ortheza

Niby koniec ale tak na prawde to bardziej wyglada na szkic do komiksa.

maly updejcik: colos numer 1 colosus numer 2 atramentowy obcy

Noastepne pare kadrow. Ale jescze nie mam pewnosci czy calosc tak ostatecznie bedzie wygladac :-) Bede probowal colosc pezerysowac olowkiem. zobaczymy co z tego wyjdzie

ja troche w ognistych klimatach :)

w 3-cim od konca kadrze moglbys zrobic lustrzanke fajnie wtedy by sie laczylo z nastepnym kaderem gdzie delikwnt lezy na glebie

Niestety nie uda mi sie skonczyc na czas :-( zostalo wtakiej postaci:

pora odswiezyc teczke po urlopie :)

no ostatnie dwa maja byc wieksze, kartka mi sie skonczyla :-]

To i ja sie przylacze. W prawdzie niebardzo mi sie wydaje zeby 13 latek mogl cos zrobic z duzym stalowym mieczem ale co tam :-) Poniezj szkic planszy niestety moj skaner jest do D. i nie kuma slabszych mazów olowkowych

kolorkowa inspiracja by Janko :)

a ja jestem zdziebko rozczarowny. Liczylem ze bedzie troche odjechanych pomyslow :-) a tu troche lipa.

SESJA 3 - Na krańcu świata Typ: Ilustracja Opis: Krawędź świata, temat nie nowy, ale ilu ludzi tyle wizji, Wasze zadanie polega na ukazaniu czegoś, czego jeszcze nie było. Pokażcie miejsce gdzie kończy sie świat i zaczyna ... hmm no właśnie :-), może to być pustka, kres tego co znane, kosmos ... cokolwiek. Ważne żeby było widać, że to faktycznie kraniec "świata". Rzeczywistego lub odrealnionego, s-f, fantasy cokolwiek przyjdzie Wam do głowy. SESJA 2 - Trakt II, czyli przygoda wsioka Typ: Komiks Opis: przykładowy skrypt.: teksty narratora: 1. Od dwóch dni jechał gościńcem nie napotykając żywej duszy. Jeszcze tydzień temu byłoby to nie do pomyślenia. Wojna zebrała swoje żniwo... Rano skończył sie prowiant, który znalazł przy końskiej kulbace. Koń, który nie dostał jeszcze imienia stąpał powoli wyraźnie już zdrożony i zmęczony uciskającym go pancerzem... 2. Znalazł go błąkającego sie po polu trupów. Ciężki kawaleryjski rumak miał wtedy obłęd w oczach. Kierowali się teraz w stronę starej rzecznej przeprawy ... 3. Miał nadzieję, że wojska jeszcze tam nie dotarły. Tymczasem koń stał się niespokojny. 5. Nagle ... ------------------------------ Ortheza SESJA I - Generał Mag Typ: Concept Opis: Potężna postać góruje nad swoimi żołnierzami. Barczysty, surowy, jakby wyciosany ze skały. Jak wszyscy żołnierze głowę ma ogoloną na łyso ukazując wytatuowany herb imperialny i numer przydziałowy. Dostał go jako młody rekrut pełen ideałów. Kiedy to było? Zbyt dawno. Wysłużony pancerz wspomagany nosi ślady wielu walk. Toporna wojskowa proteza ręki, jak wszystkie tego typu modele zapewnia olbrzymią siłę, ale zarówno ona jak i przepisowy oficerski pistolet przy biodrze jest zbyteczna. Największą i najpotężniejszą bronią generała-maga jest jego umysł. Zarówno jako dowodcy jak i psionika. To on zapewnił mu niebywałą sławę i respekt. Na szczęście niedługo to się skończy. Została ostatnia operacja i będzie mógł wreszcie wrócić do domu, zobaczyć swoich wnuków. Powstrzymał się od uśmiechu na tą myśl. Jeszcze nie teraz. Jako najzdolniejszy dowódca imperium nie może pozwolić sobie na chwilę słabości... ------------------------------------------- Łukasz Jaskólski

napewno nie bedzie to kon, ale to w sumie malo istotne jeszcze. kombinuje nad kompozycja i kolorami.

male podkolorawnie

jeden z ostatnich spidow natchnal mnie do ilustracji, ktora mam nadzieje ukonczyc. Licze na wasza pomoc :] docelowo ziomal na bestii bedzie ciagnal za soba woz z narzedziami zagłady :) a gigant bedzie mial jakies poszarpane ciuszki zrobione ze okolo 100 krow

dzieki za komenty :) a ja wrzucam koljengo spida z dzis, z referki... fuj :)