Skocz do zawartości

Mniej legalne oprogramowanie


Egahen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chcialbym poruszyc sprawe, jaka juz od dluzszego czasu mnie nurtuje. Mianowicie: lewych wersji programow. Nie chce sie pytac skad wziac, czy kto takie ma; chodzi mi raczej o to czy ktos zdaje sobie sprawe jaki jest odsetek ludzi, na przyklad na tym forum, ktorzy maja legalne wersje oprogramowania. Badzmy szczerzy na pewno nie wszyscy takie maja(chcociaz tutaj bym poszedl krok dalej, ale nie wtym rzecz). I w tym miejscu tez bym sie chcial zapytac o reguly naszego forum, czy kazdy kto sie udziela powinien miec legalna wersje, czy po prostu sie o tym glosno nie mowi.

Wiem ze z jednej strony moze to byc temat rzeka, z drugiej nie ma juz co dopowiedziec, ale i tak nie daje mi to spokoju( chociazby czy kazdy uczestnik Bitew ma legalna wersje?).

 

Pozdrawiam serdecznie

Egahen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Popular Days

Top Posters In This Topic

No tak, tylko jezeli tak postawic sprawe, to jesli wyprodukuje spot w programie ktorego nie mam(pirat sie nie liczy) to jesli bede sie dobrze ukrywal to spot jest legalny?? Wydaje mi sie ze nie do konca.

I fakt faktem, jestem tylko ciekaw jaki moze byc odstetek posiadaczy legalnego oprogramowania na forum.

 

Pozdrawiam

Egahen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś widziałem taką ankieta, lecz nie pamietam na jakiej stronie, 8% użytkowników 3ds max-a biorących udział w ankiecie miało oryginalne oprogramowanie. Reszta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egahen: jest dość proste porównanie: ile osób w Polsce i na świecie ma legalnego Windowsa czy Office'a?

Co do poruszanego problemu pracy i softu: niech mi ktoś udowodni, że tej pracy nie zrobiłem w Blenderze na jakimś Linuchu zaś postprodukcję nie zrobiłem w Gimpie? Nie ma takiej możliwości.

Więc nawet jeśli klient czy juror zapyta cię o rodzaj softu to możesz powiedzieć mu co się żywnie podoba. Zaś on nie ma prawa zażądać od ciebie dowodu na poświadczenie prawdy.

 

BTW: można by u nas zrobić mała anonimową ankietę co do legalności softu na forum. wtedy byś wiedział.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW: można by u nas zrobić mała anonimową ankietę co do legalności softu na forum. wtedy byś wiedział.

Ciekawe, co na to władza :>

 

Z tym Blenderem czy Gimpem to nie zawsze jest to mozliwe: czasami może zdarzyć się, że dany efekt jest bardzo charakterystyczny dla konkretnego softu (np. rendery). Oczywiście to o niczym nie przesądza, ale...

 

Inna sprawa jest np. z teksturami - trudno używać np. tekstur z pirackich wersji maxa czy 3dtotal textures i później twierdzić, że stworzyło się je w Gimpie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tekstur z pirackich wersji maxa czy 3dtotal textures i później twierdzić, że stworzyło się je w Gimpie

tutaj się zgodzę. można je co prawda poprzerabiać w PSie (Gimpie), ale zawsze będzie widać różnicę.

podobnie miała by się sprawa z Evermotion Archmodels czy Archinteriors. tylko, że takie rzeczy można też znaleźć w jakiś działach typu free stuff czy gdzies indziej (legalnie).

 

Z tym Blenderem czy Gimpem to nie zawsze jest to mozliwe: czasami może zdarzyć się, że dany efekt jest bardzo charakterystyczny dla konkretnego softu (np. rendery). Oczywiście to o niczym nie przesądza, ale...

 

ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby powiedzieć, że narysowałeś to choćby w Gimpie:

 

6356.jpg

 

jak udowodnisz że jest to niemożliwe? :]

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, wydaje mi sie iz proporcjonalnie, ludzi ktorzy korzystaja z windowsa czy office`a na pewno jest wiekszy odsetek posiadajacych wersje legalna niz ludzi ktorzy korzystaja z programow graficznych; chociaz tu oczywiscie moge sie mylic, dlatego sie pytam.

 

Oczywiscie moge probowac komus wmowic ze render ktory wykonalem w maksie z mental rayem na przyklad, rysowalem piksel po pikselu w paintcie, jednakze nie sadze ze byloby to racjonalne. A jaka mam pewnosc(oczywiscie zalozenie paranoidalne)ze producent softu nie nasle na mnie policji a tamtejszy informatyk stwierdzi iz jest to malo prawdopodbne(nawet jesli zdaze wykasowac cale nielegalne oprogramowanie)a w sadzie malo kto mi da wiare iz w taki sposob przygotowalem dany obraz.

 

Pozdrawiam

Egahen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładając że 40% userów Windowsa posiada legalna kopię to 60% jej niema.

przy 100%=2mld

zakładając że 40% userów Photoshopa posiada legalna kopię to 60% jej niema.

przy 100%=500 mln

 

60=60

odsetek ten sam, tylko wielkość się zmienia :)

 

a co do sądów: co prawda wątpię, żeby jakikolwiek sąd uwierzył w bajkę z pikselami, ale z prawnego punktu widzenia jesteś czysty: coś co dla jednego zdaje się być niewykonalnym, dla drugiego to tylko kwestia samozaparcia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ok ale to nie chodzi o taki absurd jak malownaie pixel po pixelu w paincie, mozesz modelowac w blenderze tak jak tłiti napisął, renderowac pov rayem, posta walnąć w gimpie to wszystko darmowy soft wiec nie ma problemu. Argument ze screenem tez mozna pzrecierz odepzreć awarią dysku, formatem, spaleniem kompa czym kolwiek, z reszta nikt sie o takie zreczy raczej nie wypytuje az tak zapalczywie by ządac dowodów.

 

ESIT: zas mnię wypzredzili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzyku: Ciekawosc ludzka rzecz, mam zamiar sie powoli wlaczyc w wyscig szczurow i ciekawi mnie jak to wyglada w praktyce.

Zwlaszcza ze jako uzytkownik MAX`a jestem moze troche powyzej poczatkujacego to uzywam innych programow(powiedzialbym "wielu" programow), wiec stad uzasadniona ciekawosc czy nie bedzie roznego rodzaju problemow. Ciekaw tez jest jak to wyglada w firmach zajmujacych sie 3D, bo nawet jesli maja legalnego MAX`a to czy na przyklad vraya tez zakupili.

Inna sprawa jest, zwlaszcza przy projektowaniu logotypow, plakatow itd trzeba np dostarczyc z owym czyms, ja np balbym sie dostarczyc plakat zaprojektowany we freehandzie przekonwertowany do jakiegos freeware`owego pragramu, bo ewentualny blad przy druku moze naprawde slono kosztowac. A jesli juz dostarcze taki plik to w pewien sposob jest dowod na to ze uzywam nielegalnego softu. Na nic sie zdadza tlumaczenia ze uzywalem np 30 wersji programu, bo na takiej nie moge osiagac zadnych profitow(nie znalazlem tez nigdy zadnego punktu czy moglbym takie prace wystawiac na wystawach). Wiec nie jest to chyba takie hop siup.

A to ze nie chce miec problemow natury prawnej jest chyba zrozumiale(zwlaszcza po ostatnich wyborach trzeba sie mocniej rozgladac - zIOBRO i s-ka:(

 

Pozdrawiam

Egahen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności