Krystian

No fajnie... zaczęłas, Google czekają... nuda.... czekamy

Witam i myślę, że dla Nas lepiej by było gdybyś całkiem zgasił światło. A tak poważnie, to sięgnij do literatury i skorzystaj z setek tutków, które znajdziesz w sieci. Pozdrawiam

Dużo pracy, jak widzę w to włożyłeś... jestem pod wrażeniem... nie dopieszczaj tego jak niektórzy Ci sugerują... to Twój pomysł i Twoja realizacja... co do rendera to cóż... jedni mają zwykłego kompakta, a inni full wypas Canona albo Nikona... wiesz o co mi chodzi... Pozdrawiam.

Widzę, że zaproszenia na kawę nie będzie.... Dziwi mnie tylko dlaczego mistrzowie tego gatunku nie chcą Ci pomóc.... Jak już Ci pisałem, nie wiem dlaczego tak się dzieje.... sorry..... Może zapytaj Baksińskiego.....

Też miałem kiedyś taki problem.... nie chodziło o portfolio, tylko chciałem umieszczać prace innych autorów na swojej stronce... ale bez zgody autorów sie nie da.... tym bardziej że jest to w sumie anonimowe forum i prywatnie trudno jest się dogadać.... Tak to odbieram.... i dlatego zarzuciłem ten pomysł.....

No i nadal te klosze tej lampy.... płaskie....

Noooo... już lepiej. Jak dla mnie. Ale... czy naprawdę sypialnia koło dzwonnicy, to dobry pomysł? Wkleiłaś to chyba na siłę... kierunek światła coś jakby nie pasuje.... To tak na szybko... jeszcze pooglądam...

No tak, sporo racji w tym jest co napisał "siwy"....pokazałeś parę pudełek i co można powiedzieć.. w zasadzie nic! wiem że ubierzesz to, ale bardziej przekonują własne wizje, coś nowego, coś co wzbudza emocje... tak mi się wydaje... ale mogę się mylić... Pozdr.

Tak, ale światło na podłodze i cienie wyglądałyby inaczej... nie sądzisz?

Acha, jeśli chodzi o te kolorowe kwadraty o które pytałaś to niestety nie wiem... sorry

To może po kolei: tak chodziło mi o ściany i o to coś za łóżkiem... Takie przepalenie zdaża się przy prześwietlonym zdjęciu lub przy matowych szybach... Zbyt dużo elementów się błyszczy.... Naczynia na tacy, nie "trzymają" proporcji.... Klosze lampy, jakby trochę za płaskie.... i nie piszę tego złośliwie, takie mam odczucia... ale na tę kawę w tej sypialni, chętnie dałbym się zaprosić.... Pozdrawiam

Mam pytanie: co jest na ścianach? Metaloplastyka???

Mam pytanie: widziałeś kiedyś z bliska bidet? bo na tym który zaprezentowałeś, to za cholery nie dałoby się usiąść. Z muszlą chyba jest podobnie. Wanna jest za blisko umywalki. To tylko takie uwagi odnośnie funkcjonalności.... Pomysł ciekawy, ale jaśniejsze kolory chyba by poprawiły nastrój... Pozdr.

Model zaje.....ty. Mam tylko takie wrażenie, że przy łapach przydałby się przeciwstawny palec( raczej pazur...) wiesz o co mi chodzi. Ciekawy jestem czym go pokryjesz? Pozdr.

Na początek, powiem Ci tak: kiedyś też chciałem za wszelką cenę pokazać światu co stworzyłem i liczyłem na aplauz. Niestety, to forum mnie wyleczyło z tego sposobu myślenia( i dzięki Wam za to...). Otrzymałeś dużo porad, ale nie wyciągasz wniosków. Coś tam poprawiłeś, ale brniesz i wpadniesz we własne sidła. Reasumując: pkt.1 dach za duże gąsiory, dachówka ma za duże wgłębienie. pkt.2 kominy, dobre dla bloku mieszkaniowego, a nie dla domku(za duże i za dużo) pkt.3 rynny za daleko od elewacji( chyba że, masz zamiar jeszcze ten domocieplać? i wpuść je do ziemi... pkt.4 taras na który będziesz wchodził przez okno czy dzwiami wejściowymi(opcja mało praktyczna), to narazie tyle.... skup się na modelu, jak to dopracujesz( mam na myśli szczegóły jak parapety, klamki, uchwyty rynien, obróbki dachowe...)obiekt, wszyscy Ci pomogą zrobić resztę (wierz mi!) Pozdrawiam.

Rzeczywiście, zapowiada się fajny projekt. Za duży bump na parkiecie(zazwyczaj parkiet czy panele są jednolite) i za bardzo przepaliłeś światło w kuchni i jadalni. A skoro reszta jest robocza i byle jaka, trudno coś komentować.... może jak już będą właściwe meble i materiały... pozdr.

Mam trochę odmienne spostrzeżenia, od moich przedmówców. Dla mnie, to nic nie trzyma się kupy... Po pierwsze: budynek w który coś walnęło i to zdrowo to z tych szyb nie powinno zostać nic, a wygląda jakby harcerze strzelali z procy żeby je wytrzaskać. Po drugie: dziewczyna, pomimo jakiś tam okaleczeń i wyeksponowana lufa czołgu, moim zdaniem mają chyba konkretny podtekst. Po trzecie: obrazki witających kobiet wyzwolicieli z kwiatami to już historia i próba przemycenia zabawy w Iraku nie za bardzo mnie przekonuje... mogę się mylić, ale tak to widzę. Warsztat i technika super!!!, ale temat niestety.. jak dla mnie nie jest budujący ... sorry.Pozdrawiam

Daj wyżej okna, bo ich nie otworzysz.... no chyba że za każdym razem będziesz wymieniał baterię... he,he pozdrawiam.

Masz)rum: próbowałem zmiany kadru ale jednak pozostanę przy tym... wrzucam mały update. Tempo nie jest zawrotne, ale brak czasu niech będzie usprawiedliwieniem..... to akurat robię tylko dla siebie, coś w ramach doskonalenie warsztatu. Każda sugestia mile widziana. Pozdr.

Też tak uważam.....

Witam Dorotko, czyli tak, nic o nosie(który jest trochę za szeroki w środkowej części i nasada nosa troszkę zniekształcona) ok. nic o nim nie powiem. Nie masz wrażenia że usta są deczko nabrzmiałe a konkretnie górna warga, takie mam odczucie, ale mogę się mylić.Ładna dziewczyna(czyżby jakaś wersja auto?). To wszystko. O nosie nic nie było, tak jak prosiłaś. Pozdrawiam.

Poprawiłem parę rzeczy. Obok krawężnika ma być chodnik, myślę że teraz bardziej go przypomina.... Jeszcze jest jest pusto, ale najpierw chcę skończyć szczegóły i dalszy plan. Chce tam wrzucić jakąś dorożkę,może jakiś ludzi.... zobaczę. Dzięki za sugestie. Pozdrawiam.

Witam po jakimś czasie.Inspiracją tej pracy jest szkic który zrobiłem jakiś czas temu w Esztergomie(piękna miejscowość nad Dunajem). A teraz próbuję to jakoś ożywić i ubarwić. Co byście mi doradzili? Co na tym etapie powinienem zmienić lub poprawić?

Witam, coś nie tak jest ze światłem, w tle słońce jest po lewej, a na tarasie po prawej. Pozdrawiam.

Fajnie się zaczyna. Szkoda że, jest tak poobcinana (mam na myśli kadr).