zdeno

Tak oczywiście że jest! Należy najpierw rozłożyć UV na którymkolwiek kanale. Dopiero po tym procesie wypalić teksturę. Należy przed tym przełączyć się z automatic unwrap na existing channel (w panelu render to texture) i wybrać ten numer na którym masz rozłożoną UVkę. Rozładanie współrzędnych UV wykonuje sie modyfikatorem UnwrapUV. Jego działanie jest dosyć rozbudowane tak też poszukaj na tym forum tutoriali, jest tego sporo. polecam też F1 w helpie maxa jest wszystko przystepnie wytłumaczone. Można też najpierw wypalić teksturę tak jak to zrobiłeś za pierwszym razem. Przejść do modyfikatora automatic unvrap i pod guziczkiem Edit możesz poszczególne fragementy siatki współrzędnych łaczyć ze sobą za pomocą WELD albo STITCH. Następnie jak już bedziesz miał dobrze (ekonomicznie) rozłożoną UV wypalić na tym kanale teksture jeszcze raz. walcz jak lew i polecam F1 (hasła do odszukania, unwrap, stitch, flatten, pack UV, render to texture)

Dziękuję serdecznie za tak pełną i profesjonalną odpowiedź. Cel do którego potrzebuję takiego sprzętu nie jest niestety wart takich pieniędzy tak też bardziej liczyłem na dobranie jakiegoś dobrego mikrofonu i mp3 playera, może ktoś mnie jeszcze pokieruje, albo Mellodeque mi podpowie coś bardziej amatorskiego? Choć pewnie za takie pieniadze to i tak wszystko jedno co kupię i tak bedzie taka sama telenowela. Dzięki jeszcze raz i Wesołych świąt życzę !

kiedyś była na forum porada aby nadać materiał WIRE i zrenderować do textury. Pamiętaj aby przełączyć przed wypalaniem automat mapping na existing channel. podobno działa bardzo dobrze choć nie próbowałem tego sposobu. daj znać czy zadziała i jak wrażenia

jeżeli wypaliłeś tą texturę w MAXie to prawdopodobnie jest ona dopasowana do mapowania 3 kanału UV (taki numer kanału max nadaje z automatu) . automatic unwrap (sam rozłożył za Ciebie siatkę). jak już załadujesz .tga do slotu Diffuse to kliknij ten slot aby wejść do ustawień bitmapy. tam znajdź MAP CHANNEL w zakładce COORDINATES i wpisz liczbę 3. Pokazujesz maxowi w jaki sposób ma rzutować obrazek na mesha.

prawy guzik myszki na nazwie viewportu - na samym dole CONFIGURE - po prawej DISABLE TEXTURES (czasami trzeba odhaczyć i zahaczyć pomimo że nie ma ptaszka). Jeżeli nie pomógł reinstall to brzmi to groźnie. Może został gdzieś jakiś plik configuracyjny? Czy w innych plikach .max też takie same objawy są ? walcz jak lew

Witam! Jestem kompletnym daltonistą muzycznym i mało się znam na oporach rezystancjach i audiofilskich maszynach. Jednak muszę posiąść jakiś w miare tani sprzęt do nagrywanie dźwięków natury oraz ulicy. Tu pojawia sie moja prośba, aby wytrawni forumowicze podpowiedzieli jaki mikrofon wybrać i dyktafon/mp3player aby w miarę wiernie (bez trzasków, szumów i przekłamań) móc rejestrować dźwięk w formie cyfrowej na potrzeby animacji. Wyprzedzająć pytania: limit gotówkowy to około 600-800 zł. Jeżeli są rozwiazania godne uwagi bez zewnętrznego mikrofonu to też chętnie się zapoznam. Licze na pomoc i wskazanie konkretnych modeli sprzętu lub chociaż podpowiedź jakimiż to tajemniczymi symbolami trzeba się kierować przy ich zakupie? Ohmy, ampery, niutony, pascale, kilożule, srebrne końcowki ? cokolwiek pozdrawiam i liczę na pomoc Zdeno p.s. pamiętam że kiedyś na tym forum był taki wątek, ale nie mogłem się doszperać ..

