Kris_R

A Lukasz_D zadał pytanie i zniknął :) halo! Łukaszu.. już teraz wiesz jaki program wybrać? :)

No moja żona jest w połowie ciąży.. i Tweety zaproponował mi przed chwilą w pracy, żebym ją przyprowadził... i też się obawiam! HA! :D Oczywiście zaproszę.. spokojna głowa. Ale nie obiecuję, że będziemy razem, bo dzidziul bywa czasami dokuczliwy i zależy jak Lilka się będzie czuła po prostu.

ok. Powodzenia przy realizacji projektu w takim razie! Pokażesz jak już będzie gotowe? To coś, czym teraz się zajmujesz? :)

Tak jak już pisałem Tobie na gg... świetna robota!! Bardzo fajnie wygląda pokój dziecięcy.. ma w sobie taką bajkowość i ilustracyjność przez to miękkie, zalewające światełko. Oj ostro dajesz czadu, ostro :)

No i stała się światłość :)

ale nie odpowiedziałeś na pytanie w jakiej wersji maxa to robisz... no u mnie działa dokładnie tak jak u Tomali

wojtku - też masz maxa 2008? No a u mnie w max9 działa i zawsze działało :) No bez kitu.. bo zaraz video tutka zrobię :D Ale to co najmniej kosmicznie dziwne, że działa i zawsze działało nawet w max 8 czy wcześniejszych.... a nagle przestało? Już u Dave'a nie działa.. teraz u wojtka też nie.. Jeśli faktycznie nie będzie u Ciebie działać to masz jeszcze dwa wyjścia pierwsze to fizyczne rozbicie modelu... czyli tak jak na początku kombinowałeś. Robisz tak, że zaznaczasz polygony, które chcesz odłączyć i kożystasz z funkji detach (edit poly). drugi sposób to ten wcześniej już opisany - czyli nadanie gupom polygonów niezależnych numerów ID i późniejsze przypisanie materiałów do tych polygonów z poziomu materiału multi/sub-object

HAHAHA! No ładnie :) szaleństwo na całego!

Brednie :) sprawdziłem przed chilą w max9 i działa bez problemu

1. tworzysz kulę... 2. nadajesz materiał w edytorze materiałów 3. w edit poly robisz selekcję polygonów 4. najdajesz inny maeriał (nie wyłączając selekcji w edit poly) 5. zmieniasz selekcję i nadajesz kolejny inny maeriał... itd... Później możesz pobrać marteriał pipetą w edytorze materiałów aby go zdjąć z kuli i mieć wszystkie materiały znajdujące się na kuli w jednym slocie jako muli/sub-object

No niby... ale jeśli tak na szybko pracujesz, to nie musisz nadawać ID.. zostaną nadane automatycznie. Czyli najpierw nadajesz tej kuli jeden maeriał.. na całą kulę... a potem na poszczególne selekcje dodajesz kolejne materiały... i tyle. Nie musisz ciąć modelu na plasterki aby nadawać różne materiały.

Oceniając oba obrazki a nie silniki renderujące, to ten wypluty z Fry rendera wygląda lepiej.

Zerżnięte czy nie.. to w końcu ćwiczenie warsztatowe... adrian2608 jasno napisał, że chciał sprawdzić czy potrafi taki efekt osiągnąć. Myślę, że wyszło ok.

Rigu nie widać, więc trudno ocenić.. widać za to efekt deformacji i wydaje się być wszystko ok. Planujesz jakiś większy filmik z wykożystaniem tych ożywianych karteczek? Może wyjść bardzo ciekawy projekt z tego.

szalone :) imponujące. Co raz więcej te wszystkie roboty potrafią... niesamowicie szybko się to rozwija. Może jakiegoś wielkiego pająka zbudują, potrafiącego asystować przy załadunku kontenerów na statki, itp... ciekaw jestem w którą stronę to dalej pójdzie.

