Skocz do zawartości

Siepacz

Members
  • Liczba zawartości

    115
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Siepacz

  1. Jedynka bardzo przyjemna w odbiorze, ładne światło i kolorystyka. Możnaby się czepić kilku fałd na ubraniu ale generalnie nie ma po co:) Na drugim zdjęciu modelka nieco się przygarbiła co w połączeniu z układem dłoni jakby nieco nerwowo zaciśniętych na wisiorku sprawia wrażenie jakby bała się, że fotograf za chwilę czymś w nią rzuci. Trójka byłaby ok gdyby nie paskudna zielona latarnia w lewym rogu kadru i usta modelki które nie są ani otwarte ani zamknięte tylko gdzieś po środku. Powinna albo mieć je zamknięte albo otworzyć w bardziej zdecydowany sposób. W trójce przeszkadzają nieco napisy po obu stronach modelki ale że to niezależne od Ciebie to nie ma się specjalnie co czepiać. Kompozycja i światło bardzo fajne ale poza modelki już mniej. Przekrzywienie ciała niezbyt korzystne i dziwnie zgięty palec prawej ręki modelki nie wyglada zbyt naturalnie, jakby była spięta czy coś. Piątka jest ok:)
  2. Siepacz

    Fotografia: KAMILOS

    Pierwsze zdjęcie bardzo ładne, naturalne, z przyjemnym światłem. Numer 2. ani nie zachwyca ani nie odrzuca ot po prostu profil ładnej kobiety. Trójka fajna ale tutaj trochę pomarudzę;P Moim zdaniem na takie ujęcie kadr jest zbyt ciasny, wielkie przeciwsłoneczne okulary, burza rozwianych włosów, błyaszczący kolczyk w prawym uchu modelki i skryty w cieniu w lewym uchu a do tego białe futro które bardzo mocno kontrastuje z włosami które przechodzą w okolicach wspomnianego ubrania w czarną plamę. Wszystko to tworzy chaos który sprawai, że nie do końca wiem na czym się tu skupić a nawet jeśli wiem to nie za bardzo mogę. Kolejny minus to trzy palce w prawym dolnym rogu kadru. Wydaje mi się, że lepiej byłoby pokazać albo całą dłoń albo nie pokazywać jej wcale. Moim faworytem byłaby zdecydowanie piątka gdyby nie jeden feler w postaci prawej ręki modelki schowanej pod płaszcz. Rękaw jest tak ośiwetlony, że sprawia wrażenie jakby modelka tej ręki wogóle nie miała:( Ostatnie zdjęcie jest mocne, świetnie sprawdziłoby się w roli okładki na płytę cd.
  3. Siepacz

    Fotografia: LuMpY

    Jeśli jedynka nie jest ujęciem przypadkowego człowieka w jakimś kościele to niestety nie broni się tak bardzo jak gdyby była zdjęciem reporterskim. Jeśli człowiek na zdjęciu zapozował trzeba było bardziej przygotować się do tego ujęcia, ubrać modela w coś w czym bardziej pasowałby do wnętrza. Fajnie byłoby też poświecić mu czymś od dołu i rozświetlić czarne oczodoły tak żeby pokazały się oczy. Dwójka to jak dla mnie totalnie przypadkowy pstryk. Trójka jest super, świetnie udało Ci się uchwycić tęskny, rozmarzony wzrok dziecka patrzącego na stoliki z lodami ( czy czymś co wygląda jak one:D). Na czwórce totalny chaos. Poucinane głowy widzów, zbyt duża głębia ostrości która sprawia, że muzyk który mimo tego, że znajduje się na pierwszym planie wcale nie stanowi głównego tematu zdjęcia. Choć tak właściwie to na pierwszym planie widać w lewym dolnym rogu jakąś czapkę czy c okolwiek to jest:)
  4. A mi się z tych czterech właśnie czwórka najbardziej podoba. Lubię zdjęcia z wyrazistymi chmurami, zwłaszcza jeśli są one, ze tak powiem "dramatyczne" tak jak tutaj. Całość ze względu na kolorystyke, wspomniany dramatyzm przypomina mi pierwsze kadry z "Królestwa niebieskiego" kiedy na jakimś wzgórzu chowana była zmarła żona głównego bohatera. Jedynka jest bardzo dobra, nie warto nic w niej zmieniać, przycinać. Jednak zdjęcie nr. stanowczo wizdiałbym w normalnych kolorkach albo w b&w. Ewntualnie w inej tonacji ale zdecydowanie jednolitej. Trójka przekombinowana jeśli chodzi o kadr, ale chmurki wyszły bardzo ładnie.
  5. Tak sobie myślę, że trochę za dużo wolnej przestrzen iz tyłu zostało, gdyby przyciąć ten tył i przód gdzie fragment wystającej ławki zbyt skupia wzrok byłoby deko fajniej. I to kolano wystające z kadru niczym jakiś górski szczyt albo grzbiet wieloryba:D Trochę dołu z drugą ręką by się przydało. Ale ogólnie zdjęcie fajne, wyrazisty model.
  6. Siepacz

    fotografia:wiggles

    W zdjęciach makro bardzo ładne kolorki zabrakło jednak ostrości tam gdzie być powinna. Seria z duchami niestety nie jest zbytnio przekonująca. Pomijając dość mocne przepały, głównie na jedynce to same duchy są, że tak powiem mało duchowate. Prrzydałby się naprawdę długi czas ekspozycji lub opcja wielokrotnej ekspozycji, wtedy finalny efekt powinien być o niebo lepszy. Jakiś odpowiedni ubiór pogłębiający klimat zdjęcia również by nie zawadził;) Na plus lokalizacja, fajne ruinki dające dużo możliwości.
  7. Wersja b&w moim zdaniem zdecydowanie lepsza. Bardziej tajemnicza i intrygująca, chyba głównie przez ten księżyc który w kolorze nie przykuwa aż tak mocno uwagi a w wersji czarno bialej jest bardziej wyeksponowany. Klimat niczym w starych filmach o wilkołakach:D
  8. Ładny pocztówkowy strzał:) Coś mi w nim nie do końca leży, chyba kwestia zbyt dużej ilości nieba ale nie jestem do końca przekonany. Takie dziwne "coś" którego nie potrafię nawet do końca określić:D Może jeszcze troche kontrastu albo podbicie saturacji by się przydało. Ogólnie jak dla mnie zdjęcie przyjemne w odbiorze.
  9. Temat bardzo fajny, zdjęcia niestety już niebardzo. Napisałeś, że nie siliłeś się na artyzm ale to żadne uspraweidliwienie bo nie o artym w fotoreporterce chodzi:P Zdjęcia wyglądają na bardzo przypadkowe, ot trafiłeś na coś w trakcie wakacyjnego pobytu i pstryknąłeś pare kadrów. Brakuje mi tu przedewszystkim pokazania samego mmentu desantu na plażę, chyba znajdował się on w planie rekonstrukcji? Na zdjęcia za duży dystans w stosunku do fotografowanych, niemal wszystkie wyglądają jak trzaśnięte z jednego miejsca. A szkoda, bo np. facet z cygrem z ostatniej fotografii aż prosi się o jakiś wyrazisty portret;)
  10. Filtr UV - głównie jako ochrona przedniej soczewki. Polaryzacyjny, ale to już droższy wydatek bo w okolicach co najmniej 150 zł. Akcesoria w zależności od potrzeb, zewnętrzna lampa błyskowa jeśli uznasz ją za przydatną lub niezbędną, statyw itp. Osłona przeciwsłoneczna na pewno nie zawadzi. Co do makro, tutaj najlepszym wyjściem byłby po prostu obiektyw makro ale to już niestety spory wydatek. Nie wiem jak jest w przypadku aparatów Sony ale niekiedy można dostać przejściówki odwrotnego mocowania obiektywu, to powinno umożliwić robienie zdjęć makro. Jednak jest to dość karkołomna metoda, nieraz praktykowałem ją z zenitem i trzymanym w ręce odwróconym obiektywem:D Można też zastosować przejściówkę do obiektywów z gwintem m42 i podczepić mieszek lub pierścienie makro. Ale na dłuższą metę to tylko półśrodki.
  11. Popatrzyłem na Allegro i w tym przedziale cenowym jakim dysponujesz nic lepszego nie dostaniesz, ewentualnie jakąś używkę. Jeśli nie przeszkadza Ci fakt że ten obiekty jest dość ciemny to zestaw który podałeś powinien na początek wystarczyć. Warto jednak przed kupnem popatrzyć na ceny osprzętu i jego dostępność żeby wiedzieć czy w razie chęci rozbudowy będziesz miał co kupić i za co kupić i wszystko dokładnie przekalkulować żeby potem sobie nie pluć w brodę.
  12. Musisz się dowiedzieć jaki bagnet ma a200 i tym się kierować. Wystarczy rzucić okiem na allegro i sprawdzić jak tam ma się sprawa z obiektywami. Sony dzieli wspólną półkę z Minoltą, zresztą ktoś na Optycznych napisał, że dla niego plusem jest to, że do a200 może zastosować szklarnię ze swojej starej Minolty. Zawsze możesz wysłać zapytanie do sprzedającego czy obiektyw który Cię interesuje jest w pełni kompatybilny z posiadanym body. Ot tak dla pewności. No i najlepiej zastanów się przed kupnem obiektywu co chesz fotografować i ile możesz przeznaczyć na sam obiektyw.
  13. Co do nikona D40 to mimo że go nigdy nie używałem na podstawie opinii tych którzy mieli z nim styczność szczerze odradzam. Z tego co się orientuję po podpięciu do niego starszych obiektywów, czyli wszystkich podstawowych stałek Nikona nie będziesz miał AF ponieważ obiektywy te to stare konstrukcje które nie mają własnego silnika AF i muszą byc rozruszane z poziomu body czego D40 nie jest w stanie zrobić. Wygląda to mniej więcej w ten sposób jeśli coś źle przedstawiłem mam nadzieję że ktoś mnie poprawi:P Co do Sony to wystarczy trochę pogooglać, np. pierwsze z brzegu http://www.fotoellite.pl/forum/forumdisplay.php?fid=70 ;] Sporo opinii użytkowników tego aparatu znajdziesz też na http://optyczne.pl/index.html?aparat=all&producent=62&aparat=574&pix=0&zoom=0&typ=dowolny&sort=&szukaj=Wyszukaj , mam nadzieję że trochę pomogłem.
  14. Pierwsze pięć zdjęć jak dla mnie bomba. Brak ostrości na muzykach zupełnie tu nie razi ze względu na perspektywę i zdominowanie pierwszego plany przez wiolonczele. Gdyby ostrość była na twarzach muzyków wiolonczele przy małej głębi ostrości stanowiłby tylko rozmazane plamy które bardziej by przeszkadzały zasłaniając pozornie główny temat zdjęcia - muzyka, niż przykuwały uwagę. W końcu to fotoreportaż a nie studyjny portret. Na pozostałych czterech fotografiach ten efekt niestety nie wygląda już tak dobrze:( Wiolonczele na nich nie są już tak wyraziste jak na poprzednich i nie sprawiają że muzyk stanowi wyłącznie tło przedmiotu. W przypadku tych czterech zdjęć moim zdaniem brak ostrości przeszkadza. To tyle ode mnie, mam nadzieję, że jeszcze coś z tego koncertu wrzucisz.
  15. Uh! Nie wiem co we mnie wstąpiło ale postanowiłem reanimować swój wątek wrzucające kilka zdjęć z wycieczki jaką zorganizowała moja uczelnia. Miejscem docelowym była Ukraina. Wspaniałe miejsce któremu należałoby poświęcić więcej czasu niż tydzień spędzony głównie w 50 osobowym tabunie ludzi przemieszczającym się z miejsca na miejsce w stanowczo zbyt szybkim czasie. Może kiedyś tam wrócę, tylko ja mój aparat i zestaw filmów:D No to lecimy: 1. Zdjęcie zrobione w jakimś niewielkim miasteczku w pobliżu Lwowa. Cholera za każdym razem kiedy patrzę na to zdjęcie myślę o filmie "Dobry, zły i brzydki". Mam nadzieję że nie obrażam nikogo uczuć religijnych tym skojarzeniem. 