Hej Mysle, że te latarnie są za niskie. wyglada jakby człowiek mógł spokojeni wykręcić zarówkę bez stawania na palce. Dodatkowy efekt klaustrofobii potęgują bardzo wąskie chodniczki o raz super masywne kowbojskie ogrodzenia. Myślę, że brakuje w tych wizkach głębi i przestrzeni. Osiedle sprawia wrażenie małego ciasnego (dom na domku) myślę że trochę mógłbyś powalczyć z tym zagadnieniem (może lepiej dobrane kadry? okna połaciowe wcale tak nie wyglądają, obróbka blacharska na ścianach szczytowych powinna mieć swoją grubość, szprosy w oknach z zasady znajduja się pomiędzy szybami albo po ich wewnętrznej stronie. Najlepiej daja radę samochody. Wklejanie ludzików to delikatna sprawa, wydaje mi się że lepiej gdzieś na drugim planie wstawić mało widoczną postać niż na pierwszym niemieckiego emeryta w podkolanówkach, który przyciaga całą uwagę odbiorcy. Ludzie to zwierzęta stadne i będą zawsze większą uwagę zwracać na przedstawiciela gatunku niż na architekturę.Chyba ze to efekt zamierzony aby odciągnąć uwagę od tego koszmarnego koloru ścian? Ogólnie po tunningu jest lepiej, ale jeszcze troche brakuje to zadowalajacego poziomu. Kip łorkin !

Maceo! butów nie wytarłeś! Wracaj i pozamiataj!

- Materiały można tworzyć w studio zapisywać do pliku i podstawiać w MatEdit w maxie. - Filmik robi wstrząsające wrażenie juz się boję. - Maxwellowy render (w duzym przybliżeniu) to to samo co final gathering w Mentalu, albo Quasi Monte Carlo w V-rayu. Tak też w każdym z tych silników super dokładne GI potrwa tyle samo. Cudów nie ma jakość musi kosztować czas. - Najfajniejsze jest to że do kupionej licencji (alpha, beta, RC1-5) w ramach przeprosin za opóźnienie Next Limit daje drugą darmową i to jest najlepsza wiadomość. - Tylko czy ta wersja się w końcu pojawi? Nauczeni doświadczeniem, poczekajmy z entuzjazmem ;)

