Yogino

Do Nezumi i innych, sami oceńcie jak to jest z tym szokowaniem http://www.opzs.pl/galeriaPlakatow Moim zdaniem jest tu trochę niebanalnych rzeczy jednak...

Trochę masz rację, ale z drugiej strony,jakby na to inaczej spojrzeć - to włąśnie w tym temacie najłatwiej zaszokować nawet tego nie chcąc. Bo dla wielu osób to wciaż jest kontrowersyjne i nie do ruszania. Może nie byłoby to bardzo oryginalne, ale w końcu to sztuka i sttarsznie dużo zależy od formy! Gdyby ktoś umiał pokazać taką scenkę w niebanalny sposób...czemu nie? Dowcipnie, z jakmś pieprzykiem. Ja tam wierzę, że to się da zrobić. I w tym właśnie rzecz, jak połączyć te obszary taki użytkowy i ten bardziej wyrafinowny, artystyczny. Podejrżewam, że najlepsze prace na ten czy na każdy inny konkurs właśnie to łączą. Bo plakat - faktycznie nie może być odlotem ala Salvador Dali, ale nie może być też ogłoszeniem "Wiertarkę sprzedam", prawda?

Może przy niektorych tak i jest. Ale nie wierzę by niebyło, w Polsce czy gdziekolwiek, artystów którzy potrafią z jednej strony coś poza taką poprawnością polityczną, odważne a z drufiej naprawdę wartościowego artystycznie. Można szokować i być świetnym artystą, weź Kozyrę :):)

Odświeżę ten wątek (jakoś udało mi się do niego dokpać), w końcu sporo tu gadałem, więc wolno mi ;) Ponoć na ten konkurs wpłynęło 200 prac, jak widać nie taka "elyta" wcale. Na tej stronce się tym nie chwalą ale pisze że można będziei z nich wernisarz zobaczyć. Ciekaw jestem czy te wyróżnione prace są choć tochę odważne.?

Fajna byłaby taka grafka tych wagoników właśnie z tłem w jakiejś kopalni etc Ale sam pomysł i projekt misię podoba.

Pojawi się coś nowego niedługo, hmmm?

No, chodziło mi dokładnie o to, co mówi aspenboy. Że nawet jeśli ktoś zdaje sobie sprawę z jakichś problemów, to może mieć ogromne opory przed pójściem do lekarza itd ze wstydu...i to trzeba zwalczać.

Dzięki za info, jakoś tak mi się wydawało, że tych nowszych modeli Niemcy mieli wtedy naprawdę bardzo, bardzo mało. Trzeba jednak przyznać, że dla odmiany my zniszczyliśmy im całkiem sporo ;)

Nezumi, naprawdę uważasz, że seks jest dziedziną w której nie pojawiają się żadne problemy psychologiczne, psychiczne? I że nie ma żadnych nerwic na tym punkcie? Że ludzie mogą mieć różnorakie zahamowania, kłopoty, wynikające z wielu kwrsti,, może wychowania, tego jakie mieli wzory, wiele różnych rzeczy. Że to wszystko takie proste, hm? Tu nie chodzi o to, by komuś coś wmawiać, tak mi się wydaje przynajmniej. Ja to rozumiem tak – seks jest ważną dziedziną, przyjemną ale też mocno pokomplikowaną. Daje satysfakcje, ale też wymaga odpowiedzialności i troski, zarówno w takich kwestiach jak niechciane ciążę jak różnego rodzaju problemy psycolologiczne, to, że ludzie tej satysfakcji nie mogą czerpać. Bo coś tam. Może Ty nie masz żądnych problemów, ale nikt Ci przecież nie chce niczego wmawiać, to jak z akcjami przeciw chorobom serca, uważasz, że wmawiają Ci, że zaraz dostaniesz zawału? Tak samo tutaj, wielu ludziom takie oywarte mówienie może po prostu pomóc. Nie można myśleć tylko o czubku własnego nosa. Albo i nie nosa :P

No raczej...dlaczego miałoby nie zmienić, hm?

Przecież to jasne, przyszła Buka, pożarła Muminki i sobie poszła :) Obrazek mi się podoba, choć trochę za bardzo "sterylny", żadnych chaszczy itd wokół domku.

Najbardziej podoba mi się samolot, ale mam też pytanie - czy we wrześniu 1939 Niemcy mieli już Panzer III, hm? Wydaje mi się, że nie...ale całkiem możliwe, że się mylę :)

Świetna postać i właśnie kolorystyka bardzo konsekwentna, pasująca stylowo.

Hehe, dobre z tą praktyką :P:P Może przedłużą termin, to się czasem zdarza jak będzie dużo zgłoszeń...

Tu jest mnóstwo steampunkowych ciekawostek: http://steampunkworkshop.com/

Na początku myślałem, że ten maluch jest pobryzgany krwią i myślałem,że to byłoby takie fjane tło "co by było gdyby akcja Blood rozgrywałą się w dajmy na to w Radomiu" :P:P:P Ale i bez tego szczegułu jest bardzo fajne! a będzie syrenka albo trabant? :)

Ach, nazwa "Mammoth Tank" przywodzi mi na myśl wspomnienia godzin spędzonych nad grą w Red Alerta wieki temu...to były czasy :D:D Mam nadzieję, że efekt finalny bęzie równie ciekawy, bo zapowiada się fajnie!

To ja też się przyłączę. Bardzo mi się podoba, i ślimak i maluch są kapitalne :) Choć nie chciałem bym takiego ślimaka spotkać na swojej drofdze :P

Heh, świetny pomysł, ten biskup to prawdziwa gwiazda :P Ciekawe, czy nasi hierarchowie tak się zachowują podczas podróży zagranicznych :D