Reanimator

kupiles na steamie?

Dwoch kumpli juz przeszlo, jeden z nich przeszedl dwa razy;) Spuszczaja sie po scianach.

o wow, osom!!! Od razu Last Guardian mi przyszedl na mysl ;)

Ani razu mi sie nie wywalila poki co :P

tzn????? :)

Khehehehe ;>

nwn to kupa w porownaniu z DA ;)

rece za krotkie jak nic

Sounds like PCF;)

jedna wersja z obiema wersjami, zalezy jak sobie zainstalujesz. ja mam po angielsku, ale na pudelki jest napisane, ze polska z dubbingiem. Odradzam polska wersje wszystkim, ktorzy znaja angielski;) Poziom aktorstwa nieporownywalny.

Bylo juz wczoraj;) Przynajmniej na Nowym Swiecie.

Dragon Age juz mnie ma. Swietnie sie gra, fajny system walki. Nie ma za duzo przestojow na odpoczywanie, wskrzeszanie, leczenie. Stare dobre cRPG:)

w pierwszej chwili - o jezu, znowu DW wymyslil jakas kupe. po trailerze - eeee, moze bedzie fajnie. Kungfu panda podobal mi sie BARDZO, ale bardziej wizualnie i animacyjnie, niz fabularnie. Chociaz jakos nie cierpialem bardzo podczas ogladania.

Udk!? Wtf?

Lelen, jak nie lubisz RPGow to po cholere sie meczysz i fakasz na wszystko? Graj w L4D i tyle.

Nicolas Games zfuzjuje sie z Blizzardem.

Dyskusja stara jak swiat. Amerykanie szukaja AKTOROW do konkretnych rol. My mamy zenujaco uboki bank glosow, do ktorego siegaja lokalizatorzy. Z doskonala dykcja, slodkim pierdzeniem. Nie znosze tego tak bardzo, ze moglbym zabic! ;)

Ja gram angielska, bo polskie, jak zwykle, sa ZENUJACE. Bezdyskusyjnie. Jezeli ktos twierdzi inaczej to sie nie zna;) Zenada. wiecznie te same, gowniane glosy z banku glosow, udajace, ze brzmia inaczej. Zupelnie nie pasuja. ARGH!!!!!

przeciez to zwykly wyglup

Me wantz moar!!!

Ja 3 tom mialem kurde w domku jeszcze przed oficjalna premiera, dzieki znajomosciom (hehe), ale musialem go odstawic na pozniej, bo nie bardzo mam czas dac sie porwac;) Ale znam kolesia, ktory jak usiadl, tak przeczytal. Dzien i noc, nie mogl sie oderwac;) Takze wszystko przede mna jeszcze:) A wracajac do tematu Doubt - Tomku drogi, masz ostatnio widze problemy z ta empatia;) Kolejny film, ktory ogladales z dystansem, na zimno! ;) Tak to chyba faktycznie tylko Transformersy.

afaik bardziej pod baldura ;)

Ja nie odnioslem takiego wrazenia:) Ten film, poza oczywistym spotkaniem dwoch genialnych aktorow z puli moich ulubionych, byl swietnym manipulatorem, jezeli moge tak powiedziec. Wywolywal u mnie bezustanne poczucie... zwatpienia:) I z pewnoscia o to w nim chodzilo - wciagnac widza i kazac sie zastanowic. W moim przypadku udalo sie to znakomicie, chociaz przyznaje, ze na poczatku filmu mialem obawy, czy to oby na pewno nie bedzie nudne;)