Cpt.Obvious

w ramach malego sprostowania: w DD tradition ludzi zatrudniano na umowe o prace wraz z warunkami wypowiedzenia. Obecnie toczy sie sprawa sadowa, bo to co zrobilo DD bylo wg amerykanskiego prawa nielegalne - ciekawostka, DD zatrudnialo ludzi i sprowadzilo kilka osob ktore mialo zaczac w poniedzialek, weekend po ogloszeniu upadlosci firmy... bardzo nieprzyjemna sytuacja. Domy kupilo 4-5 osob (co nie zmienia faktu ze sa w tragicznej sytuacji) no i podobnie jak w singapurze, lease na mieszkanie podpisujesz zwykle na rok bez mozliwosci wczesniejszego zerwania kontraktu (chyba ze masz landlorda ktory pojdzie ci na reke). dreamworks trzyma sie calkiem dobrze, albo przynajmniej ludzie ktorych tam znam nienarzekaja. outsourcing w vfxach to chyba juz na dzien dzisiejszy norma, podobnie jest tez w grach komputerowych. czasy takie ze warunki zmieniaja sie z roku na rok i trzeba sie poprostu dostosowac. moje 3 gorsze.

concept do trailera Halo 4 dla Blur Studio: link do trailera:

Cos zupelnie w innym temacie. Zapewne niektorym z was obil sie o uszy ten news: http://www.reuters.com/article/2012/09/11/net-us-digitaldomain-bankruptcy-idUSBRE88A0CH20120911 Niestety wraz z zamknieciem studia Tradition na Florydzie, wstrzymano prace nad filmem animowanym 'The Legend of Tembo' w rez. Aarona Blaise. Czy film bedzie kiedykolwiek dokonczony nie wiadomo, dostalem natomiast pozwolenie na opublikowanie kilku prac jakie mialem okazje pomalowac dla DD przez ostatnie 1,5 roku. Zapraszam do ogladania :)

selfu - zbrush to zupelnie inny soft niz sculptris. duzo badziej rozbudowany i skomplikowany, troszke toporny jesli chodzi o UI i zrozumienie narzedzi na poczatku, ale jak sie przysiadzie to mozna sie przyzwyczaic. sculptris to raczej taka zabaweczka do lepienia gliny, jest super latwy w obsludze ale ma mase limitow i niestety bardzo czesto sie wiesza.

w chwilach oddechu od pracy zaczalem uczyc sie zbrusha. rendery sklejone i podmalowane w photoshopie:

od jakiegos czasu zaczalem bawic sie w modo, przy niekotrych projektach dla ktorych pracuje coraz ciezej jest obejsc sie bez podkladu w 3d. modo jest do tego wrecz idealny. bardzo latwy w nauce, szybko sie modeluje, presety oswietlenia etc. zarzucam pracke testowa, na ktorej uczylem sie modo. 50% 3d, 50% ps. swiatlo 3d. pozdr

Stabilizacja sie przydaje ale glownie dlugich obiektywach lub wiekszych zoomach (przy fotografi, jak to sie ma do krecenia nie mam pojecia). co do zoom vs 35mm, osobiscie postawilbym na 35mm f2 - ten jeden stop przy szybkosci obiektywu naprawde wiele daje. rozmumiem ze ten obiektyw ma isc w parze z 18-200 zoomem o ktorym mowa w 1 poscie? jesli tak, to definitywnie 35/f2

600D to chyba 1,6x crop, wiec polecalbym raczej szybka 35mm i jakis zoom (18-200 ktory wymieniles pokryje 99% tego co na poczatku bedziesz potrzebowac). dlaczego 35mm? Dlatego ze przy 1,6x 35 ~ 50mm natomiast 50ka bedzie nieco zbyt dluga (chyba ze lubisz strzelac portrety).

@thx - znajmoi koreanczycy mawiali niedawno ze polowa art center w pasadenie to azjaci ale nie wiem czy to wogole ma cos do rzeczy. niemal wszyscy swietni rysownicy, ktorych znam sa poprostu albo pasjonatami albo pracoholikami o roznych kolorach skory. z art center z kazdego rocznika wychodzi moze 2-3 studentow ktorzy naprawde daja rade a reszta ginie gdzies w tlumie - jak przy kazdym zawodzie zreszta. @nicponim - szpiegu ty! @tr3buh - wygodniej owszem, bo wlasciwie nie trzeba sie myc przed praca. mysle ze omen moze powiedziec czy latwiej, mnie straszyl ze freelancowanie odbierze mi resztki godzin, ktore mam przezaczone na sen. puki co walcze zeby tak nie bylo. @olaf - dzieki! to tak na podsumowanie, jak ktos chce cos jeszcze popytac to mozna smialo wysylac na priva i w wolnej chwili odpisze. szkoda zasmiecac watek.

