiam bo to tylko fikcyjne stworzonko;) Ale co do tweety'ego i jego wypowiedzi- odczówam lekką nutkę poirytowanego nauczyciela zawodowego liceum z syndromem "miałem ciężkie zabawki" (sorki wszystkich, ale musiałem;))

Wings3d ;D

ja tam w blenderku juz troszke robie i szczerze mowiac uwazam, iz jest bardziej ekonomiczny niz np. max na ktorym pracowalem wczesniej. Zaawansowane opcje komercyjnych programow i tak wymagaja poteznej ilosci mocy obliczeniowej na ktora nie kazdy moze sobie pozwolic. Blender natomiast zapewnia nam szereg przydatnych opcji ktore na pewno wykozystamy i nie bedziemy sobie zawalac dysku zbednymi bibliotekami. Jednask modelowac polecam w Wnigs 3D bo blender przy modelingu slabiutko. mozna go zasac z: www.wings3d.com Have Fun;)

Taki lasek...w kosmosie... czy gdzie... no i dobra, ale ja bym to jeszcze troszke zrobil od nowa...

No... cos ala mors, foka. Troszke pofantazjuj z tymi zwierzakami. Przedewszystkim sie nie spiesz, bo tak to wyglada. Skup sie w miare mozliwosci na szczegolach-faldki, brodawki. Moze jakis szkic?

Za mało plastyczny ten model... pierwsze wrażenie jest spoxik;) Postaraj się o bardziej płynne przejścia... no wiesz: "Kobieto, puchu marny...";D

Ja bym tu troszkę pofantazjował... bo jakaś taka obła jest. Zadziory na zgięciach itp. Sam kocept jest ciekawy i efekt przyjemny. Ale pamiętaj: nigdy nie jest tak dobrze, żeby lepiej być nie mogło;D

Tiaaa... koncepcja oryginalna i ciekawa... ale szkoda, że tylko frontalna;) Musisz sprawić, żeby zrobiła się bardziej od "pupy" strony;) Trzymam kciuki;)

No właśnie, Baldack, pewne drobne dysproporcje. Ale ładnie, ładnie. Alchemist, co do zmieniania środowiska 3d to się ciesz, bo ja zostałem zmuszony do skoku z maxa do blendera... choć nie jest taki zły;)

Kolor niby w miare, ale cos mi tez przestaje pasowac. Ale spokojnie, to dopiero notatka kolorystyczna, ktora z reszta zostala juz zmieniona;) Zachod slonca, wiecej ekspresji- ale niestety dopiero w poniedzialek wracam do pracy ;( i wtedy tez pojawia sie nowe updat'y. Dziex za rady "sadysci";D

Ludzie!! Samuraj mógł nawet popełniać sepuku z klockiem w zadzie! Dobrałem pozę taką a nie inną, ponieważ uważam, iż ta właśnie będzie się ciekawie prezentować. Pisząc, iż inspiruję się tradycją, chodziło mi o odczucia wewnętrzne bohatera- zasady moralne. Rękawów mi się będą czepiać...;);) Ash się rozemocjonowałem;) Ludzie, ludzie...

No cóż, faktycznie wschód lub zachód słońca byłby odpowiedniejszy...bardziej pasuje do sceny następującej po bitwie... No nic, czekam na dalsze sugestie, zwłaszcza, że w kolorze siedzę od bardzo niedawna.

no, co fakt to fakt- wiecej luzu z mojej strony;D A co do kciukow- dziex! Tego mi bylo trzeba;D

no i pierwszy kolorek... jeshcze flaga i wiśnie, a potem zabawa w szczegóły...hihi! To dopiero jest frajda!!;D;D

z tego co wiem, to jeśli wowjownik(samuraj) nie był w stanie wykonać standardowego sepuku, mógł wykonać je jakkolwiek. Ciężko wymagać od poszlachtanego cudów;D Co do flagi, to tego tu nie widać, ale ona będzie stała z boku (ot wbita w ziemię). A! I jeszcze jedno, w tle będzie stało zruinowane dojo. No i jeszcze jedno: sepuku tradycyjne polegało na wbiciu sztyletu w bok podbrzusza, a następnie rozcięcie go- to prawda. Ale pole bitwy zmienia postać rzeczy- zwłaszcza w samotności.

flaga będzie z tygrysem lub jakimś japońskim znaczkiem;) my mistake;) tło będzie czarne, jednak pusto nie będzie, poniwoż płatki wiśni sypać się będą(ja już śpię;D) Poza to na górze umieszczę galązkę wiśni. A tak wogle to projekt wstępny;)

a ot i pierwszy szkic, z sugestiami walić;)

Już wiew, że swoją prackę zrobię w klimacie mroku, ale wypełnionego ciepłem;) Nabąknę jeshcze o tle... "A samuraj o niezrównanej sile i mocy, drogą myśli dotarł do samego serca cesarza. I rozumiąc jego złe zamiary, uznał za świętość i powinność utrzymanie swoich tradycji. Zbudował tedy wioskę, piękną jak żadna inna. Szybko jednak ona zginęła przez zapomnienie innych. To było pewne, czas ery meji dobiegał końca. Przeszedł więc na stronę władcy otumaniony wizją budowania nowego, leprzego świata. Zrozumiał jednak, iż jego czas skończył się już dawno... Wychodząc na rynek,pełen poczucia winy i hańby, zagłębia ostrze miecza w swoim brzuchu... ostatnia rzecz, jaką zobaczył, to deszcz płatków wiśni zasypujący cały rynek..." ...i jush...

No to lecimy!! Koncept jest dość zagmatfany, bo, jakoby qrcze nie patrzeć, to idea...no...trochę jest poplątana ;) Otóż inspiracją do pracy jest kodeks samurajów, znaczenie samego słowa samuraj, oraz ich kultura i życie samo w sobie. Final będzie przedstawiał samuraja popełniającego sepuku (harakiri- to takie rytualne samobójstwo;)) na polu przegranej bitwy, bądź przed samym cesaż/rzem;) A więc służba, życie każdym oddechem...myślę, że...a z resztą, myślcie sami;)

Ja powiem tak...Po pierwsze, to pomaganie sobie 3d przy rysónku bardzo okraja swobodę i wyobraźnię ;-) To tak na początek;-) W sumie to OK, ale proponuję przed rozpoczęciem pracy nad projektem choć trochę zainteresować się feudalną japonią...bo text z mortalem był na miejscu ;-) Ale idziesz jak piorun...