Taaa ... bardzo merytorycznie odniosłeś sie do moich argumentów. Przekonało mnie najbardziej że szwedzkie psy nie mogą postawić klocka w dziecięcej piaskownicy. To doskonały argument w dyskusji czy ktoś może dyktować niższe ceny niż chciałby ogół grafików. HAHAHA Socjalna europa pada. Przewraca się na bok i powoli zdycha. Niedługo przebiegnie się po Szwecji peleton Chińczyków w poszukiwaniu miski ryżu. Chyba że Twoje związki wymogą na ustawodawcach wprowadzenie cła na import CG przez internet. Branżę tekstylną już nauczyli pokory, teraz chodzą powoli w bardziej skomplikowane dziedziny. Tylko kwestia czasu kiedy postęp cywilizacyjny posadzi te miliardy za tabletami. Walka na argumenty że Szwecja jest bogatsza a Polska biedniejsza i rządzona przez debili to mało odkrywcze i cokowliek tlumaczące. To że w szwecji każdy ma dwa samochody nijak w Polsce nie pomoże, bo tu sie na jeden samochód zarabia trochę dłużej. Jak zostanie on zablokowany na dwa tygodnie w warsztacie to Pan taksówkarz nie będzie dostawał w nocy tego co tak lubi od Pani taksówkarzowej, bo nie będzie mial czym nakarmić dzieci. Polska dopiero zaczyna się dorabiać i wolałbym aby szło to w kierunku konkurencyjnego twardego (dżunglopodobnego) organizmu niż zniewieściałego sztucznego tworu osłanianego przez rząd i organizacje związkowe. Jest też sprawa mentalności narodów i podejrzewam że w Szwecji porządek i pracowitść stoi na wyższym miejscu w hierarchii wartości niż tu u nas. Tak tez niektóre rozwiązania nigdy się u nas nie przyjmą. Plusem dzikiego kapitalizmu jest to, że ten który sie utrzyma na powierzchni przetrwa wszystko, a przyzwyczajony do luksusu i osłon socjalnych mięczak zginie w paszczy pierwszego lepszego skorupiaka. No to jaka jest cena za layout do strony www w Szwecji ? Jaką masz radę dla młodego grafika (15 lat) aby zarobił w Polsce na lizaka? Jeżeli nie mógłby konkurować ceną z platimage? czy evermołszyn? Chętnie poczytam taki biznesplan :D Propozycja tej gierki to porażka i od razu widać że nic z tego nie będzie. Za taką kasę (pół na pół z FaNTOMASEM) to dawno nie pracowałem i raczej nie chciałoby mi się wstawać z łóżka. Tylko chodzi o to że jak ktoś chce to zrobić za miskę ryżu to powinien mieć do tego prawo. Na szczęście nie jestes przewodniczącym mojego związku i nie możesz mi mówić jaką robotę mogę wziąć i za ile. Tego akapit o poprawności politycznej to juz zupełnie mógłbyś sobie darować, bo to jakiś wytłuk intelektualny. Zmowa cenowa to zmowa cenowa. Praca też może być czyimś hobby. Nie wiem co do tego ma kaleka ? Najpierw przychylasz każdemu grafikowi nieba a potem wyzywasz nieszczęśliwych "sprawnych inaczej". Widać nie do końca udało się przenicować Cię za tym morzem. Tak trzymaj! p.s. THX FaNTOMAS

