n-pigeon

Nezumi Nie sprowadzaj przepisania kodu do nie widocznych zmian dla użytkownika pod maską. Naturalną koleją rzeczy jest podczas przepisywania dodanie nowych funkcji i usprawnienie starych. Wszystko się okaże za kilka dni :P

Nezumi, twoja interpretacja mojej wypowiedzi poszła w złym kierunku. Jak na razie to z twojej wypowiedzi, wyczytałem że czekasz na coś wielkiego, jakąś nową funkcje której nie ma w innych aplikacjach. Rzeczy wielkie składają się z małych. Przepisanie nie ważne czy LW czy Blendera, da nam nowe możliwości, ułatwi prace i przyczyni się do powstania nowych narzędzi. Weźmy np. muscle system to nie jest jakaś tam wielka niesamowita funkcja sama w sobie to rozwiniecie starego pomysły na kostną armaturę, jeśli chodzi o skok myślowy to jest on nie wielki, ale jaki to skok w praktyce. :)

Hehe wywindowałeś swoje wymagania na całe 3D :P , moim zdaniem jeśli jakiś program będzie przejrzany od początku do końca, to będzie rewolucja w tym programie. Na całe 3D nie patrze bo czego mam oczekiwać, przycisku UCZYŃ MNIE BOGIEM?

Nezumi - chyba nie rozumiem, co w takim razie było by dla ciebie rewolucją, patrząc z perspektywy użytkownika? Lepszy system animacji, edycji siatki, texture nody, udoskonalony outliner, lepszy i wygodniejszy interfejs makra itd. to za mało na rewolucje? A lepszy kod to szybsze programowanie, szybsze programowanie to więcej nowych funkcji dla końcowego użytkownika. :P Co jest w takim razie rewolucją? PS Każdy nowy program na Linuksa to dla mnie radość :P PS2 G.P ja cytowałem ciebie :P

Nezumi - właśnie trafiłeś w sedno. Lepiej wiedzieć za w czasu co się święci. :D Apropo 2.5 zmiany pod maską to nie totalna rewolucja? Plus, przeprojektowanie UI, wraz z nowym wyglądem? No i nowe narzędzia? Nie mówimy tutaj o poprawie paru błędów tyko o przepisaniu praktycznie wszystkiego. Jeśli nowy LW jest również przepisany od nowa i przeprojektowany (na lepsze) to, to będzie rewolucja ;] Blendera przepisują ponieważ kod już jest przestarzały i ciężko programować nowe rzeczy, co spowalnia jego rozwój, każde przepisanie na nowo to rewolucja, moim zdaniem. Apropo G.P o tym wspomniał oraz w linku z rejestracją również widnieje Linux, jestem naprawdę ciekaw czy nowy LW będzie miał wersje na Linuksa, cytuje: "to bylby czad! :) "

Z tego co wyczytałem z komentów głównie G.P to będzie ciekawie. Uuuh nienawidzę czekać z nowościami do premiery ^^

Dlaczego na prawie każdym widnieje przemoc lub coś złego? :D lordbiernac, pracka fajnie wygląda, a do tego lubię czarny humor i tylko tu praca przedstawia coś więcej niż tylko postać w nie konkretnej pozie, jest jakaś historia. :P

Tutaj to komentujecie, a w newsach to cicho :P Pilnujcie newsów sporo się dzieje jeśli chodzi o Blendera a ja będę o wszystkim informował :P floo nie powielaj plotek Blender w cale, a w cale, nie jest trudny. To nauka pakietu 3D jest trudna, interfejs to tylko gałkologia. I pamiętaj skrót klawiszowy to twój największy przyjaciel, nie jakiś dziwak z za rogu :P I co ci się nie podoba z współpracą z innymi softami, blender ma mnóstwo exporterów do plików nawet maxowych, lightwavea i dużo więcej, a ponad to obsługuje OpenEXR czego ci brakuje. ;]

Z tą literaturą też bywa różnie, przykład, jedna z moich ulubionych książek. "Cyfrowe oświetlenie i rendering" Jeremyego Birna, jedna z najlepiej znanych pozycji w świecie 3D, strona 351, "Wypalanie tekstur proceduralnych do tekstur obrazkowych". No, to dochodzimy do konkluzji, "jak zwał tak zwał" ^^.

Nie czepiaj się bo video jest poprawnie :P

Za przeproszeniem, ja zazwyczaj spotykałem się z stwierdzeniem, wypalać coś na czymś, a nie wypiekać coś na czymś. Jeśli już, wypiekać coś. Po za tym wypalać lepiej brzmi :D

Czemu "wypiekania" nie lepiej wypalania :) brzmi sensowniej.

E tam histeryzujecie. Nie chce gościu się niczego nauczyć jego sprawa. Po za tym czy używał sztuczek z przeróbką zdjęcia czy też nie, pracka jest słaba i nudna.

Nom, nieźle, ćwicz. Wampirek ciekawy. Wydaje mi się że lepiej by niektóre wyglądały, gdybyś zrobił je bardziej z desaturowane (niższa chroma). Tu masz tutka może ci się przyda http://www.conceptart.org/forums/showthread.php?t=17837

Ja tam nie widziałem sterów na Linuxa, ma pewnie interfejs MID więc dało by się ręcznie ustawić żeby działało, raczej nie da się uruchomić odczytywania nacisku, o pochylaniu już nie wspomnę xD Wacom niestety też to olewa, przynajmniej są stery zrobione przez użytkowników. Może był by dobry test skośnych linii, skoro kilku artystów dało rade na tym popracować to chyba jest ok, no ale warto sprawdzić.