wrocilem jako freelancer i nadal bede wspolpracowac z studiem ND + kilka innych projektow, w tym byly niedawno zakonczone prace przy filmie Seventh Son w rez. Sergei'a Bodrova. co do sprawy fitnes, marek oczywiscie naklamal z ta lodowka a mi bylo troche zal go zdemaskowac :) troche z mojej winy widze sie lekki offtopik zrobil, bo duzo tekstu a malo obrazkow, a niestety nie mam narazie czego pokazac.

uzgodnilem z markiem ze dla zresetowania watku zamieszcze obrazek. a tak juz zupelnie powaznie, skladanie wypowiedzenia w ND nie bylo latwe, szczegolnie biorac pod uwage jak fajny byl conceptowy team i jak niesamowitym supervisorem jest Bruce Straley. Bedzie troche brakowac tej atmosfery pracujac z domu. I pewnie bede czasem tej decyzji zalowac ;)

Marek stwarzal ogromna presje psychiczna do bycia FIT! Codzienne treningi i mobing, duzo stresu. Wiadomo ze od stresu chce sie jesc... Unikajcie tego typa, on ma totalnego fiola na punkcie swojej fizycznosci ;)

ah myslalem ze przemknie to jakos niezauwazone.. Wrocil i aklimatyzuje sie z warunkami pogodowymi.

piekny trailer. przyczepilbym sie do 'miekkosci' animacji jak marek, byc moze do 'okraglosci' postaci (lysy umiesniony na przyklad - pierwsze skojarzenie z zolwikiem...) swiatlo piekne, rozpadajacy sie statek i praca kamery. ohh ahh

po obejrzeniu tego materialu musze niestety potwierdzic powszechnie krazaca opinie, ze szklo dodaje kilogramow :

Dzieki wszystkim za mile komentarze :) @guffqa - ND w calosci nalezy do Sony, raczej nie ma co sie spodziewac by chcieli robic na platformach konmkurencji ;) Seria Uncharted (czy tez wczesniejsze gry z studia) w koncu tez procz bycia flagshipowa gra sama w sobie, miala tez nakrecac sprzedaz konsol - i to sie udalo. @dyb3k - a roznie. Czasem taka prace opedze w 2-3 dni, czasem siedze i dlubie 2 tygodnie. Wszystko uzaleznione jest od naprawde wielu czynnikow, bo tak naprawde przy takich key-artach nie pracuje sam. Zawsze jest wymiana zdan z designerami i artystami. Czasem trzeba wrocic i cos poprawic (czasem!). @serio - niestety w takie kwesite wnikac nie moge. Moze kiedys opowiem cos wiecej na ten temat :) @vrocker - glownie enviro + visual development czyt. skrypty kolorystyczne, artystyczne komponowanie sceneri poza kocneptem (niemal cos jak set-design w filmowce, etc). Zdarzaja sie postacie oraz inne misc concepty.

Typowa polska markowa wdziecznosc ;P @gnacik - polecenie poleceniem, jednak fakt ze Marek pracuje w ND jest tak naprawde w 99% jego wlasna zasluga. Wspomniane to juz bylo w kilku wywiadach, kazdy nowy rekrut, niezaleznie jakie ma doswiadczenie w branzy i przy czym juz wczesniej pracowal, przechodzi przez serie rozmow telefonicznych, testy i kolejne wielkgodzinne rozmowy na miejscu. ND zapracowalo sobie na wystarczajaco dobra pozycje by byc mocno wybrednym podczas rekrutacji i nowi ludzie dla nas to inwestycja. Ze wszystkich game dev w jakich pracowalem i o jakich mialem okazje uslyszec rozmawiajac z znajomymi, ND ma chyba najmniejsza z mozliwych rotacji ludzi i jest tu naprawde masa osob, ktore dolaczyly do firmy juz zaczasow jak and daxter i siedza tutaj nadal. Anyway, chetnie bym napisal cos nie off-topic, ale chyba nie za bardzo jest co. Co Marek mial uslyszec ode mnie juz uslyszal :)

Wszyscy Ci ktorzy nie spedzili ostatniego tygodnia pod kamieniem zapewne widzieli juz trailer nowego projektu Naughty Dog - The Last of Us. To wlasnie dla tego projektu przeprowadzilem sie do Santa Monica :) Po prawie poltorej rocznym okresie pracy, wraz z premiera projektu mam okazje pokazac 2 concept arty, ktore wykonalem dobre kilka miesiecy temu. Pozostawiam ten watek jako teczka, gdyz zapewne wraz z pojawieniem sie gry na polce, bede update'owac nowymi prackami. Jak zwykle krytyka mile widziana :)

@nicponim - przewinelo sie pare. Digital Domain, Legendary Pictures, Quickdraw (R. Rodrigueza), MRC... Nie moge zbyt wiele powiedziec na ten temat oczywiscie, poza tym ze kilka moich conceptow pojawilo sie na prezentacji Fire and Ice Rodrigueza podczas SDCC'11 (mam nadzieje ze pojawia sie one kiedys online, na chwile obecna opublikowali bodaj kilka prac Justin Sweeta). Zarzucam szybki rysunek, ktory zrobilem jakos tydzien temu. Rzadkosc ostatnio jesli chodzi o prace osobiste ze wzgledu na natlok pracy :/ pozdr!