Cenę powinien ustalać rynek bo to jest jedyny rozsądny i co najważniejsze (samoregulujacy się mechanizm). wejdź na giełdę i powiedz że cenę akcji BPH związek zawodowy graczy giełdowych ustalił na 34,30zł Czy w Szwecji we wszystkich hipermarketach jest mleko za tą samą cenę minimalną ? Nie ma wyprzedaży ? Jak sie zbliża koniec terminu wazności to nikt nie obniża cen aby tylko wypchnąć towar? Jak grafik ma nóż na gardle bo sie boi że mu BMW sprzątnie ktoś z salonu i musi szybko nałapać zleceń to robi wyprzedaż i łapie co mu w ręce wpadnie. A jak ma dużo roboty i przyjdzie kolejny klient to mu się stawia cenę zaporową za którą może się opłaci siedzieć w niedziele przy kompie. BTW - jak można narzucać limit cenowy na pracę tak wymykającą się jasnym ocenom jak grafika? Przecież każda jest inna! Jak ktos postawi kasztana z 3 kwadratów i upiera sie że to sztuka przez duże SZ to dlaczego cokolwiek ma klienta zmuszać aby za to płacił jakiekolwiek pieniądze powyżej 10zł ?? Sam pisałeś na shoucie że piekarze łobuzy maja zmowę cenową. Popatrz na sprawę przez chwilę z dystansu i z punktu widzenia potencjalnego klienta Nie może kupić nigdzie bochenka za mniej niż 100 peso bo piekarze zawiązali kartel (który Ty proponujesz). Możesz tylko wybierać między smakami. Jeżeli masz tylko 40 peso to nie stać Cię nawet na połówkę bochenka. Nikt Ci nie sprzeda taniej choć chcesz tylko pokarmić gołębie w parku. Bo koledzy zajrzą mu w papiery i spalą sklepik czy przebiją opony w ciężarówce. Młody piekarz nie może wejść na rynek ze swoimi wypiekami za 80 peso (sprzedawać z samochodu i zatrudniać własną rodzinę aby zmniejszyć koszty), dzięki którym by i tak zarobił duże pieniądze, tylko dlatego że już ustawieni piekarze-grubasy go zniszczą. Musi kisnąć w szkole i czekać aż go szanowne bractwo dopuści do podziału kasy wg. zasady nie ważne że chcesz się dorobić, ważne abyśmy my nie stracili. Taką sytuację mamy w branży prawników. Prawników jest tysiące ale grubasy nie dopuścili 80% do wykonywania zawodu i pilnują cen. Dlatego samotnej matki nie stać na prawnika aby wygrał dla niej w sądzie alimenty, bo on jej krzyknie na wejście 3 tysiące (bo jak powie mniej to go bracia w śmiesznych piżamach zrównają z parkietem). Dlaczego rozmowy telefonczne w polsce są takie drogie? Bo nie było konkurencji cenowej tylko jakieś podstołowe ustalenia. Dopiero telefonia internetowa wymusiła obniżki cen, a grube firmy jakoś sobie radzą! a teraz popatrzmy na sprawę z punktu widzenia młodego wilka Jak ma na rynek się wbić młody grafik bez wypasionej siedziby? bez parku renderfarm? Skoro jego prace i profesjonalnego studia są na takim samym poziomie? Czym ma konkurować z grubasami? On nie zatrudni ślicznej sekretarki aby uwodziła klientów. Nie dostanie kredytu na piękne oczy w żadnym banku. Jedyne co ma do zaproponowania to niższa cena. Ty chcesz mu tą szanse odebrać. Rozwiązanie które promujesz, faworyzuje już tych którzy są przy korytku i boją się że kiedyś zabraknie kasy na kawior. Polacy mają w genach dar kombinowania i z zasady kiepsko im wychodzi współdziałanie w grupach. Związki zawodowe w naszym kraju to jakaś parodia i poletko to wykwitów korupcji i przekrętów. Dlatego jeżeli ktoś potrafi się przegryźć na szczyt piramidy pokarmowej to poradzi sobie wszędzie a młode szwedziątka osłaniane od narodzin jakimiś socjalnymi parawanami giną jak muchy w nowych środowiskach bez popracia kolektywu. o pirackich programach lepiej nie mówmy bo po co zawstydzać/drażnić 7/8 stanu osobowego tego forum. Prawda jest taka że jak ktoś zaczyna zarabiać to pierwsze co kupuje to legalny soft aby go konkurencja nie utłukła rękami prokuratora. Podsumowanie dla tych którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem: ZMOWOM CENOWYM MÓWIMY NIE !!! CYTAT " zwiazek nei ustala ile masz brac za robote, tylko za ile najmniej te prace wykonac wolno" *********************** to jest własnie zmowa cenowa. oznacza że jeżeli macie kaprys zrobienia komuś roboty za darmo to NIE MOŻECIE !! bo was zniszczą koledzy z branży. CYTAT 2 " nie mozesz zrobic tajnych ustalen pod tytulem ze zrobisz cos taniej, bo to bedzie ostatni raz kiedy TY cos robiles, i ostatni raz dla tej firmy kiedy cos zamowila, nikt wiecej nei zgodzi sie dla nich pracowac, nikt im nei dostarczy materialow do pracy, niekt nei wynajmie im lokalu, to jest przymus ekonomiczny" *********************** to juz jest zupełnie chore. W takim przypadku jeżeli trzy firmy prezentują taki sam poziom jedyna szansa że któraś znajdzie klienta to szczęśliwy rzut kostką. CYTAT 3 "jesli uwazasz ze masz racje, a Twoja racja sprawdza sie w Polsce, to gratuluje, jest to jak widac raj dla grafikow, zjezdzaja do Polski z calego swiata by brac udzial w prowadzonych w Polsce, za polskie pieniadze projektach" ********************* wcale tak nie uważam, ale dzięki ostrej konkurencji to Polaków zachód importuje bo są dobrzy. Problem leży bardziej w tym że Polska jest jeszcze za biedna aby dać dobrze zarobić, dlatego ludzie wyjeżdżają. CYTAT 4 "i nie zgadzam sie zeby ktos kto nie umie robil taniej, po to jestesmy spoleczenstwem zeby zrobic na takiego sciepe i placic mu to troche mniej-niech sie w tym czasie uczy i nie wp sie w prace, tak to tutaj dziala, gosc nie ma motywacji zeby chalturzyc, ale ma motywacje zeby sie uczyc" ********************* doskonale, obiecuję nie tworzyć niezdrowej konkurencji w Królestwie Szwedzkim, niech związek zacznie mi przelewać stypendium od maja.Będę się uczył pilnie przez całe ranki z mojej murzyńskiej pierwszej czytanki. ogólnie jestem już zmęczony tą wymianą zdań. widocznie nikt nikogo nie przekona i sprowadza się to do pisania tego samego tylko w nowym ubranku. może ktoś inny się wypowie?

