Lacedemon

Nigdy nie jest banalnie. jeśli szczerze i z pasją , to zawsze będzie cenne:)

Witam. Mam teraz mało czasu dla siebie i nie jestem w formie, ale coś z wykałaciam. Bez obrazy, ale ludziom z weną korekta jest potrzebna:) Więc;): Po pierwsze, co się rzuca w oczy naj.: spałszczenie przestrzeni. Tzn. ja nie czuję dystansu po między trupem, mordercą, a kubaturą tego wnętrza. Dlaczego? Zwróć uwagę, że użyłeś identycznego światła i koloru na parę odległych planów, np: płaszcz kolesia jest formalnie dalej (kolor i kontrasty) od głębi , a nawet kolumny po prawej, która powinna być dalej,a jest b. blisko. Hmmm, potem... Przez ten kontrast jego płaszcza(mordercy) ze światłem(nadmiernym) w szacie klechy, zrodziła się sytuacja , o dziwo odwrotna. To klecha jest dalej , a ten assasian wyszedł na nas...hm. Powodem tego złudzenia jest to, że zapomniałeś o jego budowie, przestrzeni(łokciu, szacie itd.). Nie robi się na pierwszym planie tak nieaktywnych kolorów i neutralnych form. Załatwił Cię tu zbyt wielki kontrast. Poza tym szatę powinieneś budować twardo z formą, a nie tak miękko jak pluszowego misia. Trzeba ją logicznie zbudować i wyostrzyć. następna sprawa , to to , że księdza pozbawiłeś części nóg..oj oj. Jakbyś buty na łydki wsadził. Potem ujawnia się zła rytmika i perspektywa kolumn. To trzeba poprawić, tak jak i ich racjonalną budowę. Nigdy nie wal na plan dalszy większego kontrastu! No i ostatnie sprawy, to zły płaszcz( mało naturalny, bez ruchu i ta równa szpara..., tak nie ma w naturze), no i to wymieszanie stylistyk..., twarda( to coś zielone na górze, jak z matrixa), z tą pluszowo giętką resztą. Spajać trzeba, a nie dzielić, bo bedzie kiepski teledysk. na koniec , to ten plan najbliższy, czyli dół i narożniki. To trzeba mocno pociągnąć, albo kontrastem, albo kolorem, lub ostrością formy. OK. Mam nadzieję, że mnie nie potniesz za to, com tu naskrobał. Myślę, że dla Ciebie warto:) Praca ma super klimat, doszlifuj ją. Bardziej zwracaj uwagę na klimat, ogół i formę, detal zostaw sobie na deser. ...kurcze, dopiero teraz przylukałem tego anioła w tle! Z tym pyłkiem światła to staje się mistrzowskim kadrem. Tak działej.:) To chyba o to chodzi, aby naturlnie, lekko na wpoły świadomie tworzyć, bo widać, żeś tak to chopie lekko zrobił...:) ...no piękny jest ten aniołek z tym pyłkiem na pierwszym planie! Gratuluję:) PS: " Jak po czsie patrzę na swoje prace, to myślę, że spaprane jest wszystko od podstaw:) , i sam sobie robię korektę gorszą od Sajgonu. Hej:)

Witam. Zaczynam nowy temat w przerwie meczu:) . Pozdrawiam i liczę na odzew. Jeśli macie coś budującego i sensownego pakujcie tu...

Ponoć Rzymianie mogli je nawet lądem transportować. Kazan_HB dzięki za linka:). Idę na piwo , bo się tu nabawię odparzeń na dupie;). Pozdro.

witam . Zgadzam się w 100% z Misiekhc. I temat troszku brudny;)., ale nie załamuj się, początki zawsze są nieczyste:) Pracuj. Powodzenia.

mata rację Panie Maronsky. Trzeba go cofnąć. Człek jest zachłanny i chce mieć wszystko, a tak się nie da, z czegoś trzeba rezygnować:) Bedzie mniejszy, ale z logiką. Hej.

Słowa Alcapone godne zapamiętania. Niby wszyscy o tym wiemy, a jak łatwo zapominamy...hm. Pozdro. :)

Witam. Piękny dziś dzień. W zasadzie w nocy, to na chybcika wstawiłem model nad którym siedziałem. Wszystko teraz trzeba zgrywać i kończyć. Kompozycja, kolor, nasycenie, gama, żagiel, wiosła,itp. No jest sztucznie w tej chwili. Wasze cenne uwagi naprawdę oświecają. Dzięki:) Zamieszczę rezultat:) MODEL.

Coś mądrego jutro napiszę, bo w tej chwili padam na pysk.. Dzięki za wasze uwagi. Są potrzebne i -cholera- trafne. :) Modzę i modzę, a tu tyle jeszcze. Woda to pikuś,(robi się ją szybko i mykami), drewniany statek jest męczący...i nie ukończony.Wiosła i odbicie w wodzie(trzeba go zespoić z otoczeniem, bo obcy tu, no i jeszcze ta szmata nad nim, zastanawiam się nad jej kolorem.)Zmniejszyłem nasycenie, nie wiem czy, aby dobrze.To pierwsze statki. Czy ja coś kiedyś zakończę? O!.. i jeszcze oczka nie zrobiłem ;) Pozdrowionka. Z BLISKA.

Wymodziłem statek na chybcika, a to brak profeski;) Dzięki MCMiriam za linkę:) Zrobię go dziś.

