Tak jak w tytule - co ustawiacie pierwsze światło, czy materiały. A jeżeli materiały to przy jakim świetle? domyślne GI z enviroment czy jak ;) :D

Najpierw ustawiam świtło ale i tak tak wstępnie bo wiadomo że jak się shaderki nałoży to wszystko inaczej wychodzi.

 

Ale to nieważne bo i tak przecież wszystke ze sobą współpracuje. i nieda się ustawić bez testów jednego i drugiego.

taj w miarę równocześnie.

 

ja w mojej ostatniej pracy najczęściej robiłam tak, że robiłam teksturę na każdy objekt bez oświetlenia (żeby jak najszybciej renderowało) sprawdzałam czy tekstura pasuje (chodzi tu bardziej o krztałt i strukturę tekstury niż o kolor),

potem jeśli jest ok to wstawiam objekt do reszty sceny i ustawiam światła (mniejsze zmiany później zawsze są, ale tak orientacyjnie), i wtedy w corelu poprawiam jeszcze kolor tekstury żeby ładnie współpracowała ze światłem oraz z innymi objektami.

 

czyli tekstura => światło => poprawki koloru tekstury.

swiatelko, bo kocham je ustawiac, materialy na koncu bo nie lubie ich robic :]

hehe, a potem i tak światełko once again bo zmienia się diametralnie jasność scenki :]

właśnie dlatego robie wszystko naraz -> próbny render -> poprawki -> próbny render -> poprawki i tak aż do skutku

Nie ważne od czego się zaczyna - zawsze i tak kończy sie na shaderach żeby scena była maksymalnie dobra. Światło działa na wszystko w scenie. Shader zmieni Ci tylko to co chcesz aby było zmienione (poza wypadkami ekstremalnych refrleksów i refrakcji).

hehe nie zaponij o renderku zeby plam nie było ;) ale ogolnie to shadery zmieniają bardzo scene wiec lepiej jest przy swietle juz materiały robić i z nimi renderenowac :)

Ja próby staram się ograniczac do minimu a to przez malo ramu :P