Jeśli mowa o mnie to będę na pewno :)

Tak więc biedy Lukaszu_D - najlepiej sam sprawdź co Ci lepiej podejdzie.. pooglądaj na youtube tutki związane z softami.. zobacz jak wygląda interface, zobacz jak wygląda workflow... a jeśli myślisz naprawdę serio, zciągnij wersje edukacyjne i zainstaluj... wtedy wybierzesz coś, co będzie Tobie najbardziej pasowało. W praktyce jest tak, że często cały pipeline produkcyjny stawia się pod konkretną realizację i jeśli poznasz jeden pakiet 3d to inne będą już łatwiej przyswajalne. Na przykład studio Blur pracujące w maxie na potrzeby realizacji "Gentelman's Duel" przesiadło się na XSI.. ludzie dostali kilka tygodni na szybkie przyuczenie i jazda. Więc w przyszłości możesz się spotkać z taką sytuacją, że zatrudniając Ciebie do konkretnej produkcji, będą od Ciebie wymagać znajomości konkretnego softu. Chyba, że pracujesz indywidualnie i praca zespołowa Cię nie kręci... wtedy masz całkowicie wolną rękę.

A to akurat z zupełnie innej beczki poleciałeś, bo Endorphin to nie jest pełen pakiet 3d tylko soft do dynamiki postaci... jak chodzi o animację to lepszym strzałem byłby Motionbuilder. Ze swojego doświadczenia wiem, że w Mayi czasami bez znajomości MEL'a może być ciężko. XSI jest bardziej wyrozumiały pod tym względem.

Prawda jest taka, że obecnie przy pomocy większości aplikacji 3d z górnej półki da się osiągnąć bardzo zbliżone rezultaty.. a i wymiana danych między programami nie jest już tak karkołomna jak kiedyś. Więc co raz częściej używa się kilku programów przy jednej produkcji. A wybór to już rzecz gustu itp. Oczywiście upraszczam trochę, ale robię to celowo - bo pytanie w stylu, który program do animacji 3d wybrać jest o tyle trudne, że to naprawdę kwestia Twojej wygody, gustu, przyzwyczajeń i stylu pracy.

Jak już Bigu pisał - full wypas! szkoda, że zabrakło pary żeby wykończyć.. bo aż się prosi oto :)

Jak już Bigu pisał - full wypas! szkoda, że zabrakło pary żeby wykończyć.. bo aż się prosi oto :)

Bardzo przyjemnie się to ogląda... Dużo dobrych momentów. Najsłabiej wypadł chyba moment z tymi wirującymi kreskami tuż po czerwonych krwinkach i ludek lostep... reszta git :) Nie powinieneś mieć probelmu z dostaniem pracy. Powodzenia!

to prawda.. moża szybko złapać jakąś inspirację jak weny brakuje

To pytanie jest takie troszkę mało trafione... to dwa różne softy i choć w obu można opędzlować fajnie model, to jednak oba mają różne możliwości. Zbrush jest dużo trudniejszy w nauce ale ma szerszą paletę możliwości.... Mudbox jest bardzo prosty w obsłudze ale możliwości ma trochę mniej. Zależy pod jakim kątem chcesz się uczyć i czego oczekujesz od programu... Może napisz jakie masz wyobrażenie, czego się spodziewasz po pracy w Mudbox lub ZB a my skorygujemy Twoje wyobrażenia i będziesz lepiej wiedział co wybrać. Bo jeśli tylko do rzeźby, to Mudbox będzie idealnym wyborem. Ale jeśli chcesz malować, texturować, wchodzić w detal HD no to już inna bajka.

wygląda już dużo lepiej. Ale jak dla mnie to zdecydowanie mocniejsza rzuchwa i podbródek. Rzuć okiem na referki. Z resztą i bez referek czuć, że mało obita morda jak na kogoś kto praktycznie całe życie w bijatyce spędził... to samo tyczy się nosa - tam gdzie kończy się kość a zaczyna chrząstka powinien być grubszy, lepiej osadzony. Chyba, że masz zamiar zrobić taką wersję bardziej lajtową. Ale Volwerine to koleś z którym nie warto zadzierać.. i jego twarz powinna to wyrażać.