Sorry za dubla. KLICEK w specyfikacji nie pisze nic o odczycie obrotu, podkreślili tylko odczyt nachylenia, czy o to ci chodziło. Dobre do symulacji ołówka, ale obrót potrzebny jest przy płaskich pędzlach.

Skoro odczytuje obrót piórka to polecam bez wahania :P ale musiałbym sam zobaczyć jak to działa w połączeniu z Painterem X Przydało by się bardziej gruntowne demo.

W sumie dobrze że rośnie konkurencja dla Wacoma. Chciałbym go wypróbować, ale nie przesiadłbym się na niego bo jak widzę nie odczytuje obrotu, a od kiedy mam Art Marker Pena nie wyobrażam sobie pracy bez niego. Chyba dobry jako pierwszy tablet :) Poprzednie modele były do bani, może Pentagram przełamał złą passe.

Dawno nic nie wrzucałem, ale trochę poćwiczyłem. Test nowego piórka.

Heh, gołębia naszła ochota na gdybanie, wiec pogdyba dlaczego wybrał Leandera. Ten brak twarzy i nie wyraźnie zarysowane kształty dają dużo dowolności w wyobrażeniu tej kobiety, temat pracy to The most beautiful girl in the world, a każdy wyobrazi ją sobie inaczej. Leander tak przedstawiając tą kobietę moim zdaniem najlepiej wpasował się w myśl przewodnią, oczywiście moim zdaniem, daje to pewną dozę tajemniczości, a przecież piękno jest tajemnicą odkrywaną przez dziesiątki pokoleń artystów. Ponad to ciepłe kolory dają poczucie czegoś przyjemnego, ciepłego, nuty pozytywnych uczuć lekko doprawionych na pikantno :P Takie mam odczucia co do tej pracy :P Przepraszam wszystkich za ckliwą paplaninę xD To wszystko wina nadużycia kofeiny T_T No i technicznie też mi się podoba ^^, życzę owocnej twórczości :P

Bez wahania leander.

Baggins Z tą uwagą, co do grupy docelowej, to mnie powaliłeś trudno się nie zgodzić. W porzo nie będę polemizował ;) liczy się przekaz artysty, a każdy ma inne cele, wiec głupotą byłby spór o wyższości konceptów. Intro świetne, życzę pomyślnej pracy :) Co do hełmu, właśnie dlatego zaproponowałem maskę szermierczą z miękkim obiciem wokół głowy, pomijam oczywiście używanie takiego sprzętu w saltach (to by była głupota), ale w rejestrowaniu zwykłych ciosów samotnego aktora pomogło by w rejestracji odpowiednich ruchów, nie mówiąc o refkach dla animatorów. No i szacun dla Maćka.

No wyjaśnienia mnie nie do końca zadowalają. Każdy ruch który się ćwiczy musi być potrzebny by nie nabyć złych odruchów (sam mam 2 które mnie strasznie denerwują wiec wiem). Jeśli aktor walczy sam można mu dać miecz do łapy, ale na głowę wystarczy mu założyć maskę szermierczą z jakimś porządnym obiciem wokół głowy nie wiem jak to się nazywa bo ja ćwiczę w hełmie i wiem jak to jest oberwać własnym jelcem po głowie (na początku nauki nie warto być nie cierpliwym xD). Aktor świetnie walczy moim zdaniem ruchy są świetne, pełne, ale nie podoba mi się używanie ruchów typowych dla szabli. Osobiście jestem jak najbardziej za łączeniem stylów ale tej samej broni, książka to też mix naszego świata wiec pasuje w konwencji wiedźminowskiej, chińskie wygibasy mi się podobają ale ja tutaj widziałem techniki używane przy szabli (nie wiem może jestem ślepy). Jakby ktoś się czepiał nie chodzi mi o japońskie katany, ponieważ to miecze 2 ręczne a wiele ruchów kataną wygląda identycznie przy europejskim półtoraku, a w intro wiedźmin używa jedynki. Dość krytyki, teraz może coś by pomóc. Kupcie mieczyki jedynkę i półtoraczka i zbadajcie ośrodek ciężkości. Jeśli dobrze pamiętam idealny znajduje się gdzieś o 1/8 długości klingi od jelca, ale głowy nie dam. Nie sugerujcie się uwagami że miecz wygląda za lekko (to nie cep), wasz szermierz na pewno potwierdzi że miecz wcale nie jest ciężki, a kiedy jest w ruchu nawet go nie czuć problem jest by go zatrzymać, ale nikt nie zatrzymuje miecza tylko wykorzystuje jego siłę na następny cios. Kończę bo mnie jeszcze zlinczują na tym forum xD Życzę sukcesów i odległych terminów :)

Ja jestem jak najbardziej za łączeniem rożnych stylów walki, ale tutaj się to nie trzyma kupy! Wiedźmin używa tutaj mnóstwo ruchów przeznaczonych dla szabli która jest jednosieczna, dlatego można nią machać tępym końcem bardzo blisko ciała, ale ten miecz jest obusieczny, przy nim, przy ciele trzyma się blisko ramie, a miecz tańczy wokół ciała nie przy nim. Bardzo poważny błąd. I do wszystkich którzy zapatrzeni są na chińskie i japońskie miecze i style, one wcale nie są bardziej widowiskowe miecze wcale nie są lepsze po prostu nigdy nie widzieliście co europejski miecz, po ostrzu którego można bezpiecznie przejechać ręką, robi z bambusem. Europejczycy bardziej walczą ciałem i moim zdaniem taka walka jest bardziej widowiskowa niż stukanie ostrzem o ostrze.

weedlog twój obrazek najbardziej mi się podobał, ale chybiony z tematem dlatego głosuje na gabahadatta.