Dzięki chołpaki. Jesteście bardzo mili. To jakiś sukces, że przynajmniej z kolorem sobię radzę. Ja właśnie zaczynam od pomysłu kolorystycznego, bo wydje mi się, że atrakcyjność obrazu polega w 50% na efekcie barwnym. Mogę udzielić wam parę rad. Po pierwsze: Z kolorem w pracce jest jak z solą w zupie. Jak za wiele, to nie zjesz, jak zbyt mało, to mało smaczna. (mowa o nasyceniu). Pamiętajcie, że są i inne przyprawy kolorystyczne;). Po drugie: szukajcie gamy. Na początku obierzcie 3 kolory, więcej nie trzeba. Potem ewentualnie coś lekko można dodać. Po trzecie: zabawa suwakami na maskach( coś przygasić, coś wzmocnić), często wracać do szarzyzn, bo jak nie wiesz jaki kolor ma przedmiot, to walnij szarość ;) Po czwarte: kolory ze sobą gadają. I tu trzeba mieć nosa i wiedzieć, które się lubią, a które nie. I tak je zestawiać, aby się sąsiednie nie gryzły. Po piąte: ważna jest tzw. dominanta. Czyli ustawić kolor hieratycznie, tak aby jakiś był najważniejszy, a reszta coraz mniej. No i ost. na razie. One muszą być prawdziwe, jak w naturze, czyli obserwacja. To chyba obecnie na tyle. Przy następnej pracce , podam coś jeszcze na patelni. Mam nadzieję, że moje wnioski się wam przydadzą. Pozdrawiam i powodzenia w pięknym sporcie; w mazianiu na tablecie ;) Muszę uzbierać na tablet, bo to co mam to ciężko nazwać narzędziem(format jak zeszyt w podstawówce i nie oddaje lini-badziew jeden;) Ps" Ten statek..., fakt do roboty, bo wsadzony na końcu i bez solidnej referki, nie wiem jak toto wyglądało, trzebaby poszukać jakiegoś modelu." Hej!

Czołem. Ta gama kol. jest bardzo ciężka. Jest to, albo wyzwanie, albo początek. Twoja pracka zaczyna kwitnąć, ale dopiero jest w pączku. Jest ok. Choc coś z tą jego ręką nie tak. Może jest zbyt długa, albo łączenie z korpusem nie tak(bark), może skrót zły. Powodzenia. B. dobrze Ci idzie:)..a i tą diagonalną linię kompozycji gdzieśbym poprzerywał. Jest nazbyt oczywisty podział.

Czołem rzołnierze! Może teraz coś na odświeżenie, coś czystrzego. W taki upał czymś się trzeba ratować;) Pozdrawiam. PS." Referek do takich są tysiące;) z galerami kiepsko:("

Tani , szybki efekcik;)

Na samochodach nie bardzo się znam, ale podobają mi się te Twoje projekty. Świetnie Ci idzie. Pozdro.

Powinieneś-jeśli taki miecz-podgiąć rękę i odchylić gostka do tyłu. Traktuję to jako projekt, więc nie ma się czego więcej w zasadzie czepić:) W takich przedstawieniach trzeba uważać , coby się nie zrobił mknący pociąg. ja sam muszę uważać(np. w archersach), bo to trudny kadr. Powodzenia i liczę na wymianę doświadczeń:)

Cześć. Bardzo się cieszę, że Cię moje pracki zainspirowały.Jak widzę b. dobrze Ci idzie. Oby tak dalej. Zaraz się dobrzeprzypatrze tej pracce i jeszcze coś o niej powiem. Pozdro.:)

Przez tego tableta zawalam inną materię;) Coś pociągnąłem dziś jeszcze archersów. Chyba zostałem tabletocholikiem:) Mam nadzieję, że mi się ta robota jakoś odwdzięczy;) Cofnę jeszcze plan nad łucznikami. (cofnąłem) Cosik mi tu jeszcze nie gra.

Ja staram się teraz bardzo uważać z kolorem. Dlatego w tej chwili równowaga w masach temperatury jest jeszcze mało odważna. W tę harmonię koloru ciężko trafić. W pewnym momencie przełamię i wyrównam, ale to i suwakami można:) Dzięki za trafność:)

Pozwoliłem sobie na wizualną sugestię. Nie wiem na ile to właściwe? Chodzi mi o zmianę tego kierunku i zasugerowałem światło z tyłu. Nie twierdzę, że jest to pomyślniejsze, ale warto w tej pracy popracować nad tym , bo jest bardzo fajna i obiecująca. Powodzenia:)

O właśnie ! Cenna uwaga. Jak świeżym okiem spojżysz to wszystko widzisz. Dzięki:) Takie forum jest wspaniałe. Co do ost. planu, to pewnie wina tego strukturalnego pędzla użytego w tle. Powalczę z głębią. Pozdrowionka.

Dokładam prackę -II etap. Uwagi mile widziane. PS"Poszukuję dobrych referek Asyryjskich łuczników z II-wieku"

Kolorystycznie radzisz sobie dosyć sprawnie. czujesz kolor. Może z tymi diagonalnymi kierunkami jest coś za bardzo powtórzeniowego. Przydałoby się coś na zrównoważenie tych kierunków. Może kierunkiem przeciwnym światła przestrzeni na ostatnim planie? ...może. Pozdrawiam

Witam. Właśnie zacząłem następną prackę. Pozostałe będę powoli kończyć. Pierwszy własny pędzel stworzyłem dla potrzeb kolczug. Nikt nie będzie ich masowo dziargał:) Zamiesczam je pod pracą. To wstępny szkic kolorystyczny i kompozycyjny. (30 minut) Wszelkie uwagi mile widziane!Pozdrawiam.

Jest dobra! tamci mają czerepy w garnkach. Sprawdzałem, dla mnie ok. No, ale dzięki. Przemyślę to jeszcze;) Pozdro.