modeling i teksturki bez zarzutu! trochę ciemne rzeczywiście. Może trochę ambient podciągnij na szybko? Konik wymiata! Czekam na siateczkę!

Ławkowi testerzy win powinni też założyć związek ;) Temu który kupi wino w drogim sklepie powinni nakopać per rectum czy też per capita za wspieranie wrażego monopolu. Dyskusja jest potrzebna i ciekawa, ale jak się kończą argumenty to nie dziwię się że do kosza ;) walcz ! Związki zawodowe mają racje bytu w wielkich fabrykach gdzie jakość Twojej pracy nie ma znaczenia, a jednostka jest zerem. Grafik zawsze może sie obrazić na szefa i zacząć działać na własny rachunek, a kasjerka nie postawi sobie kasy na podwórku a kolejarz nie zacznie budować własnego torowiska. Nie po to wszyscy na sztandarach niosą wolność aby teraz jakiś prezes z wiceprezesem związku ustalali ile mam zażyczyć sobie za robotę. To jest ukryte dążenie aby nie dopuszczać do korytka młodych. Widać to w każdej korporacji. Kończy się na tym że stare dziady przepychaja przez sejm ustawę o wymaganych uprawnieniach aby wykonywać zawód. Wtedy kartel ma już pełną władzę nad ilością przykorytników i każe sobie słono płacić za dopuszczenie do paszy. Na szczęscie grafikom to nie grozi. Tak tez bierzcie i jedzcie z tego wszyscy. Nie obrażajcie sie na kolegów że zrobili taniej, może musieli? Kształćcie się aby wasze umiejetności zamieniały w złoto i platynę każdy wasz piksel. Nie knujcie jakby to za kiczowate kilka kwadratów zakosić 5 tysięcy bo to nic godnego chwały. amen 2

masochisty nie przekonacie bo to jego radość, że jest upodlony robiąc za darmo po nocach, a takie wycieczki to już prawie stos a na bank wymuszenie i szantaż. Związki zawodowe te przekleństwo tego kraju. Wszystkie rządy sikają po nogach ze strachu że kacykowie związków PKP, górników się zirytują i powieszą flagi. Dlatego co roku jest coraz większy deficyt i brak woli politycznej aby pogonić darmozjadów. Namawiasz do powielania tej choroby? Co będzie kolejnym krokiem ? Zapis w ustawie że 100 vertexów ma kosztować nie mniej niż 50 euro? związki zawodowe to sie może przydadzą kasjerkom z hipermarktów, bo tam sie ich nie rozlicza za umiejętności tylko za czas pracy. wołanie o związki zawodowe w branży graficznej gdzie głównym wyznacznikiem powinny być talent i warsztat to jakaś paranoja. cenę winduje popyt - jak ktoś jest dobry i ma dużo zleceń to dyktuje wysokie ceny. cenę obniża podaż - jak jest dużo ludzi zdolnych wykonać pracę na tym samym poziomie to zlecenie bierze najtańszy. na tych zasadach działa każda giełda na swiecie i jakoś się ten system sprawdza. jak zależy komuś na jakości to dużo płaci dobremu grafikowi. jak komuś zależy na forsie to mało płaci grafikowi który weźmie najmniej. to jest proste jak konstrukcja cepa, a piękno tkwi w prostacie ;) p.s. przypowieść z samochodami mówiła o tym że ważne jest abyście nie zmuszali kogoś do zakupu malucha w cenie audi TT (bo tak chciał/ustalił związek).

