Marduk

Zapewne mroczna strona to jest ... dla faceta bardzo straszna ;) Szczerze mówiąc ja bym się nie podjął takiego tematu... moim zdaniem ciężkie do namalowania...

...też się zgodzę, zę pierwsza najlepsza, ale... ...co do czasu i przełożenia na atrakcyjność pracy... śmiem twierdzic, że prace nad którymi siedziałaś najdłuzej powinny dla ciebie znaczyć więcej niż prace najzwyczajniej atrakcyjne. Dlaczego? Bo ja przy takich pracach najwięcej się nauczyłem. Pozatym fotomontażem i domalówką można uzyskać w bardzo prosty sposób atrakcyjne efekty, ale zazwyczaj nic to nie uczy... PS W trzeciej pracy bardzo mi się podobająkolorki "użyte na ptaku".

...ja tutaj chciałbym nadmienić, że z zaciśniętej dłoni jako logotypu kożysta np. mocny.com ... tylko, że wykonanie jest lepsze.

...o chyba powoli zaczyna wpadać ta elita o której mówił Misiekhc ;) ...szczerze mówiąc kojarze tylko twoje speedy, które były na niezłym poziomie (co rusz rekomendacja)... pozatym dwa wyróżnienia w poprzednich edycjach... zaobaczymy jak będzie z tą pracą ;)

Ooo trzymam kciuki, bo lubie klimaty WH40k ;)

Fajnie zaczyna wyglądać... taki Disney'owski klimat ;)

Ehh czyli wracamy... Coś w tą stronę?? A może w takiej kolorystyce?

Załóżmy, że się trochę zbliżyłem do celu ...;) ...przy okazji przyszło troche mobilizacji... Scena troche uległa zmianie, bo tak jakby zacząłem ją od nowa, wklejając pare rzeczy... zmieniłem troche barwy... Przy okazji przyszły dwie wizje oświetlenia... jedna tak jak teraz, czyli z góry jasne, rozproszone swiatło, a druga to silny strumień z prawej strony ślimaka będącego bliżej ;)

"prawdziwi gracze pojawiają się na koniec takich imprez" - nie koniecznie... , po prostu pod koniec to wszystko przybiera inną formę i łatwiej stwierdzić kto wymiata, a kto nie, bo prace są w innej "fazie produkcji"... "cholera... trzeba bylo go zjechac, to by sie wycofal i nagrody byloby latwiej zdobyc :/" - jesli będziesz myslał o nagrodach jako o głównym celu, to raczej wątpliwe szanse ... po prostu nie tedy droga... jeśli twoja praca będzie naprawdę dobra, to w tedy przyjdą i laury... i na tym trzeba się skupić... zeby praca była jak najlepsza i jakoś Cię prezentowała... I nawet jesli np. moje umiejętnosci w chwili obecnej nie wystarczą, żeby coś tam zdobyć, to jednak może kiedyś...

Jeśli puźniej warsztat dorówna klimatowi to przewiduje świetlana przyszłość tej pracy ;)

Ooo dzięki ;) "rzad innych slimakow rownolegly do pierwszego" - ten pomysł nawet już mi przychodził do głowy... puźniej zamienił się w miejsce boju między ślimakami i latającymi panienkami, a pokrakami, żebym potem nawet się za to nie zabrał... Mam już pewien pomysł, a właściwie chęć zrealizowania tego co się pojawiło na początku w mojej głowie na myśl o ślimaku i machinach bojowych... więc chyba scenkę zacznę od początku, jeszcze przed wyjazdem ;) (zostało mi jeszcze pare dni).

Wszyscy pracują, a ja przez ostatnie dni nie zrobiłem praktycznie nic...:/ Mam poważny kryzys i zero konceptu na układ sceny... Jeszcze za jakiś czas najprawdopodobniej wyjadę... i dwa tygodnie bez możliwości pracy nad bojowymi slimakami. Troche próbowałem nad tym pracować, ale...

Moim zdaniem drugi ... wiecej jest dynamiki ...zobaczymy jak to teraz będzie szło.

Popatrz na ułożenie złączeń z korpusem i to jak się układają płąszczyzny... to będzie trudno poprawić poprostu tak przemalowywując. Pozatym ja mam takie zastrzeżenie, ze AT-AT na pierwszym planie jest oświetlony zupełnie inaczej niż te na dalszych planach... pozatym czy one przypadkiem one nie są "wklejone"??

Tak to bywa... ja mam tak, że nawet jeśli moja praca mi się podoba to zwykle na niezbyt długi okres... to napędza do pracy... A co do zmian... chyba rzeczywiście zmienie więcej jak tylko lewą stronę... pewnie wykorzystam slimaka i tą fruwającą panienkę ;) ale w jaki sposób, to jeszcze zobacze... trzeba chyba lepiej wszystko okreslić, a nie rzucaćsięna żywioł :]

Już ni miałem czasu zastanawiać sięnad tym, ze praktycznie nic na tym obrazku nie ma ... ...po prostu takie cośdla rozluźnienia...

Bezstresowe, powolne nakładanie kolorów przyniosło mi tyle, ze doszedłem do wniosku, zę całą lewą stronę trzeba zmienić... może nawet i początkowy zamysł jest do wymiany. Zobaczymy co mojej mózgownicy przyjdzie do głowy...

Pomysł ciekawy, zobaczymy co z tego wyjdzie... powodzenia w bitwie.

...moim zdaniem powinnaś patrzeć na każdy obiekt który malujesz jako coś przestrzennego, a nie zlepek kolorów który umieszczasz jako płaski obrazek... Najpierw przestrzeń .... potem kolory...

Mała reorganizacja... i chyba zmienie przebieg pracy... poprostu zapaćkam kolorami i jakoś będe sięstarał dobrać do szczegułów (moze tak będzie mi łatwiej)... tylko, żę najpierw muszę do końca ustalić kompozycję... a z tym jest dalej problem :/ Deklarowanych goblinów jak nie było tak nie ma... i zastanawiam sięco z tym fantem zrobić... czy rysować małe pokraki, czy może coś innego...?

Jak na początek nieźle wygląda... mógłbyś zarzucać obrazki w troche większych rozmiarach ;) Powodzenia w bitwie.

Coś mi średnio to idzie:/ Niby jestem zadowolony z tego jak to wygląda na chwilę obecną... a z drugiej czegoś mi brakuje... czegoś co by mi po prostu kazało nad tym siedzieć... No cóż... może tuż pod koniec dojdę do wniosku, ze trzeba to zacząć od nowa... Narazie zabrałem się za slimaka - jeden z głównych elementów sceny ;) Troche będzie nad nim siedzenia... i przedewszystkim modlitw o to, żeby nie popsuć całego efektu...

Zobaczymy... w takich pracach niełatwo jest dobrze przekazać przestrzeń.... powodzenia w bitwie.

Szkic niezły ... zobaczymy co będzie dalej... moze regres zamieni się w progres ;) Powodzenia.

Ciekawy pomysł. Zobaczymy jak z realizacją ;). Powodzenia.