stHEAD

no no.. dzieje się kurde. W ostatnim malunku najbardziej przyciąga mnie ten górny fragment (zimne kolory? lepsze wyczucie przestrzeni? nie wiem, chyba to i to). Ziomek z kosą też ma coś przyciągającego uwagę (ręka chyba najfajowsza). Ten "Kolejny speed... pozdron" bardzo fajny (auto?), luźny, kolorki w pyte no i zgrabnie w ogóle, już kij nawet z kompozycją. Podsumowując, dzisiejsza wizyta w Twojej teczce zrobiła na mnie największe wrażenie do tej pory :) (chociaż żeby nie było tak kolorowo - ten statek kosmiczny to jakieś nieporozumienie)

w edicie cień dodałem, bo jakoś za jasno na wieczorową porę mi się wydało.

Nie wiem o co wam chodzi z tą sondą, dzięki niej mam więcej głosów od Omena xD

Cienias jesteś i się wymądrzasz a na każdą krytykę masz jakiś argument z dupy wyjęty. Nara bąbel, powiedziałem co chciałem i idę z tej teczki, bo nie mu tu nic ciekawego i raczej nie będzie. (Przepraszam wszystkich za tą szopkę, ale sami rozumiecie..)

Skoro błędy widzisz to dlaczego je popełniasz? Widzisz, że ma za krótkie nogi, to zamiast umieszczać na forum ziomka z za krótkimi nogami popraw je. Widzisz, że pani ma zeza, no to kaman (chyba, że rzeczywiście miała zeza :). Bo zupełnie inna sprawa gdybyś nie widział, wtedy cała zgraja dobrych wujków Ci pomorze z radością i wtedy będzie miało sens wrzucanie tutaj pracek. W ogóle nie wiem czy wiesz, ale tutaj ludzie zazwyczaj wiedzą co mówią i jak doradzają to warto czasem posłuchać. Jeżeli kilka osób mówi Ci, że kubek jest do dupy, krzywy itd. to nie znaczy, że obrażają Twoją zastawę tylko że rysunek jest do dupy i coś z nim nie gra. Umiesz odróżnić rysunek od rzeczywistości? To światy które rządzą się innymi prawami. Resh Ci ładnie pięknie doradza, żebyś sobie postawił martwą a nie z bańki czaszkę rysował to Ty go cynizmem atakujesz. Gdybym rysował czaszke dla swojej dziewczyny to bym chociaż sobie w internecie znalazł obrazek czaszki, żeby mi neandertal albo inny australopitek nie wyszedł. A tak zamiast epickości masz komedio-dramat. Jak złapiesz trochę dystansu do swojej osoby to może zobaczysz żeś cienias puki co i warto słuchać rad kolegów, którzy potrafią więcej i bardziej obyci ze wszelkimi sztukami plastycznymi są. To mówiłem ja, jarząbek. Ps. Przepraszam za przydługi wykład, ale nerwy mnie szarpią jak przeglądam Twoją teczkę. Wiem, że jednym postem nie zmienię Twojego stylu bycia, a szkoda.

oho. Fajnie namazane, chociaż od nosa w dół sypie się ten ryj, anatomicznie przynajmniej. Na kolorze mało się tak naprawdę znam więc powiem, że kolor jest mało zróżnicowany (niebieski to tylko tony niebieskiego, ten żółty, żółtego, pomarańczowy itd) Oczy przyciągają uwagę co jest dobre ale nie ratuje wszystkiego. Tak czy siak robisz niezłe postępy. Yo!

Ostatnia dobra, dobra bo zręcznie omija braki w warsztacie ;) przyjemna. Gdzieś ktoś Ci doradził nie skupiać sie na niepotrzebnych szczegółach i miał racje. Z poprzedniej strony Pani z kolczykami - nie dość, że kolczyki nie mieszczą sie w kadrze to są bardziej wycyckane nizli oczy chociażby. W rysunkach ręcznych wprowadź więcej luzu i nie bój sie kłaść kreski, po ryzykuj trochę, nie wyjdzie kilka razy ale po pewnym czasie rysunki będą lżej wyglądać a nie tak gumiasto (tak, ręce wyglądają gumiasto) a i lekkość przyda się w digital paintingu. Sory, jeżeli trochę potyrałem, ale to bardziej z frustracji, że ludzie coś robią a ja sie opierdzielam ;) dajesz dalej.

Nie rozumiem, wrzucasz pierwszą partie - prace na bardzo średnim poziomie (albo ja tam czegoś nie widzę?!) później wjeżdża motor który jest kurde niezły. Następnie autoportret który jest tez spoko (masz motor?) i przede wszystkim zrobiony myszką (?!) a później jakiś koleś z dzidą, który jakby poziomem i konceptem znowu spada. Teraz drakula na sterydach, który jak dla mnie jest jeszcze niżej pana z dzidą (drakula bez sterydów z resztą też). Jest to dla mnie nie pojęte. Weź się określ! :D Albo jedziesz fajne pracki albo się dopiero uczysz. To było pół żartem pół serio a teraz zupełnie serio. Mówisz, że nie pracowałeś z tabletem, i po pierwszym wrzucie uwierzyłem. Ale motor i autoportret pokazują, że masz potencjał, skoro nie pracowałeś tabletem a fajnie kombinujesz. Rób dużo speedpaintingów takich po 15-30 minut to sobie wyrobisz szybko rękę i zrównasz poziom pracek ;) Dobra idę się wziąć do roboty bo ostatnio kto sie złapie tabltu to zaczyna wymiatać... Powodzenia w rozwijaniu umiejętności! (byle nie szybciej ode mnie ;))

Przepraszam! Żeby nie było żem buc oskarżyciel niesłuszny - Oglądałem sobie digarta: http://www.digart.pl/praca/5575546/fachwerk.html http://www.digart.pl/praca/4193963/Dwor_Artusa.html No i umysł nakierował mnie na J.Zbukvica automatycznie. Przepraszam serdecznie raz jeszcze! Chociaż kiedy pisałem tamtego posta nie wydało mi się dziwne aby pan Joseph w Toruniu tworzył ;)

Albo mi się wydaje albo budyneczki wzięte z akwarelek Zbukvica? Lubię dziada, mistrz akwarelki.

Przy portretach robię w ten sposób, że kiedy mam już zarys całej twarzy z zaznaczonymi miejscami oczu, nosa, uszu itd. przykładam rysunek z boku monitora. Coś takiego jak Ty zrobiłeś z tym portretem (tylko nie będę przecież pykał fot bez przerwy w trakcie pracy, żeby moc to cyfrowo zestawić), a później bardzo szybko przenoszę wzrok ze zdjęcia na rysunek z rysunku na zdjęcie. Po kilku minutach oprócz tego, że oczy mnie bolą, dostrzegam błędy jak na dłoni. O wiele łatwiej wtedy nie spieprzyć. Pewnie wiedziałeś o tym, ale może się komuś przydać ;)

Dziękuję za poświęconą mi uwagę ;) Jednak z powodu awarii sprzętu nie będę mógł uczestniczyć czynnie w życiu forum przez najbliższy czas, a przynajmniej nie tak czynnie jak bym chciał :) Freedom Fighter: mówisz o mangowej stylistyce? No mam taką słabość ;P

Ponieważ mój tablet dokończył z dniem dzisiejszym swego marnego żywota, wrzucam to co oferują tradycyjne media. Szkic do pokolorowania.

wiele nie masz do zaoferowania, wiec analizuj prace ludzi na tym forum. No i podstawy, duzo ogladaj, zebys nabral zmyslu jakiegos.