Mamy kapitalizm jeżeli jeszcze niektórzy nie zauważyli. Co zrobicie dzielni masterzy graficy jeżeli pojawi się jakiś masochista albo cały ich klan który czerpie zboczoną satysfakcję z robienia zleceń za darmo (lub wspomnianą miskę ryżu) na legalnym sofcie i w najwyższej jakości bo tak mu podpowiada jego skrzywione libido ? Pociągniecie go na stos i spalicie dla przykładu? Niech każdy robi za takie pieniądze jakie chce. Widocznie nie ma większych potrzeb i jest o tyle gorszy od innych że narazie musi konkurować ceną aby nie umrzeć z głodu. Jak sie nauczy rzemiosła na tyle aby szukać profesjonalnych zleceń to podniesie ceny. Normalna droga na tym rynku. Niektórzy zleceniodawcy szukają jakości (w klasie ferrari) i gotowi są zapłacić każdą cenę. Niektórzy zleceniodawcy szukają oszczędności ( w klasie malucha) i sprawa jakości jest drugorzędna jeżeli nie trzeciorzedna zaraz po krótkim terminie. Są ludzie którzy nigdy nie dadzą więcej niż 500 zł za plakat, bo będą woleli sami siedzieć i kleić pikselki w MS paint'cie lub zrobić go w WORDzie. Narzucanie jakiś cen minimalnych mija się z celem bo po prostu zmniejszy się liczba zleceń a nie zwiększy ilość zarabianych pieniędzy. Tak też pogódźcie się w wolnym rynkiem i nie zadzierajcie nosa, że któryś z Was juz wyrósł ze zleceń za 200 zł aby zarobić na lizaka. Tylko animuje coś tam profesjonalnego bo zbiera na skórzaną sofę i ma drugą brodę. Jeżeli dla kogoś konkurencją jest koleś co robi jedno pacykowanie za 200 zł to znaczy że ten ktoś jest niespecjalnie dobry. To tak samo jakby Rolling stonesi sie skrażyli z płaczem że mandaryna im podebrała koncert bo wzięła tylko 5k $ . Czujecie tą subtelną ironię ? Koleś co dał to ogłoszenie widocznie nie marzy o stworzeniu NFS MW tylko chce wygrać konkurs w CD Action na kaszankę roku. MA DO TEGO PRAWO! Jest to propozycja śmieszna. Należałoby ją potraktować milczeniem i pozostawić ją zespołom na dorobku które chcą coś po amatorsku zmontować do portfolio, a po drodze jeszcze przeciez mogą się umówić na procent od zysków (haha jakich zysków?), TO TEŻ ICH PRAWO dać sie wydmuchać i odwalić komuś robotę za psie pieniądze. Jeżeli zrobią coś co ma ręce i nogi to przy następnej okazji będą mieli czym się pochwalić i strzelić cenę ze średniej półki. Potem wkurzacie sie że prawnicy/architekci/lekarze krzyczą takie ceny ? Oni prawadzą takie same rozmowy jak Wy tutaj. Jak ktoś sie ulituje i zrobi coś za mniejsze pieniądze to go ziomale z branzy straszą że wyleci z korporacji i straci możliwość wykonywania zawodu, że psuje inwestorów/pacjentów/petentów itd. Ja chciałbym mieć wolny wybór. Zapłacić komuś 100 zł za kaszankę albo 10 000zł za suflet z kawiorem (albo 10 ton kaszanki) a nie przepłacać 2000 zł za tą samą kaszankę tylko z możliwością wyboru od kogo ją kupię. Żenua amen