2. Kadr wykonany w trakcie spektaklu w Operze Lwowskiej. Wiem że przepały miejscami mogą być rażące ale to zdjęcie dobitnie kojarzy mi się z filmami z lat 20 więc musiałem je tu zamieścić:D 3. Zdjęcie zrobione w trakcie spotkania ze studentami polonistyki na Uniwersytecie Lwowskim. Generalnie nie ze studentami a ze studentkami, żaden mężczyzna tego tam nie studiuje z tego co pamiętam. Miałem okazję siedzieć na przeciwko najładniejszej moim zdaniem dziewczyny która tam była więc podniosłem nieśmiało aparat i powstał taki oto efekt:) 4. Cmentarz Łyczakowski. Bogaty w piękne, stare pomniki jakich nie zobaczymy wiele na polskich cmentarzach. Jeśli kiedykolwiek odwiedzicie Ukrainę koniecznie się wybierzecie się na ten cmentarz. Można po nim chodzić wiele godzin a zobaczyć wszystko i tak ciężko. Wyszło chyba więcej czytania jak oglądania, przynajmniej takie odnoszę wrażenie w trakcie tworzenia tego posta. Zapraszam do oglądania i komentowania:)
  16. Fajna seria ale muszę trochę pojęczeć:D Za dwa ostatnie na miejscu modelki powiesiłbym Cię za obiektyw;P Na ostatnim zobacz na nos modelki, nie wygląda to najlepiej z tej perspektywy. No dobra to takie moje czepialstwo co do tego ale jeśli chodzi o przedostatnie zdjęcie to dodałeś na nim modelce jakieś 10 kilo wagi. Prawe ramię wyszło nienaturalnie grube ( a widać na poprzednich zdjęciach że wcale takie nie jest). Druga ręka też niezbyt ciekawie, wydaje się jakby nieco zbyt krótka przez swoje ułożenie. Otwarte usta spowodowały że podbródek nie wygląda zbyt ciekawie, lekko uniesiona głowa i wyciągnięta szyja do przodu powinny pomóc.
  17. Ja wiem, że centralnie nie zawsze znaczy źle ale jak dla mnie tutaj stanowczo za dużo wolnej przestrzeni z lewej strony. Może gdyby model patrzył między swoje stopy wyglądałoby to nieco lepiej ale przy wzroku skierowanym w prawo rzuca się w oczy to wolne pole.
  18. Zgadza się, sam doskonale wiem, że negatywy są bardzo tolerancyjne na niedoświetlenia i prześwietlenia a wspomniane karty o których piszesz to też żadna nowość bo powstały jeszcze za czasów kiedy właśnie światłomierze nie istniały lub były trudno dostępne. Tylko jak to się kurcze ma do mojej poprzedniej wypowiedzi? Czy ja gdzieś napisałem że negatywy są ultrawrażliwe na niedoświetlenia bądź prześwietlenia? Chcąc czy nie istnieje mimo to duża szansa uzyskania zdjęcia niedoświetlonego bądź prześwietlonego choćby z powodu nietrzymania czasów, błędów pomiaru światłomierza czy samej fotografowanej sceny i jej kontrastowości w oświetleniu. I odniosłem się właśnie do tych prześwietlonych i niedoświetlonych klatek które możemy przeanalizować po natychmiastowym wołaniu filmu wprowadzając na przyszłość odpowiednie korekty pamiętając warunki i parametry w jakich powstały zdjęcia. Po kilku miesiącach od wypstrykania rolki możemy już tych istotnych danych nie pamiętać zwłaszcza jeśli przez komorę aparatu przewinie się kilka kolejnych rolek. O tym pisałem a nie o tolerancyjności negatywu na naświetlenie:)
