dobra tak zostawiam , nie mam już zdrowia . Już nic nie widzę i muszę odpocząć od 'tego". Może kiedyś wrócę do tematu . podkręciłem trochę tylni plan, pozdrawiam
dobra tak zostawiam , nie mam już zdrowia . Już nic nie widzę i muszę odpocząć od 'tego". Może kiedyś wrócę do tematu . podkręciłem trochę tylni plan, pozdrawiam
o gustach sie nie dyskutuje podobno. Jak dla mnie praca nr. 1 na 3 d maxe. Światowy poziom. A od czysto plastycznej strony? Świetny kolor i ekscentryczny deasing, znaczy się genialny. I kompozycja czadowa.
shadziu pewnie masz racje. Muszę trochę odpocząć żeby spokojnie sobie przeanalizować te cienie. Generalnie pracuje intuicyjnie i specjalnie nie wnikam w to co robię. No chyba tylko kiedy jakiś element rażąco nie trzyma się "kupy" :). To Kolejny etap: dokładam detal i wynajduję "martwe punkty koloru", pozdrawiam
shadziu pewnie masz racje. Muszę trochę odpocząć żeby spokojnie sobie przeanalizować te cienie. Generalnie pracuje intuicyjnie i specjalnie nie wnikam w to co robię. No chyba tylko kiedy jakiś element rażąco nie trzyma się "kupy" :). To Kolejny etap: dokładam detal i wynajduję "martwe punkty koloru", pozdrawiam
czepiacie, jakbym był dziołchą to powiedziałbym ,że te diabeły są bardzo seksowne. Ale dziewczyną nie jestem to tylko powiem ,że te demony delikatnie maja coś z tych chłopców na sterydach co to sie na scenie przed starymi babami rozbierają za pieniądze, pozdrawiam praca jest bardzo fajna
to pandemonium , które sobie narzuciłem w lewej części robi sie niebotycznym zadaniem. W kolorze zakrawa na bombkę choinkową ale w takim "zagadnieniu" tematu teatralność wydaje mnie się niezbędna, pozdrawiam
to pandemonium , które sobie narzuciłem w lewej części robi sie niebotycznym zadaniem. W kolorze zakrawa na bombkę choinkową ale w takim "zagadnieniu" tematu teatralność wydaje mnie się niezbędna, pozdrawiam
Plan jest taki: przedstawiam trans, stan upojenia, narkotyk w formie krwistego mięsa, które jak ciężkie burzowe chmury wypełniły przestrzeń karmiąc potępieńców niczym maciczny dewot ich najskrytszych pragnień.
Tytuł: "CUPIDO" -żądza
Plan jest taki: przedstawiam trans, stan upojenia, narkotyk w formie krwistego mięsa, które jak ciężkie burzowe chmury wypełniły przestrzeń karmiąc potępieńców niczym maciczny dewot ich najskrytszych pragnień.
Tytuł: "CUPIDO" -żądza