poza rozdzielczoscia ma byc lepsza i jakosc samej matrycy. @shi - cintiq naprawde jest wart swej ceny. pracuje zarowno na C jak i na intuosach i duzo wygodniejsza (milsza) jest praca z C. Nie bez powodu pracuje na nim masa modelarzy, texturnikow, concepciarzy etc zarowno w filmie, tv jak i w grach. Nie jest to narzedznie niezbedne, lecz napewno warte swojej ceny.

kiedy zaczynalem prace w ND ekipa byla po UC2, natomiast moj dobry znajomy z ktorym wczesniej pracowalem w crytek przesiedzial caly development '2ki'. Dlatego stwierdzenie o rocznym crunchu moge smialo uznac za bardzo bardzo mocno podkolorozywane. W temat rekompensat (urlopowych czy platniczych) w ND nie bede wchodzic bo zabrania mi tego kontrakt :) Natomiast powiedziec moge jedynie ze studio oraz management nie naleza do tych, ktore wyciskaja z ludzi ostatnie soki. Polecam poogladac wywiady z Christophe oraz Evanem, ktorzy jako prezydenci studia sami pracuja nad kontentem (Christophe o ile dobrze pamietam sam napisal multi do Drake's Fortune). Cos co zdarza sie niezwykle rzadko w game-dev. Mysle ze oddaje to klimat studia. @VEQ - jesli nie bedzie ci zal wydanych pieniedzy to czemu nie? Napewno Ci to nie zaszkodzi (dopuki wiedze i doswiadczenie bedziesz czerpac od ludzi ktorzy pracuja juz w branzy a nie od osob ktore na ten temat tylko przeczytaly). Modelowanie, concepty, textury etc - do tego nie potrzeba miec skonczonych studiow by dostac dobra prace i 'spelniac marzenia'. Na chwile obecna jedyna zaleta skonczonych studiow moze byc chyba tylko dosc duze ulatwienie ws. wiz jesli starasz sie znalezc zatrudnienie w stanach. W przeciwnym wypadku nie widze potrzeby by wogole cokolwiek studiowac (chyba ze sa to studia pokroju games academy, o czym wspomnialem juz wczesniej).

3 weekendowe szkice. tym razem dla odmiany bez textur.

naughty dog przy uncharted2 nie mial rocznego crunchu po14h z weekenadmi, Adrian sie chyba troche zapedzil w tym temacie. sorki ze tak troche wyrwane z kontekstu ale uwazam ze trzeba bylo sprostowac. slowo na temat crunchu z mojej strony: niestety crunch crunchowi nie rowny. bo ciezko porownac zarwane nocki przez totalna dezorganizacje i bledne decyzje managementu w produkcji do dodatkowej pracy wlozona w iteracje nad elementami ktore poprostu nie spelniaja oczekiwan teamu. W Pixarze (przyklad spoza gamedev) czesto mieli kilkumiesieczny death-march zeby dokonczyc film w terminie na poziomie "pixara". Ciezko jednak porownac to z grinderem team bondi, czy slawna afera w EA sprzed paru lat. jezeli chodzi o temat uczelni. Z tego co sie orientuje jest dosc 'dobra' szkola w Berlinie (games academy) ktora na wyklady zaprasza ludzi pracujacych w branzy dzieki czemu studenci ucza sie konkretnych tematow zwiazanych z produkcja bazujac na doswiadczeniach konkretnych ludzi. I to chyba jedyna dobra rzecz w takiego typu uczelniach (no moze poza mozliwoscia porozmawiania i zaprzyjaznienia sie z tymi ludzmi - networking jak w kazdej branzy jest bardzo wazny) reszty mozna nauczyc sie samemu majac dostep do internetu i umiejetnosc korzystania z google. W dzisiejszcyh czasach jak juz to bylo wspomniane wielkrotnie zadnen pracodawca nie patrzy na swistek z uczelni. Prace wykonuja rece a nie kartka papieru i bez pokazania przyszlemu pracodawcy konkretnych umiejetnosci raczej nie ma co liczyc na dobra mine i pieknie prezentujacy ise dyplom. Predzej prace dostanie 16 latek bawiacy sie w modding niz absolwent jakiejkolwiek uczelni w wiekszosci prowadzonej przez, nie oszukujmy sie pseduo-profesjonalistow. z gory sory za literowki.

Wrzucam obrazek ktory udalo mi sie namalowac w chwilach wolnych od pracy, pracy po pracy i treningu. Po tym chyba wroce do malowania kszttami i gradientami, ostatnio wrecz tone w mono-tematyce... Wracajac na chwile do poprzedniej pracy. Im dluzej na nia patrze tym mniej mi sie ona podoba. Zgodze sie z toba SBT, mogloby byc tam troche wiecej detalu, chyba jednak wygralo lenistwo. pozdr!

roczny zapas pieluch z pobliskiego marketu juz czeka ;)