  19. Skoro to kwestia wywoływacza to wskaż przynajmniej jeden który trzeba wylać po trzech dniach od rozrobienia (pomijając sytuacje o których wspominałem) :P Bo jak na razie to możesz jedynie skusić kogoś do wylania wywoływacza i będziesz miała tego kogoś chemie na sumieniu:D Mały edit:D Co do gromadzenia filmów przez parę miesięcy to odradzam. Im szybciej tym lepiej. Po wywołaniu świeżego materiału jest duża szansa na przeanalizowanie zdjęć na podstawie parametrów jakie wchodziły w grę przy ich wykonywaniu. Po prostu pamiętamy co nieco i możemy później wprowadzać odpowiednią korektę wiedząc co gdzie i jak. Po kilku miesiącach możemy stwierdzić najwyżej, że zdjęcie jest niedoświetlone bądź prześwietlone, ale dlaczego tak a nie inaczej to już z pamięci może przez ten czas wylecieć. A w przypadku filmów na histogramy i inne takie nie spojrzymy. Druga sprawa to taka, że właśnie filmy nie powinny leżeć zbyt długi czas "nieruszane". Chyba, że w odpowiednich warunkach czyli przeważnie w lodówce. Ale czy jest sens zagracać lodówkę? Zawsze może się trafić nadgorliwa w robieniu porządków rodzicielka która zapomni co to są te małe pudełeczka, a wtedy cóż...:D
  20. Znaczy jaki wywoływacz nadaje się do kibelka? Taki Id-11 czy D-76 co w stocku stoi od 3 do 6 miesięcy? Czy Rodinal który może stać stać i stać... Tylko wywoływacz rozrobiony w proprcjach 1:1 itp itd stać może maxymalnie jeden dzień i nadaje się do jednorazowego użytku...a skoro nadaje się do jednorazowego użytku to chyba i tak nie odczuwa się specjalnie bólu przy wylewaniu go do kibelka;) I generalnie nie widzę potrzeby wylewania całego litra do kibla, przynajmniej na raz. Na rolkę wystarczy około 375 mililitrów co w rozcienczeniu 1:1 daje niecałe 200...litr starczy na około 5 filmów rozcienczany 1:1 a przecież można rozcieńczać i 1:3...Pomijając już fakt że pozostawiony w stocku czyli 1:0 starcza na dziesięć filmów (mowa tu o takich tworach jak wspomniany id11 czy d76). Co do tych 50 zł to nie jest tak tragicznie. Litr Rodinala kosztuje kolo 70 zl ale ta bestia rozrabiana w proporcjach 1:100 starczyć może i na lata, id 11 i d76 to koszt okolo 20/25 zł na litr a inny kodakowski twór xtol - 50 zł za 5 litrów. Schody zaczynają się przy wywoływaczach dedykowanych do filmów takich jak Delta, Tmax czy Adox.
  21. Czemu ma służyć ten wątek?:P Narazie to tylko wielkie offtopowisko, btw. niektóre offtopy ciekawsze niż główny temat;P
  22. Ależ w żadnym wypadku mnie nie uraziłaś tymi zdjęciami:) Dystansu do siebie mam sporo a montypajton śmieszy mnie zaledwie średnio i to wybrane framgnety konkretnych filmów:) Uważam jedynie że umieszczając zdjęcia przedstawiające czyjś wizerunek należy odnieść się do nich z pewnym szacunkiem. A co do mojego poczucia humoru to przeważnie mi go nie brakuje ale w tych zdjęciach naprawdę nie widzę nic śmiesznego. Może gdyby przy tym baraku stał mercedes or something byłoby w tym coś zabawnego i napewno surrealistycznego.W obecnej formie nie wypada dla mnie przekonywująco. Ale ja ponoć bywam czepialski więc nie miej mi tego za złe:D