Czy jakbyś sprzedawał Swój program na płytkach za 4000$ to udostępniłbyś go do sprzedaży przez net/download za 149$ ? Wydaje mi się że nie i to chyba rozwiązuje sprawę. To za piękne aby było prawdziwe. Przy zakupie oprogramowania trzeba zrozumieć że nie kupujesz nośnika ani kodu wykonywalnego tylko kupujesz ZGODĘ (licencję) twórcy(właściciela praw majątkowych) danego oprogramowania. Takich "online shopów" jest pełno w sieci. I to złodzieje Większość producentów na swoich stronach ma listy dystrybutorów na dany region, a regionalni dystrybutorzy udostępniają listy dealerów w kraju. Odkąd weszliśmy do Unii to możemy kupować soft w całej Unii , niekonieniecznie tylko w Polsce, przynajmniej tak pisze AUTODESK. Najlepiej jednak posiedzeć nad licencją z 15 minut i poczytać.

tak dla podkreślenia - maxowego skylighta nie powinno się używać z Vrayem. W instrukcji jest to wyraźnie napisane że może powodować gleby maxa.

Jak chcesz mieć ostrość ustawioną na piątej piłeczce to tam musi być TARGET kamery. o ile się nie mylę. pozdro

Tak! Oczywiście że można! p.s. jakie pytanie taka odpowiedź a tak serio to zaznaczasz wszystkie wierzchołki dodajesz do stosu - tworzysz obraz macierzy - przekształcasz przez oś transformacji UV - i zaznaczasz czy ma być interpolowany czy summed area , a potem juz tylko guziczek z napisem undofuckinable w palecie MAKE BOX FROM VERTICES tak przynajmniej w moim sofcie jest ;) TYLKO CZEMU NIE NAPISAŁEŚ JAKI JEST TWÓJ?? dobra wróżka

Zacznij gromadzić dowody. Zdobądź świadków, że Ty jesteś autorem Layoutu. Najlepiej jakbyś miał poświadczenie notarialne (ale to kosztuje). Tak też polecam zdjecia, oświadczenia świadków cokolwiek Ci wpadnie do głowy. Logi z komputra z datą stworzenia pliku (troche kiepski dowód). I czekaj. Gość wypłynie kiedyś z Twoim projektem to proponujesz mu zadośćuczynienie albo dajesz sprawę o naruszenie praw autorskich osobistych i majątkowych (jest ścigana z urzedu tak też nie płacisz - po prostu zgłaszasz prokuratorowi a on robi resztę. Jak już mu wpierniczą klatkę w zawiasach to zakładasz sprawę cywilną o zadośćuczynienie (tu już trzeba płacić, ale kolo (wcześniej skazany w procesie karnym) pokryje na koniec koszty procesu). Sąd oszacuje zyski które on czerpał z Twojej pracy i dopierniczy mu trzykrotność na Twoja korzyść ( dwukrotnośc gdyby udało mu się ożenić kit że to była pomyłka). Tak też lamus zamiast 200 zł wykopsa 3 tysiące plus nasr ... w papierach. Ale zanim zaczniesz rujnować mu życie poczekaj jeszcze trochę. Przeważnie jak już robota jest skończona to ludzie (inwestorzy) mają ciężką rękę do wydawania pieniędzy, co nie znaczy że nie zamierza Ci zapłacić ;) Na drugi raz , najpierw kasa potem download pliku. do korekty ślesz w rozdziałce 640X480 albo z defektami typu wspomniany wyżej znak wodny. Oczywiście nie podpisywałeś umowy? Zakładam że zrobiłeś pracę w legalnym oprogramowaniu na legalnym systemie operacyjnym, bo jak nie to całe to wypracowanie możesz sobie odwrócić i wstawić Swoje inicjały ;) tak też bikierful wid dis W painta na linuksie chyba nikt nie uwierzy :D Ile bierzesz za layout że aż sie opłaca go kraść ;) ? (to pytanko to taki żarcik) Walcz jak lew ! Czuwaj!

Jeżeli chcesz zrobić głowę w MAXie to polecam następujący sposób. Zbliżasz sie do obiektu zainteresowania starając się nie natrafić na niekorzystny interface. Chwytasz za ramiona ewentualnie za potylicę (ułatwi welding) a następnie szybko przenosząc ciężar ciała łącząc to ze spastycznym wyrzutem czaszki do przodu stukasz kolesia najlepiej w nos (na MAXa). Jeżeli chcesz zrobić w MAJCE to musisz jednak znaleźć senseja jakiegoś bo to program dla PROsów (70 letnich japończyków łapiących muchy pałeczkami do ryżu). Jeżeli w softimage to nikt Ci nie pomoże bo mało kto zna tajniki tej szkoły walki. Jeżeli w lightwave'ie to musisz najpierw zbić wagę do koguciej. a tak serio to nie dostaniesz raczej gotowej recepty na tym forum. Tu raczej ceni się ludzi którzy sami do czegoś doszli i chcą połechtania ego po cięzkich tygodniach przesuwania vertexów. Polecam działy tutorials, opcja SEARCH, oraz taką stronę (co prawda mało znana i bardzo skomplikowana) ale przydaje się przy poszukiwaniach www.google.pl uważaj na takich co chcą Ci pomóc za darmo bo to albo harcmistrze albo arcybiskupi a jak wiadomo mają oni ciągotki do młodych chłopaczków i nie wiadomo co tam Ci naopowiadają o SMOOTHING GROUPS !

przypomniały mi się wszystkie straszne kace w akademiku. a tak wyglądał nasz korytarz po juwenaliach A.D 1998. abstra ... chując Myślę, że najbardziej zaniża oceny nie to co zostało zrobione tylko KTO to zrobił, dobrze że profesjonalizm został doceniony i znalazło się w to w rekomendacjach.

jak znasz englisz to wejdź na www.maxwellrender.com i ściągnij sobie manual w pdf (do wersji beta) jest banalny, krótki i dużo rozjaśnia. Maxwell to silnik renderujący i w wersji beta najłatwiej go odpalić z poziomu MAXa. Wduszasz F10 i zmieniasz renderer. Wtedy masz dostęp do ustawień samego rendera. To co odpalałeś ze skrótu to daje możliwość renderowania wcześniej przygotowanej sceny (.mxs) z atrybutami wpisanymi w linii komend, tak też raczej się nie przyda. Walcz jak lew!

znowu maxwell, będzie z 10h. byly problemy z lampami bo wygladaly jak słoiki ze sloneczkiem w srodku to idac za rada Jarasa podmalowalem je w Pshopie ;) (5 minut łącznie z nauką narzędzia stempel). Falcom3D ja podziwiam tych którzy walczą w innych renderach. Z Max-well'em wduszasz F9 i idziesz na spać albo robisz w maxie następną scenkę ("zewn. renderer").

Dobrze mówisz Jaras. Jak czas goni to trzeba się łapać czasami za prowizorkę. Tutaj na szczęście czas nie goni (w tym conteście) i tak sobie wyciskają ludzie bez użycia PShopa. Ten wątek to taka sztuka dla sztuki, aby wycisnąć z tematu bez fejków i czegoś się nauczyć. Bo idąc tym tropem to wszystko można namalować w phshopie. Jest jakiś taki sofcik jak PIRANESI czy jakoś tak ... z maxa eksportuje perspektywkę a malujesz tekstury juz w 2d. w Phshopie CS2 też jest taki mechanizm z malowaniem w skrócie perspektywicznym. Każda wizualka i tak jakoś w końcu trafia do fotoszopy, choćby po to aby podpis/sygnaturkę wkleić. Pewnie gromy się na Ciebie nie posypią bo nie masz render farmy ;) a może masz ? Jak masz to uważaj ;) (taki żarcik)