Mam "mały" problem z moim volito2. Mianowicie gdy go dzisiaj podłączyłem to nie raczył zadziałać, tzn. dioda się świeci na pomarańczowo ale można cisnąć piórko ile się da i nie chce załapać kliknięcia :/ zauważyłem, że przed uruchomieniem systemu (tzn. jest zasilanie i bios, ale xp jeszcze nie) normalnie dioda świeci się na pomarańczowo i na zielono kiedy przycisnę piórko, czyli że działa. Próbowałem instalować sterowniki od nowa, różne cuda z wejściami usb, na nic. Parę tygodni temu działał normalnie, ale od tamtego czasu leżał na półce i zbierał kurz. Ktoś wie, jak to naprawić?