  23. „jako,że wątek się lekko zapuścił zapodaje wam humorystyczne fotki „ Patrzę i widzę starszego człowieka o zmęczonej twarzy. Obok dwa nieiwelkie, zaniedbane psy o smutnych pyskach. Na belce o którą opiera się mężczyzna suszy się coś co zapewne niegdyś można było nazwać zielonym ręcznikiem. Dokładnie przyglądam się fotografii wyłapując pozostałe detale, ale gęba jakoś mi się nie uśmiecha. Zdjęcie numer dwa. Ten sam człowiek, te same psy. Szerszy plan ukazujący prowizoryczne „domostwo”. Właściwie nic nowego nie wnosi, no może nie licząc ogromnej winiety. Nadal jednak coś kiepsko z moim poczuciem humoru. Ostatnia fotografia z serii mówi nam że mieszkaniec baraku nie przebywa tam tylko i wyłącznie z psami. Kim jest kolejny lokator ciężko ustalić, kolega,b rat czy syn? Zobaczyłem wszystkie trzy zdjęcia i doszedłem do wniosku że prawdopodobnie zostały wykonane w konwencji angielskiego humoru który prawie wcale mnie nie bawi. I teraz pytanie do autorki, co w tych zdjęciach jest zabawnego? Może wygląd przedstawionycyh ludzi? W końcu tacy brudni i niechlujnie ubrani, nic tylko zrywać boki ze śmiechu. A może ich bieda? Bo na wczasowiczów to nie wyglądają. Wykładowca ze studium które miałem okazję kończyć na pierwszy z egzaminów kazał nam przynieść fotografie opatrzone komentarzem. Mogło nim być cokolwiek, do własnych mniej lub bardziej asbtrakcyjnych tekstów po słowa piosenek czy wierszy. Uważał że słowo stanowi pewnego rodzaju dopełnienie fotografii. Gdyby nie owe „słowo” ten cykl trzech zdjęć możnaby uznać za jakąś formę reportażu, może nie najlepszą technicznie i treściowo bo trzy przedstawione prace niewiele tak naprawdę się od siebię różnią. Opatrzenie ich słowem „humorystyczne” sprawia jednak że dla Ciebie nie jest to sposób przedstawienia historii tych ludzi, widzisz w nich coś zabawnego i tym chciałas się podzielić. „..czas tu się zatrzymał w miejscu, zastanawiam się czy ci pustelnicy mieszkający w swej małej melince mają pojęcie choćby,że nie ma już w polsce stanu wojennego „ A może tak podejść? Porozmawiać? Spróbować zrozumieć sytuację i w razie czego oświecić niewiedzących że stanu wojennego nie ma?:) Ludzie wbrew pozorm nie gryzą, zwłaszcza Ci odizolowani od świata i skrajnie biedni którzy nie mają komu się wygadać a i słuchać ich nikt nie chce zbyt chętnie. „to że ja mam menelskie wnętrze?! „ Ja przepraszam bardzo ale skąd Ty możesz wiedzieć jakie Ci ludzie mają wnętrze? Na podstawie krótkiej obserwacji z kilkudziesięciu metrów przez teleobiektyw? A może ze względu na to w jakich warunkach żyją zaszufladkowałaś ich w taki a nie inny sposób? Skąd masz pewność kim oni są i co w życiu sprawiło że znaleźli się w takim a nie innym położeniu? Nie mam nic przeciwko fotografowaniu ludzi i pokazywaniu ich zdjęć publicznie. Pod warunkiem że nie ma to służyc jakiejkolwiek kpinie z nich samych czy z ich sytuacji. A może ja poprostu nie rozumiem nowego nurty w fotografii jakim jest fotografia menelska bo widzę, że coś takiego zaczyna się kształtować:)
  24. Czas reanimować wątek:D Kilka zdjęć z pikniku rycerskiego który odbył się w miejscowości Prusy. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9
  25. Siepacz

    Fotografia: 1nS

    Mogę być asystentem w studio?:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności