Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

mam pewien rysunek techniczny przedstawiający rzut pewnego mieszkania. musze go wykonać na zajecia, a nie mam za bardzo czasu. pomyślalem sobie, że go zeskanuje, potem przekonwertuje na wektorówke, ustawie ciekie linie, wydrukuje a potem wystarczy już po tych liniach przejechać cienkopisem, opisać i gotowe.

 

no i moje pytanie jest takie: jak sensownie to przekonwertować do wektorówki? najlepiej tak, aby można było łatwo zrobić cienkie linie (na pewno muszą być ciensze, niż rapidograf, ktorym będę potem poprawiał linie).

niestety nie można wykonywac rysunkow na kalce technicznej, trzeba na brystolu :/

 

to ten rzut: http://www.mkk3a.republika.pl/rzut_cz-b.gif

  • Odpowiedzi 8
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Popular Days

Top Posters In This Topic

Napisano

jest coś takiego jak WISEIMAGE ,ale jezeli go nie masz i nigdy nie uzywales chyba lepiej bedzie jak od poczatku to narysujesz w autocad'zie. Poza tym na skanie masz duze deformacje i nie wiem jak sobie z tym wiseimage poradzi.

 

Metoda "na autocada" chyba jest najszybsza. Wyprostuj ten skan w ps'ie wrzuc do cada jako podklad i go obrysuj.

Napisano

Najsensowniej do wektorówki "przekonwertujesz" to ręcznie w programie do grafiki wektorowej (Corel, Illustrator) albo w cadzie jak sans mówi. O wszelakich trace'ach zapomnij :)

 

Pozdrawiam

Napisano

albo skoro i tak to potem będziesz rysował rapitografem to poprostu powiększ i wydrukuj - poco ci wktor jak go i tak rcznie rysował będziesz?

Napisano

A ja myśle ze obejdzie sie bez wektorow wogole, mozna wykombinowac cienkie linie w peesie. np. (tylko improwizuje ;) ) color range i contract na selekcji a jaknietak to moze jakis filtr by wysalczyl, ale niewiem. Ogolnie zanim zaczniesz recznie jechac to pobaw sie 5 min w peesie :)

 

pozdrowka mkk3a

Napisano

Hehe... człowieku, marudzisz. Bierzesz i robisz to ręcznie. Konwersje, wydruki, obrysowywanie... To Ci zajmie więcej czasu, nerwów i energii niż zrobienie tego na piechotę.

A poza tym na jakiego gwinta masz sie z rapidografem z tym meczyć? ja rozumiem - zadanie w szkole, ale przeciez żyjemy w XXI w. Co za uczelnia takie zadania daje? dzisiaj to sie od poczatku do końca robi w Cadzie. Jak ktoś nie umie rysować to nie idzie na architekturę, a jak umie rysować, to nie musi tego udowadniać przy rysunku technicznym który nie ma w sobie nic trudnego, poza wymogiem cierpliwości i dokładności.

Napisano

wcale ze nie marudze. widocznie nigdy nie robiles takich rysunkow na desce kreslarskiej. może nie jest to jakieś trudne, ale na pewno czasochlonne i wymagające cierpliwosci. co gorsza mamy to robic na papierze, a tutaj drapanie żyletką nie jest takie łatwe i przyjemne jak na kalce technicznej.

 

po drugie: jest to zadanie (moze nie szkolne, ale na studiach). studiuje na Politechnice Wrocławskiej. też mysle, ze prawdopodobnie nigdy nie bede robił wiekszych projektow ręcznie, tylko na kompie, ale i tak uważam że przynajmniej w podstawowym zakresie tez powinno się umieć robić rysunki tradycyjną metodą.

 

po trzecie: co ma wspolnego rysunek techniczny z odręcznym? o ile przy tym drugim zdolności plastyczną przydadza sie, to w tym pierwszym w ogole nie.

poza tym studiuję budownictwo a nie architekturę (a to naprawdę DUŻA różnica)

Napisano

ale nadal zrobienie tak protgo rysunku przy desce jst najlepszym, najszybszym i najłatwiejszym rozwiązaniem, Bo rzut ów jest bardzo prosty niezależnie od tego czy studiujesz architekturę, budownictwo czy knalizację...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności